Japonia w recesji, ale indeks Nikkei 225 na szczytach
Japońska gospodarka niespodziewanie znalazła się recesji, notując w IV kwartale 2023 roku drugi kolejny kwartał spadku dynamiki PKB w relacji kwartał do kwartału. Nie zahamowało to jednak hossy na giełdzie w Tokio. Indeks Nikkei przełamał barierę 38000 pkt.
SPRAWDŹ: Nikkei, Hang-Seng, Kospi – jak inwestować w azjatyckie indeksy? [Poradnik]
Japonia w recesji ale giełda ma się dobrze
W IV kwartale 2023 roku Produkt Krajowy Brutto (PKB) Japonii niespodziewanie spadł o 0,1 proc. K/K, co jest wynikiem znacząco gorszym od rynkowych prognoz, które zakładały wzrost PKB o 0,3 proc. K/K. Dodatkowo w dół skorygowane dane za III kwartał. Finalnie PKB spadł wtedy o 0,8 proc., podczas gdy wcześniejsze dane mówiły o spadku o 0,7 proc.
Japoński PKB w ujęciu annualizowanym spadł w ostatnim kwartale o 0,4 proc., wobec oczekiwanego wzrostu o 1,4 proc. i wobec spadku o 3,3 proc. w III kwartale 2023 roku.
Opublikowane dziś w nocy dane mogą oddalić moment odejścia Banku Japonii od ultra luźnej polityki monetarnej. To zaś ma pozytywne przełożenie na nastroje na tokijskiej giełdzie, gdzie dziś akcje spółek drożały, a indeks Nikkei wzrósł o 1,2 proc., przebił barierę 38000 pkt. i poprawił ostatnie rekordy.
Te słabsze od oczekiwań dane o japońskim PKB mają jeszcze jeden wymiar. Gospodarka Japonii przestała być 3. największą gospodarką świata. Miejsce na gospodarczym podium straciła na rzecz Niemiec.
W 2023 roku Produkt Krajowy Brutto Japonii nominalnie wzrósł o 5,7 proc. do 4,2 biliona amerykańskich dolarów, podczas gdy PKB Niemiec nominalnie wzrósł o 6,3 proc. do 4,46 biliona dolarów.