Aktualności
Teraz czytasz
AI, bitcoin i rosnąca liczba sektorów partycypuje we wzrostach
0

AI, bitcoin i rosnąca liczba sektorów partycypuje we wzrostach

utworzył Forex Club13 marca 2024

Wyniki kwartalne spółki NVIDIA po raz kolejny przykuły uwagę i nie zawiodły oczekiwań inwestorów. Można dodać, że ostatni niewierzący w rewolucję generatywnej sztucznej inteligencji skapitulowali. To jednocześnie dobra i zła informacja, ponieważ rynki są niejako „zakładnikiem” jednej spółki i pochodnych biznesów.

Powstanie pierwszych ETFów dla bitcoina oraz istotny napływ środków do tego typu rozwiązań przyczynił się do istotnego wzrostu kursu bitcoina w tym roku. Spółki korzystające z zainteresowania inwestorów kryptowalutami zasługują na oddzielny komentarz. Wydaje się, że większość spółek z tego subsektora notowana w USA, charakteryzuje się bardzo wysoką zmiennością i bardzo słabymi fundamentami (wyniki finansowe, bilans czy przepływy gotówkowe). W rezultacie, reprezentują one spekulacyjną część rynku inwestorów powiązanego ze zmianami instrumentów bazowych. Warto o tym pamiętać, aby uniknąć zaskoczeń w przyszłości.

Rosnąca partycypacja sektorów we wzrostach indeksów

W poprzednich miesiącach dominacja biznesowa wiodących spółek technologicznych nie podlegała dyskusji, głównie z uwagi na rewolucję w obszarze generatywnej sztucznej inteligencji. W rezultacie, wiodąca cześć wzrostów indeksów bazowych była skoncentrowana na zachowaniu kilku największych spółek. Niemniej, do największych spółek technologicznych (w szczególności wytwarzających oprogramowanie oraz produkujących półprzewodniki) dołączyły spółki przemysłowe, z branży konsumenckiej oraz finansowej. Co ciekawe, kursy większości spółek z branży „zielonej energii” przestały spadać. Pomimo relatywnie wysokich wycen na rynkach rozwiniętych, należy ocenić to pozytywnie.

Ryzyka? Relatywnie wysokie wyceny wskaźnikowe w ujęciu historycznym, geopolityka (rosnąca liczba konfliktów na świecie) oraz możliwy powrót inflacji wynikający z „mocnego konsumenta” na świecie.

AKCJE KRAJOWE

Banki miały być gwarantem hossy i tak właśnie jest

Zarządzający VIG/C-QUADRAT TFI podkreślają, że nie można zignorować faktu, iż sektor bankowy jest na bardzo atrakcyjnej trajektorii zysków w tym roku. Wysokie stopy procentowe, ścisła kontrola kosztów i solidna sytuacja makroekonomiczna sprawiają, że raportowane dynamiki zysków w sektorze bankowym są imponujące. Pamiętajmy, że jest to także jeden z niewielu płynnych sektorów, które w miarę sprawnie mogą kupić lub sprzedać zagraniczni inwestorzy instytucjonalni. Kontrybucja pozostałych sektorów (może poza LPP reprezentującym sektor detaliczny) była praktycznie nieistotna dla dalszego wzrostu indeksów.

Wymiana kadr w spółkach Skarbu Państwa i KPO

Z nowym rokiem karuzela kadrowa w spółkach kontrolowanych przez Skarb Państwa przyśpieszyła. Wiele wskazuje na to, że będzie to pozytywnie odebrane przez zagranicznych inwestorów instytucjonalnych – zwłaszcza w kontekście spółek wchodzących w skład indeksu WIG20.

Dodatkowo, zapowiedzi o odblokowaniu środków z KPO powinny być katalizatorem wzrostu dla średnich i małych spółek w drugiej połowie roku.

Co dalej?

Wycenowo, krajowy rynek akcji znajduje się na poziomie nieznacznie powyżej swoich historycznych średnich. Niemniej, relatywne wyceny spółek są bardzo atrakcyjne na tle światowych rynków akcji. Główne argumenty za kontynuacją wzrostów są solidne fundamenty makroekonomiczne Polski na 2024 rok oraz możliwy napływ kapitału na krajowy rynek akcji.

Gdzie kryją się potencjalne ryzyka dla krajowego rynku akcji?

Po bardzo dobrym lutym z solidnymi jednocyfrowymi stopami zwrotu w każdej kategorii spółek (dużych, średnich i małych) nie widać istotnych ryzyk w krótkim terminie, głównie z uwagi na stopniowe ożywienie w światowym przemyśle. Nie zmienia tego fakt protestów rolniczych (z uwagi na brak ekspozycji na GPW) w Polsce. W średnim terminie, niepewna przyszłość losów Ukrainy jest kluczowym aspektem w postrzeganiu ryzyka w naszym regionie świata.

RYNKI OBLIGACJI

Obligacje korporacyjne – lepiej, ale nie tak dobrze jak w 2023

Pierwotny rynek obligacji korporacyjnych odżył po feriach, choć nadal daleko do rekordów z ubiegłego roku. Spółki z Catalyst pozyskały 1,6 mld zł, co oznacza pięciokrotny wzrost w porównaniu ze styczniem. Za poprawę statystyk w głównej mierze odpowiada PKO BP, który pozyskał 1 mld zł. Kolejne 0,5 mld zł zebrały trzy spółki, które wyemitowały po ok. 170 mln zł. MLP Group z emisji w euro zebrało równowartość ok. 176 mln zł. KRUK z trzech emisji pozyskał ok. 173 mln zł, w tym jedna z emisji zakończyła się 75-procentową redukcją zapisów. Z kolei Echo Investment pozyskało 170 mln zł, z czego 100 mln zł było „rolką” obligacji zapadających w latach 2024-2025. Skuteczne refinansowanie obligacji o wartości 60 mln zł przeprowadził Ronson Development.

