Aktualności
Teraz czytasz
Czy Brytyjski Parlament zatrzyma porozumienie? Ostatnie chwile przed posiedzeniem
0

Czy Brytyjski Parlament zatrzyma porozumienie? Ostatnie chwile przed posiedzeniem

utworzył Natalia Bojko21 października 2019

Brytyjski Parlament rozpoczyna dziś posiedzenie, którego głównym tematem ma być niedawno zawarte porozumienie między Borisem Johnsonem a Unią Europejską. Zdania na temat przegłosowania ugody są mocno podzielone. Jak skończy się posiedzenie parlamentu? Przekonamy się o tym o 16:30 polskiego czasu.

Oficjalny termin nieznany

Jedną z głównych i najważniejszych niewiadomych jest termin opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej. Temat ten miał być poruszony na sobotnim głosowaniu i zatwierdzony przez Izbę. W trakcie weekendu natomiast parlamentarzyści przesunęli podjęcie tej decyzji na kolejny tydzień. Rząd coraz intensywniej naciska na Johna Bercowa, aby ten dopuścił możliwość głosowania jeszcze dziś. Rynek odebrał te informacje z lekkim optymizmem.

eurgbpbrexit

Wykres EUR/GBP, interwał H1. Źródło: xStation 5 XTB

Sobotnie poprawki

Nadmierny optymizm inwestorów przed sobotnim głosowaniem przysłużył się funtowi. Wracając myślami do zapowiedzi Borisa Johnsona w kwestiach wyjścia z UE bez lub z porozumieniem, zapowiadał, że sprawa Brexitu zostanie zamknięta w październiku. Tym samym Wielka Brytania do końca tego miesiąca miała opuścić Wspólnotę. Niewątpliwie byłby to olbrzymi sukces polityczny ze względu na dużą krytykę (ze strony opozycji) obranej przez niego “twardej” strategii. Mając na myśli to pojęcie, chodzi mi przede wszystkim o nieustępliwość i brak pójścia na kompromis w rozmowach premiera z UE. Rozmowy Johnsona z Unią ostatecznie przyniosły zakładany przez niego rezultat. Trochę inaczej wygląda sytuacja na jego własnym podwórku, gdzie już podczas wypracowywania porozumienia pojawiły się pierwsze dywagacje na temat uzyskania poparcia większości parlamentu. W UE natomiast pomimo zadowolenia z wypracowanej ugody nie poczyniono dalszych kroków. Do głosowania jeszcze nie doszło.

Formalności stało się zadość

W sobotę Parlament Wielkiej Brytanii przegłosował jedynie poprawki, które miały na celu zabezpieczyć Brexit. Ich zadaniem będzie zablokowanie opuszczenia Wspólnoty w razie, gdyby wszystkie niezbędne do tego ustawy nie zostały zatwierdzone i dopracowane do końca. W związku z tym Boris Johnson został nieco przyparty do muru i zmuszony do wysłania prośby o przedłużenie wyjścia z UE o kolejne trzy miesiące. Niechęć premiera Wielkiej Brytanii do wydłużenia ewentualnego Brexitu udzieliła się wszelkim formalnościom z tym związanym. Zapomniał on o podpisaniu owej prośby.

Sytuacja ponownie zrobiła się nieco śliska. Wysłał do UE kolejną (już poprawną prośbę) z zaznaczeniem, że osobiście nie chce, by do tego przedłużenia terminu doszło. Czekamy zatem z niecierpliwością na wynik głosowania.

Co o tym sądzisz?
Lubię
75%
Interesujące
25%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Natalia Bojko
Absolwentka Wydziału Ekonomii i Finansów, Uniwersytetu w Białymstoku. Na rynku walutowym i akcyjnym aktywnie handluje od 2016 roku. Wychodzi z założenia, że najprostsze analizy przynoszą najlepsze efekty. Zwolenniczka swing tradingu. Dobierając spółki do portfela kieruje się ideą inwestowania w wartość. Od 2019 roku posiada tytuł analityka finansowego. Obecnie sprawuje rolę co-CEO & Founder w czeskiej firmie proptradingowej SpiceProp. Współtwórczyni projektu Podlaskiej Akademii Giełdowej (III i IV edycji).