12 kwietnia jako prawdopodobny dzień aktualizacji Ethereum Shanghai

Rynki kryptowalutowe w zeszłym tygodniu dokonały znacznego przełomu, a sam bitcoin odnotował najlepsze wyniki od początku 2021 roku. Jednak przy utrzymującej się niepewności na szerszych rynkach kapitałowych, wciąż jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, że krypto wychodzi na prostą.

Bitcoin rozpoczął tydzień w okolicach 22 000 dolarów, ale po wtorkowych danych o CPI w USA znacznie zyskał, powracając do poziomu powyżej 25 tys. dolarów po raz pierwszy od lata ubiegłego roku. Dzięki likwidacji krótkich pozycji w kontraktach terminowych (co zwiększyło presję na kupno), kurs wspiął się w piątek do ponad 27 000 dolarów, gdzie nadal znajdował się dziś rano.

Ethereum podążyło tym samym śladem, osiągając we wtorek sześciomiesięczny szczyt powyżej 1 700 dolarów na platformie eToro, a w weekend – ponad 1 800 dolarów. W tym momencie, nadal utrzymuje się w okolicach 1 700 dolarów.

Echa GFC wywołują dyskusję o odrodzeniu bitcoina 

Podczas gdy dokładny zakres i implikacje obecnego kryzysu bankowego w USA pozostają do przewidzenia, nieuniknione echo po 2008 roku sprawiło, że wiele osób spodziewa się zmiany losu inwestorów kryptowalutowych i odrodzenia – zwłaszcza w przypadku użycia bitcoina.

Michael J. Casey z CoinDesk był wśród tych komentatorów, którzy w zeszłym tygodniu przypomnieli nam, że bitcoin jest dzieckiem globalnego kryzysu finansowego – jego blockchain wyłonił się z wraku Wall Street jako alternatywa dla scentralizowanego systemu finansowego, którego system kontroli i równowaga zostały uznane za niewystarczające.

Przy wszystkich spojrzeniach skierowanych na Fed i jego decyzję w sprawie stóp procentowych w najbliższą środę, jasne jest, że wyniki bitcoina w środowisku wysokich stóp procentowych pozostają silnie związane z polityką banku centralnego.

Niemniej jednak, po miesiącach przygnębiającej aktywności na rynku kryptowalut, wydarzenia minionego tygodnia przekonały już wielu nowych i obecnych inwestorów, że filozofia bitcoina i całego DeFi, pozostaje niezmiennie aktualna.

Deweloperzy Ethereum obstawiają 12 kwietnia jako dzień aktualizacji Shanghai

W czwartek deweloperzy Ethereum ustalili oficjalną datę docelową na 12 kwietnia dla bardzo oczekiwanego hard forka Shanghai (rozgałęzienia blockchainu kryptowaluty, które dzieli jedną kryptowalutę na dwie), technicznie określanego jako Shapella.

Aktualizacja zakończy długo oczekiwane przejście Ethereum na sieć o modelu proof-of-stake (PoS), która została uruchomiona przez The Merge we wrześniu 2022 roku, gdy przeszedł on na mechanizm konsensusu PoS wykorzystujący walidatory zamiast kopaczy.

Do tej pory ci walidatorzy musieli postawić 32 ETH, aby dołączyć do blockchaina, z tym że nie mogli wycofać ani tych depozytów, ani żadnych związanych z nimi nagród. To wszystko ma zmienić się właśnie 12 kwietnia.

Po Shapelli, stakowane ETH walidatorów zostaną odblokowane i to od nich zależy, co z nimi zrobią; właściciele mogą je zatrzymać, sprzedać lub przenieść do innej usługi płynnego stakowania.

Chociaż nie możemy spekulować na temat konkretnych presji rynkowych, które mogą wpłynąć na te decyzje za cztery tygodnie od teraz, wydarzenie to samo w sobie zwiększa możliwości powstania wpływowych wniosków o umorzenie. Inwestorzy Ethereum powinni zatem mieć na uwadze potencjalną zmienność w niedalekiej przyszłości.

Zmieniający się rozkład podaży ETH sprawia że rekiny krypto zamykają się na wieloryby 

Trzymając się ethereum, innym wartym uwagi wydarzeniem w zeszłym tygodniu było pojawienie się danych z firmy analitycznej Santiment, które pokazały, że dystrybucja aktywów pomiędzy dużymi inwestorami ethereum uległa znacznej zmianie w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.

Więcej na temat ich ustaleń można dowiedzieć się tutaj. Streszczając: tak zwane „rekiny” (posiadające 10 do 10 000 coinów) dokonały wzrostu netto aktywów w ciągu ostatniego roku, podczas gdy „wieloryby” (posiadające 10 000 do 10 000 000 coinów) dokonały spadku „sprzedaży” netto.

Wieloryby nadal posiadają około 51 proc. całkowitej podaży ethereum, więc równowaga wpływu na ceny rynkowe jeszcze się nie odwróciła. Różnica jest jednak na tyle niewielka, że warto zwrócić na nią uwagę.