Burmistrz Nowego Jorku dostanie wypłatę w Bitcoinach

We wtorek wygrał wybory na burmistrza Nowego Jorku i jedną z jego pierwszych decyzji było to, że wypłatę odbierze w… Bitcoinach. Eric Adams szybko pokazał, że nowojorczycy nie będą się z nim nudzić, a kryptowaluty mają być jednym z filarów jego polityki i działalności samorządowej. Coraz więcej firm decyduje się na dodanie kryptowalut jako codziennych form płatności.

Samo ogłoszenie, że Eric Adams pobierze wypłatę za piastowane stanowisko w Bitcoinach, to jeszcze nie wszystko. Na Twitterze burmistrz Nowego Jorku napisał też, że miasto pod jego rządami szybko stanie się światowym centrum przemysłu kryptowalutowego.

„W Nowym Jorku zawsze idziemy na całość, więc zamierzam pobrać moje pierwsze trzy wypłaty w bitcoinach, kiedy zostanę burmistrzem [elekt nie został jeszcze oficjalnie mianowany – przyp. red.]. Miasto Nowy Jork będzie też centrum przemysłu kryptowalutowego i innych szybko rosnących, innowacyjnych branż. Tylko poczekajcie!”  – zapowiedział za pośrednictwem Twittera Eric Adams, który we wtorek wygrał miejskie wybory.

Nie trzeba było długo czekać, by znalazł naśladowców. Od razu zatweetował też birmistrz Miami Francis Suarez, który również napisał, że wypłata w kryptowalucie to doskonały pomysł i chętnie z niego skorzysta. 

Burmistrz Nowego Jorku zarabia 21 tys. USD miesięcznie. Przy obecnym kursie jest to ok. 0,34 BTC i właśnie tyle ma trafić po pierwszym miesiącu urzędowania na adres jego portfela.

Kryptowaluty pod strzechy w USA

Kryptowaluty są bowiem coraz popularniejsze w USA. I nie chodzi tu o modę inwestycyjną, a ich realną adopcję w codziennym życiu i biznesie, o co przez lata walczyli propagatorzy technologii blockchain. W sierpniu tego roku jedna z największych amerykańskich sieci kin – AMC – która jest właścicielem Odeona, ogłosiła, że do końca roku pozwoli klientom płacić za bilety do kina, popcorn i koncesje w BTC. 

Przeczytaj koniecznie: AMC Entertaiment – nieoczekiwane korzyści z bycia spółką-mem

W komunikacie AMC czytamy, że to na razie testy, które mogą przerodzić się w coś większego, bo firma bada „w jaki sposób AMC może jeszcze uczestniczyć w tym nowym, rozkwitającym wszechświecie kryptowalut”. Od razu po upublicznieniu tej informacji akcje AMC podrożały o 6%.

Kryptowaluty akceptuje już coraz więcej firm. Wśród nich tacy giganci, jak Microsoft, Wikipedia czy amerykański operator komórkowy AT&T.

Kryptowaluty od Burger Kinga, NFT od McDonald’s

Od 1 listopada ciekawą akcję promocyjną rozpoczął natomiast Burger King. Klienci używający aplikacji Robinhood będą mogli otrzymać darmowe kryptowaluty w restauracjach tej sieci w USA. Każdy, kto zamówi za min. 5 USD i zarejestruje to w aplikacji, dostanie darmowe Dogecoiny (DOGE), Bitcoiny (BTC) lub Ethereum (ETH). Do rozdania jest w sumie 2 mln DOGE, 200 ETH i 20 BTC. Jedna osoba może jednak otrzymać tylko jedną nagrodę dziennie.

Burger King od dłuższego czasu stawia na kryptowaluty. Już w 2016 roku w niektórych restauracjach sieci w Holandii można było płacić za zamówienia poprzez BTC. Natomiast od 2020 roku jest to możliwe w części placówek w Ameryce Południowej.

Konkurencja też jednak nie śpi. McDonald’s stawia bowiem na niewymienialne tokeny. Pierwsze NFT od McDonald’s zostały wprowadzone w Chinach z okazji 31. rocznicy prowadzenia działalności restauracji w tym kraju. Ten kraj wybrany został jako jeden z najbardziej zainteresowanych nimi rynków na świecie. O planach dla USA czy Europy, a tym bardziej dla Polski, na razie nic nie wiadomo.