Początkujący
Teraz czytasz
Terry Smith – jak inwestuje „brytyjski Warren Buffett”?
0

Terry Smith – jak inwestuje „brytyjski Warren Buffett”?

utworzył Forex Club27 kwietnia 2022

Inwestowanie w wartość może przyczynić się do wygenerowania ponadprzeciętnych stóp zwrotu. Przykładem są historie Warren’a Buffett’a czy Mohnish’a Pabrai’a. Jednak takich przykładów jest więcej. Kolejną historią potwierdzającą, że skupienie się na fundamentach spółki może przynieść wielkie zyski jest Terry Smith. Ten londyński inwestor osiągnął zdumiewającą stopę zwrotu z inwestycji. Od momentu założenia funduszu Fundsmith średnioroczny wzrost osiągnął poziom 17,1%. W tym samym czasie MSCI World Index wygenerował średnioroczną stopę zwrotu na poziomie 12,3%. Obecnie Fundsmith posiada 26 miliardów funtów aktywów pod zarządzaniem. W dzisiejszym artykule przybliżymy historię „brytyjskiego Warrena Buffetta”, którego prywatny majątek jest szacowany na ponad 300 milionów funtów.

Terry Smith

Terry Smith (po lewej) po otrzymaniu The New Zealand Order of Merit w 2012. Źródło: wikipedia.org

Terry Smith: Dzieciństwo

Terry nie dorastał w bogatej rodzinie. Miał więc znacznie gorszy start niż np. Warren Buffett, który był synem senatora. Ojciec dzisiejszego bohatera tekstu pracował jako kierowca ciężarówki. Mama pracowała jako robotnik w fabryce oraz okazyjnie dorabiała jako sprzątaczka. Terry urodził się w 1953 roku i dorastał we wschodniej części Londynu o nazwie The Forest Gate. W latach 60-tych XX wieku ta część Londynu wyglądała zupełnie inaczej niż obecna. Rodzina Terry’ego nie posiadała ubikacji wewnątrz swojego domu. Żył więc w gorszych warunkach niż przeciętny obywatel Londynu. Mimo słabej sytuacji finansowej rodziny, Terry nie zaniedbał edukacji. Ukończył Standford Grammar School, by następnie pójść na historię na University College Cardiff.

Początki kariery

Po ukończeniu edukacji młody Terry Smith rozpoczął pracę w Barclays Bank. Pracował tam przez 11 lat, między 1973 a 1984 rokiem. Podczas pracy w banku zarządzał Pall Mall. Jednak prawdziwym kamieniem milowym w rozwoju kariery było jego przejście do departamentu finansów, gdzie pracował jako analityk akcji. Tam został uznany za jednego z najlepszych pracowników departamentu. W 1979 roku zdobył tytuł MBA w Henley Management College. Po odejściu z Barclays, rozpoczął pracę w Greenwell & Co na stanowisku analityka. Kolejnym przełomowym momentem w karierze był awans na szefa działu Analiz w UBS Philips & Drew w 1990 roku. Podczas krótkiej, dwuletniej przygody w UBS, Terry zdobył opinię świetnego analityka, który rozumie niuanse księgowości oraz wyceny przedsiębiorstw.

Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku zbankrutowały spółki, które wchodziły w skład indeksu FTSE 100. Były to takie przedsiębiorstwa jak Polly Peck oraz British and Commonwealth. Klienci Terrego byli ciekawi dlaczego te spółki upadły mimo, że należały do jednych z największych firm notowanych na londyńskiej giełdzie. W odpowiedzi na pytania swoich klientów zgodził się zebrać swoje doświadczenia w książce Accounting for Growth. W tej pozycji Terry przybliżył czytelnikom techniki manipulowania sprawozdaniem finansowym, których dopuszczają się firmy, które chcą raportować szybki wzrost przychodów oraz zysków. Publikacja została bardzo źle przyjęta przez instytucjonalnych klientów UBS, co wywarło presję na przełożonych Terrego. Przełożeni chcieli powstrzymać sprzedaż książki, ale nie zgodził się na to sam jej autor oraz wydawca (Random House). W efekcie, UBS zwolnił Terrego oraz skierował sprawę do sądu. Skandal z książką, wywołany przez UBS, miał skutek odwrotny od założonego. Finalnie książka stała się bestsellerem z liczbą sprzedanych kopii przekraczających 100 000  sztuk. Sprawa sądowa między UBS a Terrym Smithem zakończyła się ugodą po 18 miesiącach.

