Literatura
Teraz czytasz
Andre Kostolany “Psychologia giełdy” [RECENZJA]
0

Andre Kostolany “Psychologia giełdy” [RECENZJA]

utworzył Michał Sielski8 grudnia 2021

Gdy słyszymy, że książka opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce kilkadziesiąt lat temu, często łapiemy się na tym, że to tylko historia, mająca niewiele wspólnego z prawidłami rządzącymi dzisiejszym handlem. Nic bardziej mylnego. W książce „Psychologia giełdy” znajdziemy przykłady ponadczasowe, które pozwolą inaczej spojrzeć na własny trading, a zwłaszcza emocje, które często mogą w nim znacznie przeszkodzić. 

Andre Kostolany to bez wątpienia inwestor niepokorny. Nie studiował ekonomii, ani psychologii i chyba go to trochę uwiera – bo, jak sam przyznaje, dość często wytykało mu to środowisko akademickie. Twierdzi jednak, że ma to w… powiedzmy, że głębokim poważaniu, bo na giełdach na różnych kontynentach zarobił więcej niż profesorowie – właśnie dlatego, że nauki pobierał w praktyce, a nie w bibliotece. 

I trzeba przyznać, że dzieli się nimi w dość przystępny sposób. Nie jest to podręcznik tradingu, składający się z wykresów, liczb, wzorów obliczania dźwigni, prawdopodobieństwa i procentów. Owszem, znajdziemy tu giełdowe terminy, które dla części początkujących graczy mogą być nowością, ale wszystkie wytłumaczone są w przejrzysty sposób. 

To właśnie największa zaleta tej książki. Zrozumie ją każdy, kto dopiero zaczyna, albo wręcz chce zacząć swoją przygodę z inwestowaniem w papiery wartościowe. 

Analiza techniczna czy fundamentalna? Nie, psychologia

Autor przedstawia wprawdzie swoją strategię, ale nie opiera jej na wskaźnikach lub ich kombinacjach. Skupia się na zupełnie czym innym.

„Giełda w okresie krótko- i średnioterminowym składa się w  90% z psychologii.” – czytamy w książce „Psychologia giełdy”.

Ale psychologią nie są tu przewidywania zachowania inwestorów, a oparte na twardych danych wnioski, które układają się w logiczną całość. Bo jak nie zgodzić się z tym, że gdy cena danego waloru sięgnie wartości, jaką większość zakładała, to zacznie spadać? Przecież jeśli kupujemy akcje kosztujące np. 100 zł, które mają potencjał wzrostowy do 200 zł, to właśnie w okolicy tej ceny większość z nas będzie je chciała sprzedać. A gdy większość sprzedaje, to… no właśnie, cena musi spadać.

Rzucają pieniędzmi, a wszyscy uciekają

Tylko czy to wszystko może być takie proste? Tak i nie. Autor podaje mnóstwo przykładów, ale skupia się na jednym: zawsze zarabiał najwięcej i najszybciej, gdy postępował zupełnie inaczej niż rynek. 

Zaczyna się wojna i wszyscy panikują? Kupuję akcje, bo będą rosnąć miesiącami. Wszyscy sprzedają, bo firma jest w kryzysie i ma straty? Zaczynam akumulować, bo mają nowego prezesa i gorzej już być nie może.

Oczywiście za każdym razem wymaga to nieco głębszej analizy czy dana spółka rzeczywiście ma podstawy wyjść z kryzysu, ale nawet jeśli nie zawsze się uda, to jeden dobry strzał pokryje z nawiązką odpowiednio szybko ucięte straty z nieudanych inwestycji.

Andre Kostolany opisuje takie sytuacje obrazowo: ktoś rzuca pieniędzmi w tłum, a wszyscy uciekają, bo analitycy mówią, że są one nic nie warte. Niemożliwe? A jednak na giełdzie często wręcz sypią akcjami, które „parzą”, a potem okazuje się, że można zarobić na nich miliony. Wystarczy zatrzymać się, znaleźć czas na refleksję, a nie podążanie za tłumem i je po prostu wziąć.

Proste, prawda?

O autorze

andre kostolanyAndre Kostolany jest z pochodzenia Węgrem, ale swoją przygodę z finansami zaczął w Paryżu, w latach 20. ubiegłego wieku. Tam właśnie nauczył się zarabiania na arbitrażu, a także spekulacji. Zasłynął przede wszystkim ogromnymi sukcesami w 1929 roku, bo podczas wielkiego kryzysu i tuż przed nim obstawiał pozycje krótkie, które pozwoliły mu zbić fortunę. Gdy zaczęła się II wojna światowa, wyprowadził się do Nowego Jorku, gdzie zajmował się zarządzaniem w firmie inwestycyjnej. Do Europy wrócił dopiero w latach 50. Szybko zorientował się, że dobre pieniądze można zarobić na odbudowie gospodarczej Niemiec, więc swoje główne biuro miał wtedy w Monachium, czerpiąc garściami z tamtejszego boomu gospodarczego, który trwał wiele lat po zakończeniu wojny. Szacuje się, że ponad 70 lat z długiego życia spędził na parkietach giełdowych. Zmarł w wieku 93 lat.

Partner strategiczny

Partnerem wydania jest międzynarodowy broker Forex/CFD – TICKMILL.

tickmill

Gdzie kupić

Książka do nabycia w księgarni Maklerska.pl w cenie 79 zł.

Dla wszystkich naszych klubowiczów przygotowaliśmy rabat w wysokości -5% na zakup tej książki. Już niebawem na łamach naszej strony pojawi się recenzja książki oraz konkurs, w którym będzie można wygrać dwa egzemplarze.

Dołącz do Forex Club i skorzystaj z -5% rabatu na zakupy w księgarni Maklerska.pl.

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
100%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.