Kryptowaluta Facebooka Libra gotowa do debiutu

Gazeta „Financial Times” twierdzi, że Libra – kryptowaluta przygotowywana pod egidą Facebooka – powinna być gotowa do debiutu już w styczniu 2021 roku. Wiadomo też, że zmieniły się założenia projektu. Token nie będzie odzwierciedlał wartości kilku tradycyjnych walut, oprze się na amerykańskim dolarze.

Przypomnijmy: LibraCoin ma być tokenem, który na dobre pozwoli zadomowić się kryptowalutom w codziennych transakcjach. Projekt zakłada możliwość używania go w aplikacji Messenger, WhatsApp oraz osobnie stworzonej aplikacji (roboczo zwanej CaLibra). Docelowo możliwe ma być m.in. przekazywania ze smartfona na inny (za darmo) przekazów pieniężnych w LibraCoin.

Powszechnie mówi się, że Libra jest projektem Facebooka, ale w rzeczywistości stoi za nim znacznie więcej ogromnych firm. Akt założycielski podpisali między innymi przedstawiciele: Facebook, Coinbase, Uber, PayU, Spotify, Vodafone, Xapo, Anchorage, Bison Trails, Andreessen Horowitz, Farfetch, Illiad, Ribbit Capital, Kiva, Lyft czy Mercy Corps. Powstała też formalna rada dyrektorów. Ciało to ma obecnie pięciu członków. Są nimi: David Marcus – zarządzający Calibra, czyli firmą zależną od Facebooka, odpowiedzialną za finansową stronę projektu; Katie Haun – partner w Andreesen Horowitz, Wences Cesares – zarządzający Xapo, Patric Ellis – szef prawników w PayU i Matthew Davie – główny dyrektor ds. strategii w Kiva.

“Misją Libry jest stworzenie prostej globalnej infrastruktury finansowej dla ludzi z całego świata. Projekt napędza technologia blockchain, a jego uruchomienie zaplanowaliśmy na 2020 rok. Możliwość korzystania z mobilnych płatności może mieć istotny, pozytywny wpływ na życie ludzi, ponieważ nie musisz zawsze mieć przy sobie gotówki (…). Jest to szczególnie ważne dla osób, które nie mają dostępu do tradycyjnych banków lub usług finansowych. Obecnie jest około miliarda ludzi, którzy nie mają konta bankowego, jednak posiadają telefon komórkowy. Dążymy do tego, aby każdy mógł łatwo wysyłać i odbierać pieniądze, tak jak używasz naszych aplikacji do natychmiastowego udostępniania wiadomości i zdjęć” – wyjaśnia Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka.

Libra już gotowa

Po krótkim zamieszaniu spowodowanym zaniepokojeniem regulatorów, którzy zainteresowali się przede wszystkim tym, że token będzie oparty o koszyk walut fiducjarnych, projekt przestali wspierać operatorzy płatności: Visa, Mastercard i PayPal. Pojawiły się też plotki mówiące o tym, że od początku firmy te były w nim tylko po to, by obserwować postępy rodzącej się konkurencji i poznać jej plan działania. Wydaje się to logiczne, ale czy było tak w rzeczywistości, prawdopodobnie nie dowiemy się nigdy. 

Wiadomo natomiast, że projekt jest już praktycznie gotowy. Libra nie będzie się jednak opierać na koszyku walut, a na jednej – amerykańskim dolarze. Emisja ma być też w pełni pokryta rezerwami w amerykańskim dolarze, na tej samej zasadzie jak działa stablecoin Tether (USDT). Nowy token ma być dostępny już w w styczniu 2021 roku.

„Financial Times” twierdzi, że debiut jest już dopięty na ostatni guzik, ale przeszkodą w jego zwodowaniu jest wyłącznie sytuacja gospodarcza spowodowana pandemią koronawirusa. W styczniu 2021 roku najprawdopodobniej będzie już dostępna szczepionka, albo nawet kilka szczepionek na Covid-19, więc nastrój rynkowy powinien być znacznie lepszy. I właśnie wtedy do szerokiego grona odbiorców ma trafić LibraCoin. Atutem tokena bez wątpienia będzie szeroka baza potencjalnych klientów. Z Facebooka korzysta ponad 2,4 miliarda użytkowników miesięcznie, a aż 1,59 miliarda z nich korzysta z serwisu każdego dnia. W Europie miesięczna liczba użytkowników sięga 385 milionów, w Azji jest ich ponad 1 miliard, a w USA i Kanadzie łącznie 244 miliony.