Zaawansowani
Teraz czytasz
Drawdown czy stopa zwrotu? Ustal swoje priorytety
0

Drawdown czy stopa zwrotu? Ustal swoje priorytety

utworzył Paweł Mosionek31 marca 2015

Jeśli jesteś już na rynku jakiś czas na pewno zdążyłeś przeczytać lub usłyszeć hasła typu „najważniejsze jest zarządzanie kapitałem” lub „nigdy nie ryzykuj więcej niż 2% kapitału na transakcję”. Nie napiszę nic odkrywczego stwierdzając, że jest w tym sporo prawdy, a money management i przede wszystkim kontrola drawdown jest jednym z najistotniejszych czynników. Oczywiście, pojawiają się też ciekawe pytania, już bardziej za kulisami „jaką miałeś stopę zwrotu w tym roku?”. Z tym, że potem mało kto dopytuje przy jakim ryzyku, a to wiele potrafi wyjaśnić.

Dlaczego to takie ważne? Spróbuję Wam to wyjaśnić w niniejszym artykule.

Drawdown, czyli czym jest obsunięcie

Maximal Drawdown (DD) Maksymalne obsunięcie kapitału, czyli różnica w poziomie osiągniętego maksymalnego stanu rachunku a jego minimum z uwzględnieniem bilansu otwartych pozycji (Equity). Przykład: Maksymalna wartość konta 1000 PLN, maksymalna łączna suma stratnych pozycji 500 PLN. Max. DD wynosi 50%.
Absolute Drawdown Różnica między wpłaconym depozytem a minimalną odnotowaną wartością rachunku z uwzględnieniem bilansu otwartych pozycji (Balance – Equity). Przykład: Wpłata początkowa 800 PLN, maksymalna łączna suma stratnych pozycji 400 PLN. Absolute DD wynosi 50%.

 

Zazwyczaj pisząc „obsunięcie” inwestorzy domyślnie rozumieją to jako pierwszy termin.

Apetyt na ryzyko

Nasz apetyt na ryzyko wyznaczają m.in. postawione sobie cele, posiadany kapitał (nie tylko ten zainwestowany na FX) ale też nasze usposobienie. Idąc od końca. Niektórzy ryzyka się nie boją i skaczą ze spadochronem, inni starają się go na każdym kroku unikać i wolą rekreacyjną jazdę na rowerze. Jeśli posiadamy duży kapitał i inwestujemy na rynkach finansowych zaledwie jego małą część to również na ogół jesteśmy w stanie grać bardziej agresywnie. W przypadku, gdy jego łączna suma nie jest zbyt pokaźna to staramy się szanować każdy grosz (aczkolwiek nasze usposobienie lubi czasem narobić tu małego zamieszania).


PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wybór skutecznej metody zarządzania kapitałem


To ile zaryzykujemy wynika też z określonego celu – jeśli chcemy osiągnąć przynajmniej 3-cyfrową stopę zwrotu, to tym samym albo musimy być bardzo doświadczeni, albo siłą rzeczy więcej ryzykujemy. Określenie realnego do osiągnięcia celu w stosunku do posiadanej wiedzy i umiejętności sprawia, że sami wypracowujemy tu pewną równowagę, co jest bez wątpienia zdrowe i rozsądne. Pytanie tylko jak ustalić realny cel podczas, gdy nie mamy żadnego doświadczenia?

Określ swoje priorytety

Zadaj sobie jedno proste pytanie – czy jesteś gotów zaryzykować X % swojego kapitału, aby zarobić Y %? Jeśli tak, musisz zadać sobie drugie pytanie, trudniejsze – jaka jest szansa, że Ci się to uda?

Warto ustalić swój priorytet – czy jest nim jak największa stopa zwrotu czy też jak najmniejsze ryzyko? Zawsze jedno wpływa na drugie i nie ma od tego odstępstwa, dlatego też zanim rozpoczniemy handel musimy jasno określić co jest dla nas ważniejsze i o ile.

