Aktualności
Teraz czytasz
Trading 212 i problem z egzekucją zleceń. Broker zrzuca winę na innych
0

Trading 212 i problem z egzekucją zleceń. Broker zrzuca winę na innych

utworzył Michał Sielski26 listopada 2020

Portal Finance Magnates opublikował informacje jednego z klientów brokera Trading 212 o dużych problemach z działaniem jego platformy transakcyjnej, co może powodować ogromne straty inwestorów indywidualnych. Spółka nie zaprzecza, ale winę zrzuca na problemy techniczne… Interactive Brokers.

Czytelnik portal Finance Magnates nie zostawił na Trading212 suchej nitki. Zwraca uwagę nie tylko na po raz kolejny zacinającą się platformę transakcyjną, ale jej wręcz totalny paraliż, który miał miejsce w ostatnich dniach. Według relacji opublikowanej w internecie, tysiące klientów nie mieli żadnej możliwości na wykonanie transakcji. Co więcej, support firmy pozostaje głuchy na uwagi użytkowników, nawet gdy błędy pojawiają się w czasie zawierania transakcji (jak już uda się ją rozpocząć). Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że może to powodować ogromne straty finansowe, na które narażeni są oczywiście – jak zwykle – inwestorzy indywidualni. Zwłaszcza ci najmniej doświadczeni.


Przeczytaj: Egzekucja zleceń ma kluczowe znaczenie


Trading 212: to nie my, to Interactive Brokers

Spółka Trading212, która ma licencję brytyjskiej FCA, przyznała dziennikarzom Financial Magnates, że rzeczywiście miała nieokreślone problemy techniczne. Nie poczuwa się jednak do winy. Uważa bowiem, że usterka była po stronie Interactive Brokers, który pełni rolę pośrednika.

„Realizacja zleceń została opóźniona w wyniku przestojów po stronie pośrednika, spółki Interactive Brokers, które całkowicie ograniczyły naszą zdolność do przetwarzania transakcji. Obecnie spółka pracuje nad zwiększeniem przepustowości, aby sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości”czytamy w komunikacie Trading212.


Sprawdź: Z czego wynikają poślizgi cenowe [Slippage]?


Broker pod obstrzałem

Trader 212, który swą platformę transakcyjną dynamicznie reklamuje także w Polsce, nie po raz pierwszy musi zmagać się z problemami technicznymi. Dosłownie przed kilkoma tygodniami został zaatakowany najprostszą metodą, którą ciężko nawet nazwać hakerską – DDoS, polegającą na zmasowanej liczbie odsłon strony/platformy. Wtedy również użytkownicy mieli kłopoty z transakcjami, ale na szczęście udało się z tym uporać w ciągu jednego dnia. 

Problem dotyczyć może kilkuset tysięcy osób, bo firma przekonuje, że ma ponad pół miliona aktywnych rachunków, na których są środki sięgające kwoty 1 mld USD.

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
100%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.