Aktualności
Teraz czytasz
Dlaczego podwyżki stóp procentowych nie powstrzymują inflacji?
0

Dlaczego podwyżki stóp procentowych nie powstrzymują inflacji?

utworzył Daniel Kostecki4 lipca 2023

Ograniczenia na rynku pracy oraz posiadanie własnego mieszkania opóźniają powrót do stabilności cenowej, wynika z najnowszego raportu Financial Times.

Banki centralne zwiększają stopy procentowe najszybciej od lat 90., ale poważne problemy z inflacją wciąż nie zostały opanowane. Przedstawiciele 20 największych gospodarek na świecie podnieśli stopy o średnio 3,5 punktu procentowego od rozpoczęcia zaostrzenia kosztów pożyczek. Jednak przewodniczący Rezerwy Federalnej, Jay Powell, oraz prezes Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde, nie spodziewają się, że inflacja osiągnie poziom docelowy wynoszący 2 procent przed 2025 rokiem. Mimo spadku wskaźników cen konsumenckich, bankierzy centralni wskazują na wyższą bazową inflację, ograniczenia na rynku pracy i presje w sektorze usług jako przyczyny utrzymującego się wzrostu cen, podaje FT.

Dlaczego inflacja nadal utrzymuje się pomimo agresywnych podwyżek stóp procentowych?

Polityka monetarna zawsze działa z opóźnieniem, potrzebnym około 18 miesięcy, aby wpływ jednorazowej podwyżki stóp procentowych w pełni przejawiał się w wzorcach wydatków i cenach. Banki centralne zaczęły podnosić stopy procentowe niecałe półtora roku temu w USA i Wielkiej Brytanii, a niecały rok temu w strefie euro. Dopiero niedawno przekroczyły neutralny poziom, który oznacza aktywne ograniczanie gospodarki. Niektórzy bankierzy centralni i ekonomiści uważają jednak, że opóźnienia mogą być jeszcze dłuższe, a skutki zaostrzania polityki pieniężnej tym razem słabsze. Twierdzą, że mimo gwałtownego wzrostu kosztów pożyczek, wzrost gospodarczy okazał się zaskakująco odporny, zwłaszcza w sektorze usług, który stanowi większość produkcji w większości krajów.

Przesunięcie od produkcji na rzecz usług, które wymagają mniejszego kapitału, może również spowodować wolniejsze przenikanie się skutków bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej. Strukturalne zmiany na rynku nieruchomości i rynkach pracy między latami 90. a obecnym okresem mogą wyjaśnić, dlaczego podwyżki stóp miały w przeszłości szybszy i bardziej intensywny wpływ. Na rynku nieruchomości obserwuje się zmiany, które opóźniają skutki podwyżek stóp procentowych.

W niektórych krajach wzrosła liczba gospodarstw domowych posiadających własne nieruchomości lub wynajmujących. Teraz popularniejsze są hipoteki o stałym oprocentowaniu, które powodują, że wyższe stopy banku centralnego nie mają natychmiastowego wpływu na siłę nabywczą gospodarstw domowych.

Dodatkowo, skutki pandemii mają dalekosiężny wpływ na rynek pracy. Nadal występują powszechne braki siły roboczej, zwłaszcza w sektorze usług, co zwiększa wzrost płac i tym samym inflację. Firmy usługowe mogą obecnie zatrzymywać pracowników, obawiając się trudności w rekrutacji w przypadku wzrostu gospodarczego. W rezultacie sektor ten może być chroniony przed skutkami zaostrzenia polityki monetarnej przez dłuższy czas niż wcześniej, podaje FT.

„Inflacja ma charakter przejściowy”

Bankierzy centralni z uporem utrzymywali, że inflacja będzie krótkotrwała, co spowodowało opóźnienia w porzuceniu agresywnej i luźnej polityki pieniężnej, stosowanej od dziesięcioleci. Te opóźnienia utrudniły opanowanie inflacji przy wyższych stopach procentowych, ponieważ presja cenowa rozprzestrzeniła się z problemu dotykającego niewielką liczbę produktów, które były dotknięte zakłóceniami w łańcuchu dostaw, na szerokie zjawisko obejmujące niemal wszystkie towary i usługi.

Bank Rozrachunków Międzynarodowych ostrzegł w zeszłym roku, że jeśli stopy procentowe zostaną podniesione zbyt mało lub ich wpływ zostanie znacznie opóźniony, kraje mogą znaleźć się w sytuacji, w której wysoka inflacja stanie się normą. Istnieje ryzyko, że powrót do inflacji na poziomie 2 procent będzie wymagać podwyższenia kosztów pożyczek do takiego stopnia, który zagrażałby stabilności systemu finansowego, wynika z raportu FT.

Problemy kilku średnich banków w Stanach Zjednoczonych oraz trudności Credit Suisse w tym roku częściowo przypisuje się wyższym kosztom pożyczek. Jeżeli dojdzie do spowolnienia wzrostu gospodarczego, eksperci prognozują większą presję na bankierów centralnych, którzy starają się opanować inflację. Jennifer McKeown, główna ekonomistka w Capital Economics, teraz przewiduje, że wyższe stopy procentowe „doprowadzą większość rozwiniętych gospodarek do recesji w najbliższych miesiącach”.

Co o tym sądzisz?
Lubię
17%
Interesujące
83%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Daniel Kostecki
Główny Analityk CMC Markets Polska. Prywatnie na rynku kapitałowym od 2007 roku, a na rynku Forex od 2010 r.