Aktualności
Teraz czytasz
Walutowe podsumowanie tygodnia – Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje 3%
0

Walutowe podsumowanie tygodnia – Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje 3%

utworzył Natalia Bojko21 października 2019

W ubiegłym tygodniu inwestorzy skupili się głównie wokół wydarzeń w Wielkiej Brytanii w sprawie głosowania dotyczącego Brexitu. Przez cały tydzień, ze szczególnym wyróżnieniem środy, na rynek napływały istotne odczyty ekonomiczne. Dotyczyły one między innymi inflacji CPI w strefie Euro, Wielkiej Brytanii oraz Kanady. Poznaliśmy także wrześniowe publikacje z USA o bazowej sprzedaży detalicznej. Rynki niechętnie testowały na własnej skórze te informacje. Całe “show” minionego tygodnia skradły rozmowy i dywagacje na temat Brexitu. W tle natomiast nad światowym handlem wciąż wisi widmo coraz większego spowolnienia gospodarczego.

Więcej rozmów

Chiny praktycznie od ubiegłego poniedziałku rozpoczęły tydzień stanowczą deklaracją, która ma skłonić Stany Zjednoczone do podjęcia większego zaangażowania w rozmowy. Uzgodnione wstępne porozumienie nie jest, jak widać wystarczające. Wzrost zakupów (szczególnie rolnych) poczynionych w ostatnim czasie przez Chińczyków oraz powstrzymanie się od wprowadzenia w życie taryf celnych przez USA, nie jest do końca satysfakcjonujące. Działania te są traktowane przez Państwo Środka, jako podwaliny pod dużą ugodę handlową. Chińczykom zależy na takim rozwiązaniu (nawet jeżeli miałoby to opóźnić oficjalne podpisanie porozumienia), które przesunęłoby w czasie wprowadzenie w grudniu, zapowiedzianych przez USA ceł.

eurusd

Wykres EUR/USD, interwał H4. Źródło: xStation 5 XTB

Mieszane nastroje wprowadziły nieco niepokoju w poniedziałkowe notowania dolara, a amerykańska giełda ostudziła swój poweekendowy entuzjazm, co odbiło się na S&P500.

Same zapowiedzi rozmów przyniosły na sesjach azjatyckich entuzjastyczne, choć mocno nerwowe reakcje. Pomimo wielu sprzecznych informacji chiński wicepremier wciąż przebywa w USA, w związku z tym ciężko mówić o fazie rozmów na niższym szczeblu. Stany Zjednoczone coraz bardziej ochoczo zastanawiają się nad podpisaniem Paktu Walutowego, który miałby na celu głównie ogarnięcie kwestii dewaluacji juana.

Chińska gospodarka zwalnia

Problemy Chin ze spowolnieniem gospodarczym. Po publikacji ostatnich danych za trzeci kwartał, ciężko oczekiwać znaczącej poprawy do końca roku. Odczyty, jakie wypłynęły w ubiegły czwartek na rynek, pomimo lepszych wyników od oczekiwanych i prognozowanych, nie poruszyły giełd. Reakcja na nie była bardzo słaba. W ujęciu rocznym wzrost w Państwie Środka zwolnił o 6,0%. Duży wpływ na mierny wynik miał spadek inwestycji w gospodarce. Najmniej optymistycznie wygląda to po stronie sektora prywatnego przedsiębiorstw.

Wszystkie odczyty wskazują na to, że spowolnienie gospodarcze w Chinach od 3 dekad nie znajdowało się na takim poziomie jak obecnie. Pomimo przyzwoitych danych płynących z przemysłu i poprawie konsumpcji wciąż głównym tematem przewodnim jest stagnacja w gospodarce.

Spowolnienie globalnego wzrostu jest składową wielu czynników. W tym roku dodatkowy ciężar stanowią niepewności handlowe i związane z nimi ograniczenia i restrykcje w światowym handlu. Międzynarodowy Fundusz Walutowy całkiem niedawno opublikował prognozę dotyczącą światowego wzrostu. Analitycy nie spodziewają się wyniku większego niż 3%. Biorąc pod uwagę całokształt publikacji MFW jest to najgorsza od ostatniego kryzysu gospodarczego prognoza światowego wzrostu. Olbrzymi wpływ na stagnację ma osłabienie międzynarodowego handlu i kiepska sytuacja w chińskiej gospodarce.

