Początkujący
Teraz czytasz
Biflation – czyli inflacja i deflacja w tym samym czasie. Kto na tym traci?
0

Biflation – czyli inflacja i deflacja w tym samym czasie. Kto na tym traci?

utworzył Forex Club7 lutego 2024

Inflacja często wzbudza emocje zarówno wśród ekspertów, jak i zwykłych obywateli. Szczególnie ta druga część społeczeństwa często podnosi argument, że “moja inflacja jest wyższa niż oficjalna”. Wbrew pozorom, takie sformułowanie nie jest błędne. Stopa inflacji CPI informuje o zmianach średniego poziomu cen w gospodarce. Z kolei każdy z nas ma własny “koszyk inflacyjny”. Dlaczego inflacja raportowana przez pojedyncze gospodarstwa domowe różnią się od CPI? Wynika to z tego, że ceny poszczególnych produktów mogą poruszać się w zupełnie różne strony. Przykładowo, ceny chleba mogą rosnąć, natomiast elektroniki spadać. Zatem raportowana zmiana siły nabywczej może być inna nawet wśród sąsiadów. Jednym z powodów takiej sytuacji może być jest efekt Cantillona, o którym pisaliśmy w jednym z ostatnich artykułów. Szczególnym przypadkiem jest tak zwana biflacja (biflation), o której jest właśnie ten tekst.

Biflacja, inflacja, deflacja – jakie są różnice?

Biflation jest to sytuacja, która polega na jednoczesnym występowaniu wzrostu i spadku cen określonych dóbr w gospodarce. Takie zjawisko powstaje niezależnie czy w całej gospodarce następuje deflacja czy inflacja.

W telegraficznym skrócie przypomnijmy, czym różni się inflacja od deflacji.

Inflacją nazywamy sytuację kiedy rośnie ogólny poziom cen dóbr i usług na danym obszarze (kraju, wspólnym obszarze monetarnym itp.). Jest to zatem zjawisko utraty siły nabywczej pieniądza. W przypadku pieniądza fiducjarnego inflacja jest zjawiskiem bardzo powszechnym.

Z kolei deflacja jest to sytuacja kiedy następuje ogólny spadek cen w gospodarce. Może to wynikać np. ze spadku koniunktury gospodarczej. Niezbyt często może powstać tak zwana spirala deflacyjna, w której konsumenci i firmy będą odwlekali zakupy z powodu czekaniu na dalszy spadek cen. Taka sytuacja jest niebezpieczna, ponieważ mniejszy popyt przekłada się na zmniejszenie produkcji, a to powoduje wzrost bezrobocia. Co więcej, podczas deflacji wartość pieniądza rośnie w czasie, co oznacza, że trudniej jest spłacić długi.

Jednym z rodzajów biflation jest skewflation, która polega na tym, że koszty życia rosną podczas, gdy cena aktywów finansowych i nieruchomości spada. Najczęściej ma to miejsce podczas stagflacji.

Biflacja – kto stowrzył tą koncepcję?

Termin biflation stworzył Dr F.O. Brown, który był starszym analitykiem w Phoenix Investment Group. Podczas analizy danych zmian cen zauważył, że ceny poszczególnych produktów mogą poruszać się w przeciwnym kierunku. Zatem może na jednym rynku panować spadek cen, podczas gdy na innym trwa ich wzrost. Jego zdaniem taka sytuacja pojawia się kiedy banki centralne zwiększają podaż pieniądza w celu stymulowania gospodarki znajdującej się w stagnacji lub recesji. Kiedy gospodarka się kurczy, to często pojawia się deflacja. Widząc ten problem bank centralny może zdecydować się na QE (luzowanie ilościowe). Z racji tego, że pieniądze nie docierają na rynek (efekt Cantillona) w tym samym czasie.