Kariera po UBS

Po zwolnieniu z UBS, Terry Smith dołączył do Collins Stewart. Po czterech latach, w 1996 roku został dyrektorem w firmie. W 2000 roku, dzięki przeprowadzeniu wykupu managerskiego, Terry został CEO. Niedługo potem firma zadebiutowała na giełdzie w Londynie. W latach 2003-2004 Collins Stewart nabył konkurencyjne firmy: Tullett Liberty oraz Prebon. W przypadku firmy Tullett problemem był deficyt w funduszu emerytalnym, który obciążał przejętą firmę. Smith przekonał dotychczasowych managerów do zwolnienia zarządzających portfelem inwestycyjnym. Sprawami funduszu emerytalnego miał zająć się osobiście Terry Smith. Według niego rozwiązaniem była sprzedaż obligacji i przeznaczenie otrzymanej gotówki na wyselekcjonowane spółki. Miało to pozwolić wygenerować firmie dodatkowe zyski, które miały zasypać deficyt w funduszu ubezpieczeniowym.

Terry Smith był zwolennikiem zainwestowania kapitału w zaledwie 20 spółek, aby skorzystać z koncentracji portfela. Podczas bycia CEO Tullett Prebon (firma powstała w wyniku połączenia dwóch przejętych firm), Terry wygenerował 2 mld funtów wartości dla swoich akcjonariuszy. W 2010 roku Terry Smith odszedł ze stanowiska CEO Collins Stewart, aby móc skoncentrować się na rozwinięciu pomysłu z własnym funduszem inwestycyjnym.

Smith jest jednym z długoletnich fanów Warrena Buffetta. “Brytyjski Buffett” od 1979 roku regularnie czyta słynne listy Buffetta pisane dla akcjonariuszy Berkshire Hathaway. Dzięki lekturze Terry mógł stworzyć własną strategię inwestycyjną, która również jest oparta o inwestowanie w wartość.

Fundsmith

fundsmith-equity-fund-logo

Źródło: fundsmith.co.uk

W 2010 roku powstał fundusz Fundsmith, który miał zająć się inwestowaniem kapitału na giełdach papierów wartościowych. Fundusz ten ma jedną strategię inwestycyjną, która jest stosowana zarówno we flagowym funduszu Fundsmith Equity Fund, jak i znacznie mniejszym Fundsmith Emerging Equities Trust.

Jedną z cech charakterystycznych jest niechęć do zmian składu portfela. W efekcie, korekty składu funduszu są niezwykle rzadkie, co obniża koszty prowadzenia działalności. Przykładowo – w 2014 roku Fundsmith miał 3,5 mld funtów aktywów pod zarządzaniem. W tym samym roku wydał na prowizje za handel akcjami zaledwie 98 000 funtów. Dało to koszty prowizji do aktywów na poziomie 0,005%. Dla porównania, przeciętny brytyjski fundusz miał wskaźnik na poziomie 1%. W 2020 roku Fundsmith poniósł koszty prowizji na poziomie 0,03% aktywów pod zarządzaniem.

Strategia inwestycyjna Fundsmith

Wysoka rentowność oraz zarządzanie kapitałem

Strategia inwestycyjna Terrego Smitha jest bardzo podobna do Warrena Buffetta. Zespół analityków Fundsmith poszukuje spółek, które generują wysoki wzrost na kapitale, czyli tzw. ROCE – Return on Equity Employed. Analitycy poszukują spółek z wysoką marżą operacyjną i marżą brutto na sprzedaży. Oprócz tego w funduszu Fundsmith znajdują się także spółki znacznie stabilniejsze pod względem finansowym od średniej rynkowej. Przykładowo, wskaźnik pokrycia odsetek jest średnio 2-3 razy większy niż ma to miejsce w przypadku komponentów indeksów FTSE 100 oraz S&P 500.

Inwestowanie w zwycięzców

W 2015 roku Terry Smith w rozmowie z The Telegraph wspomniał:

“Nie staramy się znaleźć firm, które wygrają, ale które już wygrały”.

Oznacza to, że Fundsmith nie zamierza znaleźć “kolejnego Amazona”, woli posiadać w portfelu firmy, które mają przewagę nad konkurencją. Zmniejsza to ryzyko pomyłki inwestycyjnej. Fundsmith uważa, że wiele innowacyjnych rozwiązań może odmienić życie ludzi, ale niekoniecznie muszą przełożyć się one na zyski akcjonariuszy przedsiębiorstwa. Jako przykład Terry Smith wspomniał o początkach firm kolejowych, produkujących półprzewodniki czy internetowych. Wiele z nich zmieniło świat, ale nie przełożyło się na sukces inwestycyjny. Terry Smith jest zdania, że sami nie posiadają umiejętności, aby odnaleźć zwycięzców pierwszej fali innowacji. Wynika to ze świadomości własnych kompetencji.

