Aktualności
Teraz czytasz
Złoty stabilny, inwestorzy czekają na dane z Polski
0

Złoty stabilny, inwestorzy czekają na dane z Polski

utworzył Marcin Kiepas19 lutego 2024

Poniedziałek przynosi niewielkie zmiany na rynku walutowym. Złoty pozostaje stabilny względem głównych walut, czekając na publikowane w dalszej części tygodnia dane z polskiej gospodarki. Emocji na rynku nie wywołują doniesienia o „zielonym świetle” do postawienia prezesa Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.

Poniedziałek przynosi niewielkie wahania złotego, który pozostaje na poziomach zbliżonych do tych z piątkowego zamknięcia. Oznacza to, że żadnej reakcji na inwestorach nie wywołały weekendowe doniesienia Bloomberga, że w Polsce jest „polityczne zielone światło” do postawienia prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego przez Trybunałem Stanu. Politycy zarzucają prezesowi NBP między innymi polityczne zaangażowanie przez ostatnimi wyborami parlamentarnymi w Polsce.

W poniedziałkowe południe za euro na rynku walutowym płacono 4,3346 zł wobec 4,3361 zł w piątek na koniec dnia, a dolar kosztował 4,0227 zł wobec 4,0242 zł na zamknięciu poprzedniego tygodnia.

USDPLN, Daily - 19.02.2024

Wykres dzienny USD/PLN. Źródło: Tickmill

Poniedziałkowe ograniczone wahania złotego to w głównej mierze wpływ niewielkich zmian na szerokim rynku walutowym, w tym głównie na EUR/USD (1,0775), podyktowanych brakiem świętujących dziś inwestorów z USA, co ogranicza zmienność i obroty na wszystkich rynkach. Już we wtorek rynki finansowe wrócą do normalniej aktywności i tym samym również na złotym zmienność będzie większa.

W kolejnych dniach impulsem dla złotego będą nie tylko rynki globalne, ale przede wszystkim czynnik krajowe. Już we wtorek zostaną opublikowane pierwsze dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki, które pozwolą ocenić na ile zakładany scenariusz szybkiego odbicia gospodarczego w tym roku wciąż pozostaje aktualny.

We wtorek Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje styczniowe dane o produkcji przemysłowej (prognoza: 3,1 proc. R/R), inflacji producenckiej (prognoza: -8,3 proc. R/R), a także o wynagrodzeniach (prognoza: 10,9 proc. R/R) i zatrudnieniu (prognoza: -0,2 proc. R/R) w firmach.

Dzień później zostaną opublikowane styczniowe dane o produkcji budowlano-montażowej (prognoza: 6 proc. R/R) i lutowy raport o koniunkturze konsumenckiej.

W czwartek napłyną najważniejsze w tym tygodniu krajowe dane o sprzedaży detalicznej w styczniu (prognoza: 1,4 proc. R/R), które zostaną uzupełnione przez raport o podaży pieniądza oraz lutowe dane o koniunkturze gospodarczej.

Tydzień zamknie publikacja danych o stopie bezrobocia w styczniu. Ta według prognoz wzrośnie do 5,4 proc. z 5,1 proc. w grudniu, do czego tradycyjnie przyczynią się czynniki sezonowe.

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
100%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Marcin Kiepas
Analityk Tickmill UK. Analityk rynków finansowych z 20-letnim doświadczeniem, publikujący w polskich mediach finansowych. Specjalizuje się w rynku walutowym, polskim rynku akcji oraz danych makroekonomicznych. W swoich analizach łączy analizę techniczną i fundamentalną. Szuka średnioterminowych trendów, badając wpływ na rynki finansowe danych makroekonomicznych, banków centralnych i wydarzeń geopolitycznych.