Optymalizacja wyniku

Jedna z ekonomicznych myśli przewodnich mówi, że każde przedsiębiorstwo (przynajmniej w teorii) dąży zawsze do optymalizacji wyniku ekonomicznego, czyli upraszczając do tego, aby zarobiło jak najwięcej przy jak najmniejszych stratach.

Na rynkach kapitałowych mamy do czynienia z analogiczną sytuacją. Najlepszym rozwiązaniem jest zarobić jak najwięcej, ryzykując jak najmniej. Zatem jak znaleźć ten punkt równowagi? To właśnie wynik akceptowanego przez nas poziomu ryzyka oraz założonego celu, które muszą się wypoziomować.

Zakładając, że z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, iż w połączeniu ze stabilną sytuacją na ulubionym instrumencie oraz utrzymaniem określonej skuteczności otrzymujemy średnio stopę zwrotu na poziomie 50% w skali roku przy obsunięciu 10%. Jeśli początkowo określiliśmy naszą gotowość do ewentualnej straty 20%, to oznacza, że możemy zoptymalizować nasz wynik podnosząc wolumen transakcji i tym samym osiągnąć dwukrotnie wyższą stopę zwrotu.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Pewność siebie w tradingu – jak ją wypracować?


Oczywiście to tylko teoria i zakłada niezmienne warunki oraz sposób naszego postępowania jednak powyższy przykład ma tylko nakreślić podejście do optymalizacji.

Duży kapitał lubi małe ryzyko

Jeśli zrobimy rozeznanie wśród ofert dużych funduszy hedgingowych szybko odkryjemy, że dla nich najważniejszym czynnikiem nie jest jak największa stopa zwrotu, a jak najmniejsze ryzyko, czyli obsunięcie kapitału. Stabilność uzyskiwanych rezultatów, czyli spokój psychiczny ich klientów w połączeniu z dodatnią stopą zwrotu w długim terminie niemalże gwarantuje ciągły przypływ nowego kapitału, a co za tym idzie wzrost prowizji zarządzających.

Postawmy się też na miejscu bogatego inwestora, który posiada majątek o wartości 10 mln USD. Przekazując 1 mln USD na inwestycje zarządzającemu czy taki inwestor myśli zazwyczaj żeby w ciągu roku mieć 5 razy tyle i jednocześnie zastanawiać się czy jutro nie straci wszystkiego czy też żeby w ciągu 5 lat osiągnąć zysk na poziomie 100% i ryzykować maksymalnie 10% zainwestowanej kwoty? Pytanie dość podchwytliwe, bo to też może być uzależnione od wcześniej wspomnianego usposobienia i postawionych celów. Na ogół bardziej pożądana jest opcja bezpieczniejsza.

Mały kapitał lubi…

Można dojść do prostej konkluzji. Jeśli chcemy być kiedyś dużymi inwestorami powinniśmy myśleć i działać jak oni – choć na mniejszą skalę. Zajmie to (teoretycznie) więcej czasu ale jeśli nie ograniczymy ryzyka sami (do rozsądnego a jednocześnie zadowalającego nas poziomu) to z dużym prawdopodobieństwem ryzyko zrobi to z nami na skutek utraty znacznej części kapitału.

Co o tym sądzisz?
Lubię
75%
Interesujące
25%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Paweł Mosionek
Aktywny trader na rynku Forex od 2006 roku. Redaktor portalu Forex Nawigator oraz redaktor naczelny i współtwórca serwisu ForexClub.pl. Prelegent konferencji "Focus on Forex" na SGH w Warszawie, "NetVision" na Politechnice Gdańskiej oraz "Inteligencja finansowa" na Uniwersytecie Gdańskim. Dwukrotny zwycięzca "Junior Trader" - gry inwestycyjnej dla studentów organizowanego przez DM XTB. Uzależniony od podróży, motocykli i skoków spadochronowych.