Aktualności
Teraz czytasz
Wynik prawyborów wstrząsnął argentyńską giełdą
0

Wynik prawyborów wstrząsnął argentyńską giełdą

utworzył Michał Sielski14 sierpnia 2019

W nocy z wtorku na środę sesja argentyńskiej giełdy zakończyła się imponującym wzrostem, który sięgnął 10,22 proc. Świetna wiadomość? Nic z tych rzeczy, dzień wcześniej indeks Merval zanotował spadek o 38 proc. To najwyższa jednodniowa przecena akcji w historii.

Argentyna uważana jest za tzw. rynek wschodzący. Ma to swoje plusy, bo inwestorzy mogą liczyć na lokalnej giełdzie na ponadprzeciętne zyski. Na młodszych rynkach wszystko dzieje się bardziej dynamicznie i – jak się okazało – spadki mogą być również zaskakująco wysokie. Duże ruchy obserwujemy przez dwa ostatnie popołudnia (handel w Argentynie rusza o godz. 16 polskiego czasu). Co jest tego przyczyną? Polityka.

Z nieba do piekła

W ostatnich tygodniach optymizm na indeksie Merval był imponujący. Ceny akcji rosły, sięgały szczytu, przekraczając 44000 punktów i wszyscy odliczali dni, a nawet godziny do nowych rekordów. Co więc się stało? Poznaliśmy wyniki prawyborów.

Urzędujący wciąż prezydent Argentyny, Mauricio Macri przegrał z Alberto Fernandezem z partii Front Jedności Obywatelskiej. Porażka w prawyborach była wysoka (47 proc. do 32,6 proc.) i fakt, że prawdziwe wybory odbędą się dopiero w październiku, nie zmienił negatywnego odbioru tej informacji. Dlaczego? Alberto Fernandez jest bowiem populistą, a jeśli zacznie spełniać swoje obietnice jako mający władzę polityk, Argentyna może długo nie wyjść z recesji. Inwestorzy zaczęli więc panicznie wyprzedawać akcje, obligacje oraz argentyńską walutę – peso.

argentyna peso

Wykres USD/ARS, interwał D1

W efekcie giełda runęła o 38 proc. w ciągu zaledwie jednej sesji. W ciągu jednego dnia skonsumowała wzrost z całego roku.

Obietnice wystarczyły, by „kupić” głosy

Czego tak bardzo wystraszyli się inwestorzy? Alberto Ferndandez obiecuje darmowe leki dla emerytów, pracę dla każdego Argentyńczyka i więcej inwestycji. To wszystko w Argentynie, która nie radzi sobie z recesją. W Argentynie, gdzie jest też galopująca inflacja, sięgająca już ponad 50 proc. Wielu Argentyńczykom żyje się więc ciężko, gdy bezrobocie jest wysokie, a pieniądze tracą na wartości praktycznie z dnia na dzień. Urzędujący prezydent wprowadza wprawdzie reformy wolnorynkowe w porozumieniu z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW), ale jego rodacy uznali jednak najwyraźniej, że zmiany zachodzą zbyt wolno.

Rekord spadków w jeden dzień

Po ogłoszeniu wyników prawyborów inwestorzy zareagowali bardzo szybko. Przecena dotknęła obligacji denominowanych w dolarach, które potaniały o 25 proc. Tyle samo straciło peso – argentyńska waluta. Najgorzej było jednak na giełdzie. Spadek indeksu Merval o 38 proc. to największa przecena cen akcji w historii, znacznie większa niż np. podczas kryzysu finansowego w USA, kiedy niechlubny rekord sięgnął 23 proc.

argentyna indeks

Indeks S&P Merval, interwał D1

W nocy z wtorku na środę mieliśmy korektę spadków, wynoszącą 10,22 proc., ale nawet ci, którzy nie wierzą w analizę techniczną widzą, że po takich ruchach trend wzrostowy, który obserwowaliśmy praktycznie od 2013 roku, jest teraz bardzo poważnie zagrożony. Zwłaszcza, że przed wyborami z rynku mogą chcieć się wycofać inwestorzy instytucjonalni, zwłaszcza zza granicy. Nawet jeśli w najbliższych dniach ceny akcji nadal będą rosnąć, to będzie to podszyte obawą o to, że „grube ryby” chcą pozbyć się dużych ilości aktywów, ale będą to robić umiejętnie, kształtując ceny tak, by w newralgicznym momencie w październiku być poza rynkiem i jednocześnie dużo na tym nie stracić. A gdy w październiku realne wybory rzeczywiście wygra populistyczny polityk, a „paliwa” w postaci instytucjonalnych dolarów nie będzie już na rynku, to możemy się spodziewać nawet poprawienia rekordu spadków.

Co o tym sądzisz?
Lubię
33%
Interesujące
67%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.