Aktualności
Teraz czytasz
Złoto najtańsze od marca. Teraz dużo zależy od danych z USA
0

Złoto najtańsze od marca. Teraz dużo zależy od danych z USA

utworzył Marcin Kiepas2 października 2023

Złoto jest najtańsze od marca br. Sytuacja na wykresie sugeruje dalsze spadki, ale o tym, czy cen faktycznie spadną w okolicę 1800 dolarów za uncję, zdecydują dane z amerykańskiego rynku pracy.

Złoto w trendzie spadkowym?

W poniedziałek rano ceny złota spadły do 1839,27 dolara za uncję z 1848,80 dolara w piątek na koniec dnia i wobec prawie 1953 dolarów miesiąc temu. Złoto tanieje dziś 6. kolejny dzień i obecnie jest najtańsze od 10 marca br. Sytuacja na wykresie sugeruje, że to jeszcze nie koniec spadków, a złoto wkrótce może przetestować poziom 1800 dolarów.

XAUUSD Daily_fxclub_02102023

Wykres dzienny złota (XAU/USD). Źródło: Tickmill

Sytuacja na wykresie dziennym złota prezentuje się źle. W ubiegłym tygodniu kurs przełamał kluczowe wsparcie, jakie na poziomie 1884,83 dolara tworzył dołek z sierpnia, potwierdzając to następnie wybiciem poniżej linii wsparcia łączącej wspomniany sierpniowy dołek i analogiczny dołek z końca sierpnia. Szło to w parze z wygenerowaniem nowych podażowych sygnałów na większości wskaźników.

Obecnie złoto ma otwartą drogę do dalszych spadków. Celem są okolice 1800 dolarów. A dokładnie szeroka strefa popytowa 1794,30-1810 dolarów, jaką tworzy kolejno 61,8 proc. zniesienie Fibo wzrostów z okresu wrzesień 2022 – maj 2023, lokalny szczyt z sierpnia 2022, dołek z lutego 2023 i dolne ograniczenie rysowanego od maja kanału spadkowego, w którym teraz porusza się złoto.

Jedynym argumentem przeciwko spadkom jest duże krótkoterminowe wyprzedanie. I jest to argument dość silny, bowiem wskaźnik RSI znalazł się poniżej 22 pkt., co jest nieobserwowanym poziomem od wielu miesięcy. Taki poziom wyprzedanie każe założyć, że najbliższe dni mogą przynieść wzrostowe odreagowanie.

Przyczyny fundamentalne przeceny złota

Na gruncie czynników fundamentalnych notowania złota w dół ciągnął w ostatnim czasie mocny dolar i systematycznie rosnące rentowności amerykańskiego długu, w tym najwyższe od 16 lat rentowności 10-letnich obligacji USA. W tym tygodniu sytuację na obu tych rynkach, pośrednio wpływając na notowania złota, determinować będą dane makroekonomiczne napływające z USA.

Początkowo uwaga inwestorów będzie skoncentrowana na publikowanych dziś i w środę indeksach ISM dla amerykańskiego przemysłu i sektora usług, ale finalnie najważniejsze będą dane z rynku pracy. To one bowiem będą miały kluczowy wpływ na kształtowanie się oczekiwań co do dalszych decyzji Fed ws. polityki monetarnej, a więc będą miały kluczowe znaczenia dla rynku dolara i zachowania amerykańskich obligacji.

W środę zostanie opublikowany raport ADP o sytuacji na rynku pracy w USA. Dzień później światło dzienne ujrzą cotygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych. Najważniejszy raport zostanie opublikowany w piątek. Będą to wrześniowe dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (prognoza: +165 tys.), stopie bezrobocia (prognoza: 3,7 proc.) i płacy godzinowej (prognoza: 4,3 proc. R/R).

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
100%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Marcin Kiepas
Analityk Tickmill UK. Analityk rynków finansowych z 20-letnim doświadczeniem, publikujący w polskich mediach finansowych. Specjalizuje się w rynku walutowym, polskim rynku akcji oraz danych makroekonomicznych. W swoich analizach łączy analizę techniczną i fundamentalną. Szuka średnioterminowych trendów, badając wpływ na rynki finansowe danych makroekonomicznych, banków centralnych i wydarzeń geopolitycznych.