Właściwe branże i brak market tmiming’u

Analitycy Fundsmith starają się znaleźć bardzo dobre przedsiębiorstwa działające w branżach, w których klienci dokonują codziennych, powtarzających się transakcji. Fundusz nie inwestuje w przedsiębiorstwa działające w branżach cyklicznych, potrzebujących dużych nakładów kapitałowych czy potrzebujących silnej dźwigni finansowej.

Kolejnym składnikiem “sekretu inwestycyjnego” funduszu jest brak potrzeby “market timingu”. Terry Smith mimo ogromnego doświadczenia na rynku uważa, że nie potrafi przewidzieć jak rynek zachowa się w krótkim terminie. Woli zatem być zawsze na rynku, aby nie przegapić żadnej sesji. Jako przykład Terry podawał, że stopa zwrotu brytyjskiego indeksu w latach 1980 – 2009 osiągnęła wartość na poziomie 700%. Jednak jeśli inwestor “przegapiłby” 20 dni z najwyższą stopą zwrotu, to spadłaby ona do 240%.

Koncentracja portfela i brak finansowej inżynierii

Fundusz posiada od 20 do 30 spółek w swoim portfelu. Po pierwsze wynika to z konieczności oszczędzania czasu analityków, ale również z wyśrubowanych wymagań jakie muszą spełnić spółki będące na “inwestycyjnym radarze”. Terry Smith jest zdania, że obecnie na świecie notowanych jest około 70 spółek, które są zgodne z kryteriami inwestycyjnymi Fundsmith.

Dodatkowo, Fundsmith skupia się tylko na inwestowaniu na rynku akcji. Terry Smith jest zdania, że nie będzie w stanie zarobić więcej na korzystaniu z inżynierii finansowej. Z tego powodu Fundsmith unika inwestowania w instrumenty pochodne czy krótką sprzedaż.

Niskie opłaty i mały zespół

Terry Smith jest przeciwnikiem pobierania przez fundusz opłat za sukces oraz “ukrytych opłat”. W efekcie, Fundsmith pobiera tylko 1% opłatę za zarządzanie oraz nie pobiera opłat za sukces, wpłatę czy wypłatę środków.

Mimo posiadania dużych aktywów pod zarządzaniem, Fundsmith posiada 16 pracowników oraz 4 partnerów. Tak niewielkie zatrudnienie znacznie upraszcza strukturę organizacyjną, co ułatwia podejmowanie decyzji.

Inwestowanie na długi termin

Fundusz inwestuje tylko na długi termin. Dzięki temu nie muszą przejmować się krótkoterminowymi wahaniami rynkowymi. W długim terminie rynek docenia takie firmy, które są w stanie stworzyć wartość dla akcjonariuszy. Z tego powodu Fundsmith skupia się na inwestowaniu w spółki generujące wysokie stopy zwrotu z zainwestowanego kapitału. Za to w krótkim terminie rynek jest nieprzewidywalny i nawet najlepszej jakości przedsiębiorstwa mogą być wycenione poniżej ich wewnętrznej wartości. Fundsmith nie skupia się na tym, aby każdego roku pobić benchmark i konkurencję. Terry Smith prowadzenie funduszu inwestycyjnego porównuje do Tour de France, gdzie zwycięzcą całego turnieju jest z reguły kolarz, który nie wygrywa wszystkich wyścigów, ale regularnie znajduje się w czołówce turnieju. Dlatego zdaniem Terrego Smitha najważniejsza jest wierność swoim założeniom i nie uleganiu rynkowym modom.

Fundsmith Emerging Equities Trust

Oprócz flagowego funduszu, Terry Smith zarządza także funduszem zajmującym się inwestowaniem w spółkach średniej wielkości oraz działających na rynku krajów rozwijających się. Fundusz jest znacznie mniejszy od “Fundsmith”, ponieważ posiada aktywa pod zarządzaniem w wysokości “zaledwie” 300 mln funtów. Najwięcej jest spółek działających w krajach rozwijających się, gdzie dużą reprezentacją są Indie (45%). Wśród największych komponentów funduszu można wymienić południowoamerykańską platformę e-commerce jaką jest spółka Mercadolibre czy Nestle India. W składzie funduszu znajduje się od 45 do 55 spółek. Stanowi to około 20% “inwestycyjnego uniwersum” działającego na rynku średnich spółek albo działających na rynku rozwijającym się monitorowanych przez analityków Fundsmith.

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
100%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Forex Club
Forex Club jest jednym z największych i najstarszych polskich portali o tematyce inwestycyjnej - forex i narzędzi wykorzystywanych w tradingu. To autorski projekt zapoczątkowany w 2008 roku i rozpoznawalna marka ukierunkowana na rynek walutowy.