Podczas recesji w gospodarce relatywna cena energii elektrycznej, czy jedzenia pozostaje mniej zmienna w porównaniu do np. dóbr dyskrecjonalnych. Wynika to z tego, że podczas spadku realnych dochodów, wydatki koncentrują się na zakupie najbardziej potrzebnych produktów. Z kolei dobra dyskrecjonalne znajdują się pod presją spadającego popytu. To powoduje, że ceny niektórych produktów mogą spadać r/r. W takiej sytuacji może pojawić się właśnie biflacja. Część dóbr będzie drożeć na skutek efektu Cantillona, czy na skutek wzrostu popytu rynkowego na tańsze substytuty.

Podobnie podczas skurczu kredytowego aktywa kupowane za pomocą lewara (np. nieruchomości) mogą mocno tracić na wartości. Tak było np. podczas kryzysu w Grecji, kiedy ten rodzaj aktywów doznał wieloletniej deflacji. W przypadku USA spadek cen na rynku nieruchomości był po 2008 roku znacznie mniej bolesny, ale wynikało to z “zadrukowania” kryzysu poprzez zastosowanie ultraluźnej polityki monetarnej. Obniżka stóp i duży podaż kredytów obniżył oprocentowanie kredytów hipotecznych i stworzył grunt pod kolejną bańkę na rynku nieruchomości.

Innym powodem powstania biflation jest globalizacja oraz finansyzacja gospodarki. Przykładowo, dynamiczny rozwój Chin i Indii spowodował, że popyt na paliwa oraz metale był wysoki nawet podczas kryzysu w USA. W efekcie wspierało to ceny tego typu surowców. Co więcej, globalizacja spowodowała obniżenie kosztów produkcji, ponieważ ubrania, buty, elektronika i inne towary były produkowane w Chinach. Zatem część produktów doświadczyło spadku cen na przestrzeni pierwszej dekady XXI wieku.

Przykładowo kryzys 2007-2008 spowodował, że ceny akcji i nieruchomości doświadczyły gwałtownego spadku cen. Jednocześnie na skutek wzrostu płynności na rynku nastąpił wzrost cen złota. Echem polityki monetarnej była także późniejsza duża hossa na rynku żywności i surowców w latach 2010 – 2011. Okres QE to także ogromny wzrost cen aktywów, który był znacznie szybszy niż wzrost nominalnych zarobków. Oprócz tego spadały ceny elektroniki czy chipów, co wynikało z postępu technologicznego. Dodatkowo rewolucja na rynku IT oraz w dostępie do danych spowodowała drastyczny spadek kosztów oprogramowania, co dało pole do rozwoju firm oferujących soft w formie SaaS. Spadł także krańcowy koszt pozyskania dodatkowego bita danych, co znacząco obniżyło koszty rozwoju sztucznej inteligencji.

Biflacja – dlaczego warto na nią spoglądać?

Biflacja stanowi spore wyzwania dla prowadzenia polityki przez bank centralny i rząd. Wśród najważniejszych z nich można wymienić:

  • Problem w tworzeniu odpowiedniej polityki monetarnej – biflacja utrudnia bankom centralnym stosowanie prostych narzędzi polityki pieniężnej, jakim są zmiany stopami procentowymi. Obniżenie stóp procentowych pozwala zwalczać deflację, ale jednocześnie zwiększa ryzyko inflacji. Zatem jeśli biflacja jest duża, to bank centralny może nie zmieniać stóp w drastyczny sposób, aby nie doprowadzić do większej nierównowagi cenowej między poszczególnymi aktywami.
  • Niepewność na rynkach – różne dynamiki cen powodują, że może nastąpić zmniejszenie inwestycji, ponieważ przedsiębiorcom będzie trudniej podejmować decyzje o poniesieniu CAPEX-ów (np. budowy nowej fabryki).
  • Nierówny wpływ na poszczególne grupy społeczne – biflacja powoduje, że różne grupy społeczne są beneficjentami lub poszkodowanymi zmianami cen dóbr i usług. Przykładowo wzrost cen żywności uderza najbardziej w najbiedniejszą grupę społeczną. Z kolei wzrost cen akcji jest korzystny dla najbogatszej części społeczeństwa.
  • Nierównowaga w gospodarce – im wyższa biflacja, tym większa nierównowaga wewnątrz gospodarki. Taka sytuacja utrudnia prowadzenie efektywnej polityki monetarnej i fiskalnej.
  • Trudności w analizie ekonomicznej – silna biflacja może spowodować, że tradycyjne modele analityczne i wskaźniki ekonomiczne mogą nie odzwierciedlać faktycznego stanu gospodarki. To powoduje, że ekonomistom, czy politykom trudniej podejmować decyzje.

