Literatura
Teraz czytasz
Charles Mackay: Niezwykłe złudzenia i szaleństwa tłumów [RECENZJA]
0

Charles Mackay: Niezwykłe złudzenia i szaleństwa tłumów [RECENZJA]

utworzył Michał Sielski5 sierpnia 2020

Gdy o książce opublikowanej w 1841 roku czytamy wszędzie, że jest uniwersalna, ponadczasowa i powinna być wręcz Biblią dla dzisiejszych inwestorów na rynku akcji, kontraktów CFD czy Forex, najczęściej reagujemy tak samo: to przesada i koloryzowanie. Po jej przeczytaniu można jednak zdecydowanie zmienić zdanie.

Niezwykłe złudzenia i szaleństwa tłumów, czyli inwestowanie 200 lat temu…

Przed przeczytaniem książki Niezwykłe złudzenia i szaleństwa tłumów Charlesa Mackaya wiedziałem czego się spodziewać, bo wcześniej zapoznałem się z kilkoma jej zapowiedziami. Większość inwestorów, a nawet tych, którzy inwestowaniem się nie zajmują, ale interesują się rynkiem lub choćby ciekawostkami ze świata, także słyszało choćby o tulipanowej gorączce w Holandii czy spekulacjach na akcjach w Anglii i Francji, które miały miejsce w poprzednich stuleciach.


Konkurs!

Śledźcie na bieżąco naszą stronę i fanpage na Facebooku – już niebawem rusza konkurs z 2 egzemplarzami książki do wygrania!


Słyszeć coś na ten temat, może nawet wiedzieć i znać kilka faktów, to jednak zupełnie co innego, niż zapoznanie się z arcydokładną analizą tych zdarzeń. A trzeba przyznać, że szalone gorączki spekulacji zostały opisane tak dokładnie, że aż w niektórych momentach może kusić, by wywołać podobne w dzisiejszych czasach. Bo – wbrew pozorom – mechanizm chciwości cały czas działa tak samo, niezależnie od tego czy zyski liczymy na pergaminie, zapisując gęsim piórem czy na najnowocześniejszym komputerze, wyposażonym w program księgowy z danymi w chmurze.

Zalew faktów i komentarzy

Niezwykłe złudzenia i szaleństwa tłumówTo, co przede wszystkim uderzy uważnego czytelnika książki Charlesa Mackaya, to ogrom pracy, jaką wykonał autor tego pozornie cieniutkiego, bo liczącego nieco ponad 140 stron dzieła. Książka jest wprost przesycona faktami, datami i liczbami, ale przy tym czyta się ją lekko i nie ma większego problemu z „połykaniem” kolejnych stron. Naprawdę dobrze napisane historie wciągają od samego początku i mimo że z historii znamy ich zakończenie, z fascynacją śledzimy kolejne wydarzenia. Nie brakuje dokładnie opisanych wątków ogólnokrajowych, ale też charakterystyk poszczególnych bohaterów i oczywiście antybohaterów przedstawianych wydarzeń.

Książka napisana jest też przystępnym językiem, za co bez wątpienia ukłony należą się Wojciechowi Madejowi i Joannie Piotrowskiej, którzy podjęli się jej przekładu. Gdybym nie wiedział, że powstała niemal 200 lat temu, na pewno bym tego nie zauważył, czego nie można powiedzieć o wielu innych książkach angielskich autorów, sprzedawanych w Polsce od lat, które trzeba momentami czytać wręcz w zwolnionym tempie, by zrozumieć niektóre zwroty bądź nawet całe zdania.

Niewątpliwym atutem są też komentarze autora, który każde zdarzenie okrasza rysem historycznym, a często i geograficznym, jakby spodziewał się, że książka będzie aktualna przez wieki. Dzięki temu znacznie lepiej rozumiemy kontekst przyczynowo-skutkowy poszczególnych zdarzeń.

Najwięcej zarabiają ci na górze

Nie zaskakuje natomiast konkluzja, którą można wyciągnąć po zapoznaniu się z treścią. Praktycznie na każdej bańce spekulacyjnej najwięcej zarobili ci, którzy akurat byli u władzy. Co więcej, często mieli oni bezpośredni wpływ w jej pompowanie i to już wtedy, gdy było wiadomo, że jest to spekulacja opierająca się przede wszystkim na tytułowym szaleństwie tłumów, a nie wzroście realnej wartości akcji czy cebulek rzadkich tulipanów.

Gwoli sprawiedliwości trzeba jednak oddać, że i oni najwięcej potem tracili, ale autor opisuje też przypadki bogaczy, którzy wywozili za granicę ogromne majątki, ukryte pod furą siana i końskiego łajna i nigdy nie dosięgnęła ich ręka sprawiedliwości. Trzeba przyznać, że i to wydaje się ponadczasowe, zmieniły się tylko metody wyprowadzania majątku do rajów podatkowych i rajskie wyspy, na których można w spokoju i dostatku dożyć swych ostatnich dni…


Dostępna w Maklerska.pl

Patronem medialnym polskiego wydania książki Niezwykłe złudzenia i szaleństwa tłumów jest portal Forex Club. Dla wszystkich naszych klubowiczów przygotowaliśmy rabat w wysokości -5% na zakup tej książki.

Dołącz do Forex Club i skorzystaj z -5% rabatu na zakupy w księgarni Maklerska.pl.

Co o tym sądzisz?
Lubię
25%
Interesujące
75%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.