Funt w rękach parlamentu

W czwartek Boris Johnson i Wspólnota Europejska doszli do porozumienia w sprawie Brexitu. Analitycy są zgodni, że nie można mówić tu o wygranej jednej ze stron. Niestety to nie koniec zawirowań dotyczących wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Wstępne zawarcie porozumienia przyniesie nam jeszcze sporo niepewności ze względu na formalną drogę jaką musi przejść przez struktury UE i Parlament.

gbpusd

Wykres GBP/USD, interwał D1. Źródło: xStation 5 XTB

Zawarte porozumienie musi zostać zatwierdzone przez wszystkie kraje członkowskie. Dopiero może trafić na stół w brytyjskim parlamencie i tak przyjęte większością głosów. Czekają go minimum dwa istotne posiedzenia.

Porozumienie jak widać sprzyja funtowi. Od 11 października utrzymuje się na nim mocny trend wzrostowy. Przy ewentualnych niekorzystnych doniesieniach w sprawie głosowania nad porozumieniem możemy spodziewać się głębszej korekty w okolice poziomu 1,27400.

Dolar słabnie

Tydzień oprócz istotnych danych z Chin obfitował także w odczyty w USA, głównie z rynku nieruchomości oraz publikacje dotyczące przemysłu. Te pierwsze wypadły dość mieszanie, natomiast zdecydowanie słabiej wypadły amerykańskie publikacje dotyczące produkcji przemysłowej. Biorąc pod uwagę dynamikę zmian, istnieje spora szansa, że negatywny trend utrzyma się trochę dłużej.

Na Wall Street obecnie trwa już na dobre sezon publikacji raportów kwartalnych spółek, co może odciągać uwagę inwestorów od słabszych danych płynących z przemysłu.   

Z istotniejszych wydarzeń ubiegłego tygodnia można wyciągnąć posiedzenie FED w sprawie skupu krótkoterminowych, rządowych papierów dłużnych tzw. T-bills. Miesięcznie na ten cel ma być przeznaczone 60 mld USD. Rezerwa Federalna planuje kontynuować program do przynajmniej II kwartału 2020 roku. Jak podkreśla szef FED, skup T-bills’ów nie jest w żaden sposób związany z ograniczeniem luzowania ilościowego w polityce pieniężnej USA.

sp500

Wykres US500 (CFD na S&P 500), interwał H4. Źródło: xStation 5 XTB

Program ma skupić się na zwiększeniu krótkoterminowych rezerw w systemie bankowym. Nabywanie krótkoterminowych papierów ma doprowadzić wyłącznie do zmian na krótkoterminowej krzywej w zupełnie innym obszarze niż QE. Program ma potrwać 8 miesięcy, w związku z czym zapasy sięgnął 2 bilionów dolarów. Byłby to poziom, którego rynek nie widział od 2018 roku. Pozostałe operacje typu repo i overnight pozostaną bez zmian i mają potrwać do stycznia przyszłego roku.

Obecnie S&P500 znajduje się przy kluczowym oporze z ostatnich dni ulokowanym przy 3000 pkt. W ostatnich 2 tygodniach utrzymywał się sentyment prowzrostowy, w związku z tym kolejne komentarze FED na temat prowadzonej polityki powinny wywołać trochę zamieszania na indeksie S&P500. 

Co o tym sądzisz?
Lubię
75%
Interesujące
25%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Natalia Bojko
Absolwentka Wydziału Ekonomii i Finansów, Uniwersytetu w Białymstoku. Na rynku walutowym i akcyjnym aktywnie handluje od 2016 roku. Wychodzi z założenia, że najprostsze analizy przynoszą najlepsze efekty. Zwolenniczka swing tradingu. Dobierając spółki do portfela kieruje się ideą inwestowania w wartość. Od 2019 roku posiada tytuł analityka finansowego. Obecnie sprawuje rolę co-CEO & Founder w czeskiej firmie proptradingowej SpiceProp. Współtwórczyni projektu Podlaskiej Akademii Giełdowej (III i IV edycji).