Podsumowanie

Biflacja jest to sytuacja kiedy jednocześnie rosną ceny jednych produktów lub usług i spadają innych. Znajomość istnienia biflacja pozwala zrozumieć lepiej złożone zjawiska ekonomiczne. Dotyczy to zwłaszcza okresów z niezbyt stabilnym otoczeniem gospodarczym, kiedy na popularności zyskuje np. nieortodoksyjna polityka monetarna.

Jednym z klasycznych przykładów jest wzrost cen surowców i spadek wyrobów gotowych. Surowce mogą rosnąć poprzez wzrost popytu ze strony krajów rozwijających się. Zapotrzebowanie na nową infrastrukturę powoduje, że wzrasta popyt na stal, miedź czy cement. Również wzrost konsumpcji energii powoduje, że rośnie popyt na surowce energetyczne. Jednocześnie na skutek postępu technologicznego oraz poprawie efektywności operacyjnej produkcja staje się tańsza. Również globalizacja zachęca firmy do lokowania produkcji w tańszych krajach. Te czynniki powodują, że w niektórych gałęziach gospodarki ma miejsce trwały spadek cen. Szczególnie mocny odczuwalny jest wpływ spadku ceny w branżach technologicznych oraz elektronice. Wynika to z szybko zmieniającej się technologii, która powoduje, że starsze rozwiązania są mniej warte niż jeszcze pół czy rok temu.

Zjawisko biflation powoduje, że następuje zróżnicowany wpływ tego zjawiska na gospodarkę. Spadek cen jest korzystny dla konsumentów, natomiast w firmach wymusza większą oszczędność i sprawniejszą alokację kapitału. Z kolei jeśli jakiś sektor doświadcza wzrostu cen, to może nastąpić napływ konkurentów, którzy dostrzegają swoją szansę. Oczywiście sam wzrost cen może być “pchany” przez koszty. Wtedy nie nastąpi znaczący wzrost rentowności, co nie będzie zachęcało do większej konkurencji.

Biflację widać podczas szczegółowego monitoringu i w analizie danych ekonomicznych. Warto zatem zaglądać do danych statystycznych odpowiednich instytucji i szukać informacji o poszczególnych sektorach. Sama informacja o ogólnym poziomie cen może nie mieć przełożenia na dynamikę cen w konkretnej branży. Im większa biflacja, tym bardziej ostrożna powinna być polityka monetarna i gospodarcza. Wynika to z tego, że np. nadmierne poluzowanie monetarne na skutek efektu Cantillona może doprowadzić do jeszcze większych nierówności w gospodarce. Oczywiście, pamiętać należy, że wpływ na ceny ma także sytuacja na międzynarodowym rynku dóbr. Biflation jest złożonym zjawiskiem ekonomicznym, które wymaga niestandardowego podejścia do polityki monetarnej i fiskalnej.

Co o tym sądzisz?
Lubię
33%
Interesujące
67%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Forex Club
Forex Club jest jednym z największych i najstarszych polskich portali o tematyce inwestycyjnej - forex i narzędzi wykorzystywanych w tradingu. To autorski projekt zapoczątkowany w 2008 roku i rozpoznawalna marka ukierunkowana na rynek walutowy.