Hashflow (HFT) – pomost pomiędzy giełdami kryptowalut i token z szansą na sukces
Wymiana kryptowalut pomiędzy różnymi łańcuchami nigdy nie była łatwa, a kiedyś nawet niemożliwa. Dzięki Hashflow można jednak handlować bez poślizgu cenowego i ryzyka. Czy wpłynie to na rajd tokenu HFT, gdy kryptozima się już skończy i wejdziemy w kolejną hossę na rynku? Na pewno HFT ma solidne podstawy na to, by być jednym z liderów wzrostów. Jeśli się one oczywiście zaczną.
Kontynuujemy cykl portalu Forex Club, w którym analizujemy i opisujemy największe, najwyżej wyceniane, najciekawsze, najbardziej rozwojowe, zaawansowane, a także najbardziej kontrowersyjne projekty kryptowalutowe na całym świecie. Dziś czas na Hashflow, będący pomostem, a według niektórych wręcz teleportem pomiędzy różnymi łańcuchami blockchain i natywną kryptowalutę projektu – HFT.
Czym Jest Hashflow?
Pomysł na taką platformę powstał – jak zwykle – z potrzeby. Na zdecentralizowanych giełdach kryptowalut niełatwo było bowiem handlować kryptowalutami, zwłaszcza pomiędzy różnymi łańcuchami. Nierzadko bywało tak, że zlecenie było składane, a oferta już zdążyła wygasnąć. Niemożliwe było więc handlowanie na większą skalę z wybranymi cenami. Trzeba było akceptować każdą cenę, a wiadomo, że przy większych wolumenach bywa to bardzo ryzykowne i może prowadzić wręcz do niekontrolowanych strat.
Dzięki Hashflow można wymieniać tokeny robić znacznie szybciej. Wystarczy tylko podłączyć swój portfel i handlować bez prowizji. Cena jest gwarantowana nawet przy handlu pomiędzy łańcuchami, nie ma tu też żadnego ryzyka pomostowego.
Nic dziwnego, że od uruchomienia projektu w sierpniu 2021 roku, Hashflow przez dwa pierwsze lata miał już 11 mld USD wolumenu handlowego i ponad 170 tys. unikalnych użytkowników. Średni łączny dzienny wolumen sięga dziś 30 mln USD. Wszystko dzięki modelowi RFQ (request-for-quote), który pozwala użytkownikom uzyskać notowania bezpośrednio od animatorów rynku i handlować z zerowym poślizgiem. A wiadomo, że czas, to pieniądz.
Bardzo szybko zwróciło się więc 28,2 mln USD z trzech rund finansowanych przez sponsorów projektu: Dragonfly Capital, Electric Capital, Galaxy Digital, Jump Crypto, Wintermute i GSR.
Czym jest token HFT?
Jak praktycznie każdy projekt blockchain, także Hashflow posiada swój natywny token – HFT. Tokeny można oczywiście stakować, dzięki czemu stają się częścią ekosystemu, pozwalającą na zarządzanie. Im więcej stakowanych HFT, ale też czasu zablokowania tokenów, tym więcej głosów w zakresie rozwoju projektu mają jego użytkownicy.
W ramach projektu działa też The Hashverse – pierwsza w historii, napędzana fabułą, grywalizowana DAO i platforma zarządzania. Opracowała ją agencja kreatywna z Hollywood: Superconductor. Dzięki temu użytkownicy mogący decydować o zakresie rozwoju platformy, nie tylko na podstawie posiadanych tokenów, ale też zaangażowania.
Notowania kryptowaluty Hashflow (HFT)
Na dzień 10 marca 2023 roku w obrocie jest 1 000 000 000 tokenów HFT i jest to już liczba docelowa, co na rynku kryptowalut jest sytuacją bardzo rzadką. Można nimi handlować na 5 giełdach kryptowalut z całego świata, w tym na największej na świecie – Binance. Za każdy z nich trzeba zapłacić 0,60 USD, co przekłada się na kapitalizację przekraczającą 106 mln USD. Szczyt notowań miał natomiast miejsce 7 listopada 2022 roku, kiedy HFT wyceniano na 3,61 USD. Od ok. pół roku rośnie zainteresowanie kryptowalutą w mediach społecznościowych, co często (choć nie zawsze!) przekładało się na wzrost kursu kryptowauty. Na razie daleki jest on jednak od szczytów notowań.