Aktualności
Teraz czytasz
Kryptowaluty i podatki w świetle reflektorów. Krypto-traderzy w tarapatach?
0

Kryptowaluty i podatki w świetle reflektorów. Krypto-traderzy w tarapatach?

utworzył Paweł Mosionek9 kwietnia 2018

Kryptowaluty podatki, czyli jak Ministerstwo Finansów załatwiło (?) aktywnych traderów

Od momentu wzrostu popularności kryptowalut na polskim rynku nie brakowało wątpliwości dotyczących rozliczenia podatku z handlu kryptowalutami. Pojawiały się różne interpretacje, choć brakowało tej oficjalnej, czyli ze strony polskiego rządu.

Ostatnio Krajowa Administracja Skarbowa weszła do gry, wymagając otrzymania od giełd kryptowalutowych i innych instytucji branżowych dostępu do rejestru transakcji oraz ich uczestników (pisaliśmy o tym w osobnym artykule). Tym razem głos zabrało Ministerstwo Finansów przedstawiając wytyczne dot. rozliceznia podatków z kryptowalut. Werdykt może być zabójczy dla wielu uczestników rynku, zarówno działających jako osoby prawne, jak i fizyczne.

Podatek za podatkiem

kryptowaluty podatki mf

źródło: libtertarianin.org

Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych, dochody uzyskane ze sprzedaży kryptowalut podlegają opodatkowaniu na zasadach ogólnych. To oznacza stawkę 18-proc. dla pierwszego progu podatkowego, czyli do 85.528 zł, i 32-proc. od tej kwoty w górę. Interpretacja MF zakłada, iż przychód to:

  • Zbycie kryptowaluty – zamiany dowolnej kryptowaluty na walutę tradycyjną, np. PLN, USD, EUR, GBP,
  • Wymiana kryptowaluty na inną kryptowalutę, na towar lub na usługę – zamianę kryptowaluty należy traktować jako formę jej odpłatnego zbycia.

Drugi punkt budzi niemałe kontrowersje. Oznacza to bowiem, że zamiana np. Bitcoina na Ethereum, a z Ethereum na Ripple spowoduje konieczność uiszczenia od każdej z tych transakcji podatku. Dodatkowo, podobnie jak w przypadku transakcji giełdowych czy Forex/CFD, obowiązek podatkowy powstaje w momencie dokonania transakcji, a nie w momencie wypłaty środków na konto bankowe.

To nie koniec problemów. Podobnie jak w przypadku prowadzenia rachunku inwestycyjnego w obcej walucie u brokera Forex, tutaj też zachodzi konieczność przeliczenia każdej z transakcji po kursie z danego dnia na polską złotówkę. Traderom FX z pomocą przychodzi NBP i tabela kursów walutowych na których m.in. opiera się działanie naszego Programu Podatek 5.0. Ale kryptotraderzy takiego ułatwienia już nie mają.

PCC, czyli podatek rosnący w nieskończoność?

Rewelacji ciąg dalszy. Koszmar aktywnych krypto-traderów zaczyna się dopiero w tym miejscu. Z interpretacji MF wynika, iż od transakcji sprzedaży lub zamiany dowolnej kryptowaluty należy uiścić także podatek od czynności cywilnoprawnych, czyli PCC, ponieważ wg ustawodawcy kryptowaluty są zdefiniowane jako prawo majątkowe.

Fragment interpretacji MF:

Umowa sprzedaży oraz zamiany kryptowaluty, stanowiącej prawo majątkowe, podlega opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC). W przypadku umowy sprzedaży obowiązek zapłacenia tego podatku – w wysokości 1 proc. wartości rynkowej nabywanego prawa majątkowego zbywanej kryptowaluty – dotyczy kupującego. Przy umowie zamiany obowiązek zapłaty podatku – w wysokości 1 proc. wartości rynkowej prawa majątkowego, od którego przypada wyższy podatek – dotyczy solidarnie stron czynności. (…) Wyłączona z opodatkowania PCC jest umowa sprzedaży lub zamiany kryptowalut objęta podatkiem VAT – w zakresie, w jakim podlega opodatkowaniu VAT lub jeżeli przynajmniej jedna ze stron czynności jest zwolniona z VAT z tytułu dokonania tej czynności. – czytamy w opublikowanej przez MF interpretacji

I tutaj mamy do czynienia z kolejnymi komplikacjami. Handlując na giełdzie nie wiemy kim jest druga strona transakcji z uwagi, że obaj traderzy są dla siebie anonimowi. Tyle, że KAS posiadając wgląd w owe rejestry będzie już taką informację posiadał. Ewentualnie można pokusić się o „nadpłacanie” podatku zakładając, że handlowaliśmy tylko z osobami fizycznymi. Ale czy to jest właśnie TO wyjście?

Na dokładkę, od każdej transakcji będzie trzeba złożyć osobny druk PCC-3. Nie trzeba się długo zastanawiać z jakim koszmarem spotkają się traderzy korzystający np. z automatycznych strategii, które zawierały po kilkadziesiąt transakcji każdego dnia. A przecież na złożenie PCC-3 mamy tylko 2 tygodnie od momentu zawarcia transakcji.

Każdy trader doskonale wie, że ilość transakcji niekoniecznie przekłada się na wynik. 500 transakcji o wartości 1000 zł może dla nas oznaczać wyjście np. na 0, ale to PCC spowoduje, że i tak będziemy musieli uiścić podatek w wysokości 5000 zł.

Reakcja traderów

Nie słabną głosy oburzenia ze strony inwestorów, szczególnie tych najbardziej aktywnych, dla których stanowisko MF wydaje się być decydującym ciosem. Przedstawiciele branży zapowiedzieli walkę o swoje prawa w europejskich sądach i nie wykluczają też organizacji protestów pod budynkiem MF w najbliższym czasie.

Na ten moment nie wiadomo jak w praktyce Urzędy Skarbowe w całej Polsce podejdą do rozliczeń podatków z handlu kryptowalutami. Niemniej jednak opublikowana przez ministerstwo interpretacja nie pozostawia złudzeń – branże kryptowalutową czekają w Polsce ciężkie czasy i zawzięta walka.

 

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
50%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
50%
O Autorze
Paweł Mosionek
Aktywny trader na rynku Forex od 2006 roku. Redaktor portalu Forex Nawigator oraz redaktor naczelny i współtwórca serwisu ForexClub.pl. Prelegent konferencji "Focus on Forex" na SGH w Warszawie, "NetVision" na Politechnice Gdańskiej oraz "Inteligencja finansowa" na Uniwersytecie Gdańskim. Dwukrotny zwycięzca "Junior Trader" - gry inwestycyjnej dla studentów organizowanego przez DM XTB. Uzależniony od podróży, motocykli i skoków spadochronowych.