BitTorrent (BTT) – 7,2 mln USD zebrane w 13 minut

BitTorrent to kryptowaluta, która powstała w celu ułatwienia rozliczeń za wymianę plików p2p. Ma też zachęcić do ich udostępniania, bo większość osób woli pobierać dane, niż pozwalać innym na korzystanie ze swoich zasobów. Dzięki BTT może to się zacząć opłacać. I to także twórcom, którzy do tej pory są najczęściej – niestety – na straconej pozycji w walce z udostępnianiem ich dzieł.

Przeczytaj koniecznie: NEO – kryptowaluta udająca akcje

Kontynuujemy nasz cykl opisów najbardziej popularnych oraz ciekawych kryptowalut. Dziś czas na BitTorrent, który ma być remedium na nielegalne udostępnianie plików w internecie, a także – paradoksalnie – możliwością na szybki rozwój tego rynku. Jest to token w technologii blockchain, który powstał na platformie Tron. Docelowo ma być z nią całkowicie zintegrowany i być częścią tzw. Internetu 3.0, a początkowo przeznaczony został przede wszystkim dla osób, które dzielą się plikami w internecie oraz twórców, którzy będą mogli za jego pośrednictwem zarabiać na produkcji filmów, teledysków, zdjęć, e-booków czy innych materiałów.

Dzięki BTT każdy może na tym zarobić. Istniejąca od 2001 roku sieć ma już ponad 100 mln aktywnych użytkowników. Problemem i największym ograniczeniem w jej rozwoju jest jednak fakt, że zdecydowana większość plików udostępnianych w jej ramach to pirackie kopie przede wszystkim filmów i innych dzieł objętych prawami autorskimi. Możliwość legalnego zarabiania na udostępnianiu plików – także przez twórców – może to jednak zmienić.

Kwadrans to za długo

Projekt BitTorrent zaszokował świat nie tylko kryptowalut, gdy 28.01.2019 roku przeprowadzono ICO, by zebrać fundusze na start tokena BTT. 7,2 mln USD udało się zgromadzić już w 13 minut i 25 sekund, a byłoby znacznie szybciej, gdyby nie to, że platforma Binance Launchpad nie wytrzymała oblężenia zainteresowanych i kilkakrotnie się w tym czasie zawiesiła. Zapchanie serwerów powodowało wylogowanie użytkowników. Ci jednak po tym zdarzeniu zostali nagrodzeni. Wszyscy, którzy nie mogli dokonać zakupu, dostali po 5 tys. tokenów BTT za darmo. Tym samym na rynek trafiło prawie 60 mld tokenów. Docelowo będzie ich 990 mld. Mają być wynagrodzeniem nie tylko dla osób, które udostępniają pliki, ale też podwalinami całkowicie zdecentralizowanego Internetu 3.0.

Jak działa token BitTorrent (BTT)

W procesie współdzielenia plików cały czas występuje asymetria. Krótko mówiąc – ludzie wolą pliki pobierać, niż je udostępniać. Pozostawiają włączone komputery tylko na okres kiedy pobierają pliki. Potem albo je wyłączają, albo wyłączają samą opcję współdzielenia tego, co posiadają na dysku. Użytkownicy, którzy będą postępować inaczej – tzn. pozostawiać możliwość pobierania plików także od nich, będą otrzymywać za to tokeny BTT. Podobnie jak twórcy, którzy udostępnią swoje dzieła przez funkcję BitTorrent Speed, która pozwoli też znacznie przyspieszyć ściąganie, oczywiście za dodatkową opłatą. Poprzez BTT można też będzie płacić za dostęp do chmury, w której będzie można gromadzić i archiwizować dane.

Notowania BitTorrent (BTT)

Token BTT jest aktualnie notowany na 48 giełdach kryptowalut na całym świecie. Na dzień 09.01.2020 roku trzeba za niego zapłacić 0,0002 USD. Szczyt notowań miał miejsce 28.03.2019 roku, kiedy 1 BTT był warty 0,0018 USD. Już w pierwszym tygodniu notowań zanotował rekordowy wzrost – w stosunku do ceny wyznaczonej w ICO – który sięgnął 935 proc. Dzisiejsza kapitalizacja wynosi 61,7 mln USD, a w obrocie jest ok. 21 proc. tokenów, czyli ponad 212 mld.