Czy jen ma szanse osłabić dolara? Nowe dane makroekonomiczne z Japonii
W trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej poznaliśmy dane makroekonomiczne, głównie z Japonii. Nie ma ani zbyt dobrych prognoz, ani optymistycznych odczytów. Natomiast warto dodać, że po weekendzie będzie ich znacznie więcej. Czy dobre informacje z gospodarki japońskiej stworzą dobre pole do wzrostów dla jena?
Konsumenci zwalniają tempo
Dziś o 00:30 poznaliśmy dane z raportu Statistics Bureau of Japan, dotyczące wydatków gospodarstw domowych. Obejmuje on informacje o faktycznych wydatkach. Dzieli je na poszczególne grupy, które dotyczą żywności, opłat mieszkaniowych, mediów, odzieży, obuwia, opieki medycznej, edukacji, rekreacji, kultury czy transportu. Raport publikowany jest co miesiąc. Dzisiejsza wartość opublikowana wynosi -2,0% y/y. Jest ona lepsza od prognoz, które przewidywały “głębsze” osunięcie, do poziomów -2,5% y/y. Warto dodać, że poprzedni odczyt wynosił -5,1% y/y. Japońskie gospodarstwa odnotowały zatem pewien progres. Dane te, nie są może bardzo istotne rynkowo. Dają jednak pewną możliwość oceny obecnej koniunktury przez pryzmat zakupów konsumenckich. Zdecydowanie bardziej ważne i wpływowe dane poznamy po weekendzie.
W przyszłym tygodniu poznamy między innymi odczyty z rachunku salda bieżącego n.s.a. oraz s.a. Wartości szacowane przez analityków są zbliżone do wcześniejszej publikacji. Bardzo ważne dane z przemysłu japońskiego poznamy dopiero w czwartek. Chodzi o publikacje w ujęciu miesięcznym, zamówień na sprzęt, maszyny i urządzenia.
Koniec wzrostów USD/JPY?
Od 26 grudnia ubiegłego roku obserwowaliśmy kilkudniowe osłabienie dolara, dzięki czemu kurs USD/JPY osunął się z poziomu 109,600 do 107,791. Cały ruch spadkowy został praktycznie wyssany przez dużą podaż jena, która napłynęła na rynek, całkiem niedawno – 6 stycznia. Donald Trump pchnął wczoraj sporo euforii na rynki, stąd fundamentalnie dolar nadal pozostaje dość silny.

Wykres USDJPY, interwał H4. Źródło: xStation 5 XTB
Jen jest obecnie w kiepskiej sytuacji technicznej, by mówić o jego aprecjacji. Kurs zbliża się natomiast do silnego oporu, które trzykrotnie nie mógł przebić. Średnie kroczące wspierają USD/JPY do dalszych wzrostów. Ze względu na moment, w jakim się znajdujemy i praktycznie brak testu ostatnich wzrostów, istnieje duża szansa na to, że para wpadnie w małą korektę przed kluczowym poziomem. Dane, które mogą wspierać aprecjację dolara poznamy jeszcze przed weekendem. Wydaje się, że amerykańska waluta rośnie na fali oczekiwać na raport NFP. Na razie nic nie wskazuje na to, by sytuacja na ujku miała się drastycznie zmienić.