Aktualności
Teraz czytasz
Interactive Brokers ze stratą 88 mln USD po krachu na rynku ropy
2

Interactive Brokers ze stratą 88 mln USD po krachu na rynku ropy

utworzył Michał Sielski22 kwietnia 2020

Nie tylko inwestorzy stawiający na wzrost cen ropy naftowej stracili w ostatnich dniach majątki. Okazało się, że również brokerzy muszą przełknąć gorzką pigułkę. Interactive Brokers właśnie poinformował, że w związku z dramatycznym spadkiem cen kontraktów na ropę naftową poniżej zera, amerykańska firma zaksięgowała stratę wynoszącą… 88 mln USD. Wszystko przez ujemne salda swoich klientów.


Brokerzy oferujący trading na ropie naftowej – SPRAWDŹ RANKING


Po spadkach cen ropy, jakie obserwujemy od dłuższego czasu, wielu inwestorów zwietrzyło szansę na dobry zarobek w najbliższych tygodniach. Nie tylko drobni gracze zaczęli napełniać portfele długimi pozycjami z nadzieją na szybkie odbicie w górę. Ceny ropy były przecież absurdalnie niskie, spadły nawet poniżej kosztów wydobycia. Do tego OPEC+, czyli państwa wydobywające najwięcej ropy, w końcu się dogadały i postanowiły od maja ściąć wydobycie, co zawsze wpływało na wzrost cen „czarnego złota”.

Niewielu inwestorów wzięło jednak pod uwagę ważne fakty. Choćby to, że popyt na ropę wcale ostatnio nie wzrósł, a mniejsze wydobycie ma się zacząć dopiero w maju. Wydobycie nie zostało ograniczone, a do tego czasu coś z pompowaną w szybach ropą trzeba robić. Istotne jest też to, że jej magazynowanie i transport naprawdę sporo kosztuje. Większość tankowców jest już natomiast wypełniona po brzegi, część państw wypełniło już wszystkie rezerwowe zbiorniki, więc koszty już wcześniej drogiego magazynowania jeszcze wzrosły, i to drastycznie.


Dlaczego ropa może mieć ujemną cenę? – WYJAŚNIAMY


Efekt mieliśmy okazję zobaczyć w ostatnich dniach. Spadek cen kontraktów na ropę, która miała być dostarczana w maju nie był niczym dziwnym, ale jego skala zaskoczyła wszystkich. Był to spadek nienotowany w dotychczasowej historii, który sprawił, że kontrakt majowy był nawet ujemny i przekroczył wartość -40 USD za baryłkę. Po prostu bardziej opłacało się dopłacić za to, by ktoś ropę zabrał, bo nie było na nią chętnych. Im mniej chętnych, tym więcej trzeba było zapłacić za jej odbiór.

88 mln straty Interactive Brokers

Nietrudno się domyślić, że przez tak ogromną przecenę straciło wielu drobnych inwestorów. W wielu przypadkach rachunki zostały wyzerowane, a te które nie miały ochrony przed saldem ujemnym, zostały dodatkowo obciążone. I właśnie to sprawiło, że straciły też firmy brokerskie. Jedna z nich właśnie poinformowała o wysokości strat.

Interactive Brokers przyznał, że spadki skończyły się dla nich stratami 88 mln USD. To przez klientów, którzy nie mieli stop loss’ów na długich pozycjach na kontrakty na ropę naftową. Gdy cena spadała, nie zamykali pozycji i nie dopłacali też do depozytów. W efekcie straty szybko i znacząco przekroczyły kapitał zgromadzony na rachunkach.

Amerykański broker musiał natomiast rozliczyć kontrakty, które zawarł w imieniu swoich klientów. Po zsumowaniu strat okazało się, że musiał dopłacić do nich 88 mln USD. Z własnych środków.

500 mln USD strat brokerów

„Mieliśmy ok. 15% otwartych pozycji na kontrakcie na ropę naftową na maj. To wcale nie tak dużo, bo wiemy, że inni brokerzy mieli jeszcze więcej, więc zapewne ponieśli znacznie większe straty niż Interactive Brokers. To dla wszystkich nowa sytuacja i musimy nauczyć się jak postępować w takich przypadkach, ale na pewno strata nie zachwieje finansowymi podstawami firmy” – zapewnił w telewizji CNBC Thomas Peterffy, założyciel i prezes Interactive Brokers.

Dodał także, że – jego zdaniem – całkowita strata brokerów oferujących kontrakty terminowe na ropę naftową może wynieść nawet 500 mln USD, bo w ostatnim tygodniu ropa Brent potaniała aż o 35 proc. co jest największym tygodniowym spadkiem w historii jej notowań.

Co o tym sądzisz?
Lubię
17%
Interesujące
83%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.