Na polskim rynku wtórnym obserwowane było zahamowanie wzrostu cen, które zauważalnie wzrosły w styczniu. Z kolei na rynku zagranicznym widoczne było dalsze zawężanie się spreadów kredytowych przy jednoczesnym wzroście rentowności na obligacjach skarbowych.

Nadal widoczny jest bardzo silny popyt wśród inwestorów, zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Redukcje zapisów w większości emisji na rynku pierwotnym w lutym przekroczyły 50%, co powinno zachęcać emitentów do plasowania nowego długu. Nieustająco strukturalnym problemem rynku pozostaje spadek liczby emitentów i serii. W lutym na Catalyst powróciło WB Electronics oraz Giełda Praw Majątkowych „Vindexus”, ale to jedyni „nowi” emitenci.

OBLIGACJE SKARBOWE

Obligacje o zmiennym kuponie

Luty okazał się kolejnym świetnym miesiącem dla rozwiązań konserwatywnych. Zgodnie z wcześniejszymi prognozami instrumenty oparte o zmienny kupon okazują się jak na razie wygranym tegorocznego wyścigu w segmencie dłużnym. Zmiana retoryki polskiego banku centralnego, który zaczął kłaść silniejszy nacisk na procesy inflacyjne względem ochrony wzrostu gospodarczego, wpłynęła również na oczekiwania inwestorów co do dalszego kształtowania się stóp procentowych nad Wisłą. Rynki finansowe zaczynają się ostrożnie wycofywać ze swojej prognozy silnego cyklu obniżek stóp procentowych w tym roku. Ryzyka inflacyjne (zakończenie „tarcz inflacyjnych”, ożywienie konsumpcji), które mogą się zmaterializować w drugiej połowie roku, powodują, że w najbliższym czasie o zmianie stop procentowych w Polsce możemy zapomnieć. W takim środowisku zmienny kupon staje się naturalnym beneficjentem, bo oznacza to, że wyższe wskaźniki WIBOR, które są podstawą oprocentowania instrumentów w produktach konserwatywnych, pozostaną z nami na dłużej.

W dalszym ciągu wydaje się, że rozwiązania oparte o zmienny kupon powinny zachowywać się relatywnie dobrze w 2024 roku. Dodatkowo oferowana przez tego typu rozwiązania relacja potencjalnego zysku do ryzyka kształtuje się na bardzo atrakcyjnym poziomie.

Obligacje o stałym kuponie

Luty okazał się neutralny dla funduszy o stałym kuponie.  Hamowanie krajowe rynku dłużnego odbywa się wciąż przy bardzo pozytywnych odczytach wskaźnika inflacji. Ostatni styczniowy odczyt rocznego CPI wyniósł 3,9% i był najniższym wskazaniem od marca 2021 roku (jeszcze przed wybuchem konfliktu na Ukrainie).

Jednak pomimo kontynuacji fali dezinflacji inwestorzy zaczynają się obawiać o kształt ścieżki stóp procentowych w kolejnych kwartałach. Ostatnie wypowiedzi przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej wskazują na narastającą troskę władz monetarnych co do trwałości obecnego trendu spadku inflacji. W szczególności mocno w ostatnim czasie akcentowane są obawy o ponowny wzrost inflacji konsumenckiej po wygaszeniu tzw. „tarcz inflacyjnych”. Zmiana narracji przez RPP powoduje, że wzrasta ryzyko braku dalszego dostosowania stóp procentowych, co wcześniej bardzo silnie było rozgrywane przez inwestorów. Konsekwencją zmiany optyki rynków finansowych w odniesieniu do stóp procentowych w Polsce, jest powrót zmienności na rynki dłużne. Rezultaty wyższej zmienności eksperci VIG/C-QUADRAT TFI dostrzegają właśnie w lutowych wynikach rozwiązań z ekspozycją na ryzyko stóp procentowych.

Zmiana postrzegania ścieżki inflacji i stóp procentowych będzie w tym roku jeszcze nie raz oddziaływała na wyceny obligacji o stałym kuponie. Wydaje się, że ten rok nie będzie już tak jednoznaczny dla tej kategorii produktów, jak miało to miejsce w 2023. Nie można również zapominać, że inflacja CPI ze względu na tzw. „efekty bazowe” (czyli bardzo wysokie odczyty w zeszłym roku) przez dwa, trzy miesiące w dalszym ciągu powinna się obniżać. Z dużym prawdopodobieństwem jeszcze w tym kwartale doświadczymy powrotu wskaźnika CPI do celu banku centralnego (tj. przedziału 1,5% do 3,5%). Jaka będzie reakcja RPP? Czas pokaże.


Autor: VIG/C-QUADRAT TFI

Co o tym sądzisz?
Lubię
25%
Interesujące
75%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Forex Club
Forex Club jest jednym z największych i najstarszych polskich portali o tematyce inwestycyjnej - forex i narzędzi wykorzystywanych w tradingu. To autorski projekt zapoczątkowany w 2008 roku i rozpoznawalna marka ukierunkowana na rynek walutowy.