Łowcy Frajerów na czarnej liście. W dzisiejszym komunikacie KNF poinformował o umieszczeniu na liście ostrzeżeń publicznych Eubi Investments sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. I o ile ta nazwa prawdopodobnie większości nic nie mówi, o tyle tytułowi łowcy nie pozostawiają złudzeń o kogo chodzi. Oficjalnie call center, nieoficjalnie firma działająca w branży finansowej bez wymaganych zezwoleń.
Po nitce do kłębka
Eubi Investments sp. z o.o. trafiło na listę ostrzeżeń z powodu podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 178 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (prowadzenie działalności maklerskiej bez zezwolenia KNF), co podlega karze finansowej do 5 mln zł. Sama spółka zarejestrowana została w 2013 roku jako „call center” jednak nie ma problemu, aby w sieci znaleźć ślady o jej powiązaniu ze SkyFX.
W jednym z ogłoszeń o pracę z 2015 roku można znaleźć poniższy fragment:
„Jesteśmy oficjalnym partnerem firmy SKYFX. Zajmujemy się udostępnianiem platform transakcyjnych, dzięki którym klient ma dostęp do rynków z całego świata, Forex, kontrakty CFD”.
SkyFX jest spółką należącą do izraelskiego brokera Trademarker. Natomiast licencja tej firmy została zwieszona przez CySEC już rok temu. Sama firma Trademarker Cyprus złożyła wniosek o upadłość w 2016 r.. Widnieje także na liście ostrzeżeń KNF od grudnia tego roku, o czym informowaliśmy w osobnym artykule. To właśnie wtedy KNF umieścił „hurtem” kilka firm podejrzanych o nieetyczne i niezgodne z prawem namawianie do inwestycji pod przykrywką brokerów Forex.
Przeczytaj koniecznie: Dlaczego (nie) inwestować w debiuty u brokerów FX?
To nie koniec historii
CEO firmy, która dziś trafiła na listę ostrzeżeń jest Raz Gal, a wiceprezesem Sinay Nadav. Ava Trade Polska Sp. z o.o. „przypadkiem” posiada identyczny skład zarządu. AvaTrade to duży i znany na całym świecie broker Forex działający na podstawie irlandzkiej licencji. Jednak oficjalnie „polski AvaTrade” z „irlandzkim AvaTrade” nie są ze sobą powiązane. Aczkolwiek sam zainteresowany temu nie zaprzecza, ani nie potwierdza.
W sieci aktywne są witryny avatrade.pl oraz avatradepolska.pl. Przedstawiciel międzynarodowej firmy brokerskiej z Irlandii potwierdził, iż ich własnością jest tylko pierwszy adres. Jednak czy bez jakiejkolwiek zgody AvaTrade mógłaby równocześnie funkcjonować niemalże bliźniacza witryna?