Aktualności
Teraz czytasz
Ropa naftowa silnie wykupiona. Czy czarne złoto będzie tanieć?
0

Ropa naftowa silnie wykupiona. Czy czarne złoto będzie tanieć?

utworzył Natalia Bojko13 stycznia 2020

Pierwsze spadkowe sygnały na ropie, benzynie oraz jej destylatach, obserwowaliśmy już w ubiegłym tygodniu. W środę, 8 stycznia opublikowane zostały dane dotyczące zmiany zapasów na powyższych surowcach. Wszystkie odczyty wskazywały na późniejsze wzrosty niż oczekiwano, w związku z czym wytworzona podaż powinna nieco uspokoić wysokie ceny głównie czarnego złota.


Sprawdź koniecznie: Brokerzy oferujący handel na ropie naftowej – Zestawienie


Szczyt za nami?

Patrząc na interwał dzienny wykresu ropy moglibyśmy stwierdzić, że lokalny szczyt jest już dawno za nami, a ostatni ruch podażowy nas w tym silnie utwierdza. Fundamentalnych czynników, które wykreowały ową podaż można się doszukiwać nie tylko w wyższych zapasach ropy, benzyny i destylatów, ale także w spokojniejszych nastrojach na Bliskim Wschodzie. Ostatni wzrost cen był spowodowany napięciami związanymi z atakiem rakietowym USA na Iran. Nie wnikając bardziej w szczegóły tego wydarzenia drastyczny wzrost cen nie napotkał w poprzednich tygodniach żadnego podażowego cofnięcia.

Inwestorzy wykupieni?

Wrzesień był dla ropy niewątpliwie trudnym okresem, w którym to podaż zdominowała rynek. Poprawę przyniósł dopiero październik, gdzie na początku miesiąca sytuacja techniczna i fundamentalna czarnego złota wyglądała całkiem nieźle. Dane dotyczące kontraktów terminowych na ropę za luty notowane po 59,70 (10 stycznia) wzrosły o 0,24%.Dane pochodzą rzecz jasna z informacji podanych przez Giełdę Towarową w Nowym Jorku.

ropa naftowa

Wykres USD/PLN, interwał D1. Źródło: xStation 5 XTB

Patrząc na wykres dzienny ropy pod kątem technicznym, w na początku stycznia obserwowaliśmy wybicie z wzrostowego kanału. Czarne złoto osiągnęło później cenę powyżej 70 USD za baryłkę. W tych okolicach na rynek napłynęła duża podaż, którą dodatkowo wsparły wyżej wymienione wzrosty zapasów. Kurs obecnie przekroczył najbliższe wsparcie ulokowane na poziomie 66, 42. Biorąc pod uwagę siłę ostatnich spadków, jeżeli obecne miałyby być równie intensywne, cena ropy balansowałaby przy poziomie 57,33. Dywagacje na temat głębokości, jaką miałaby wygenerować podaż zostawimy jednak na marginesie. Warto dodać, że jesteśmy obecnie na poziomach wykupienia podobnych do kwietnia-czerwca, gdzie czarne złoto silnie zniżkowało.

Co o tym sądzisz?
Lubię
20%
Interesujące
80%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Natalia Bojko
Absolwentka Wydziału Ekonomii i Finansów, Uniwersytetu w Białymstoku. Na rynku walutowym i akcyjnym aktywnie handluje od 2016 roku. Wychodzi z założenia, że najprostsze analizy przynoszą najlepsze efekty. Zwolenniczka swing tradingu. Dobierając spółki do portfela kieruje się ideą inwestowania w wartość. Od 2019 roku posiada tytuł analityka finansowego. Obecnie sprawuje rolę co-CEO & Founder w czeskiej firmie proptradingowej SpiceProp. Współtwórczyni projektu Podlaskiej Akademii Giełdowej (III i IV edycji).