Wstępne dane o zaufaniu konsumentów w USA: Brak dobrych wiadomości dla Amerykanów
W Stanach Zjednoczonych zostanie dziś opublikowany marcowy indeks zaufania konsumentów Conference Board, a gracze rynkowi przewidują, że skurczy się on do 101 z 102,9 w lutym. Byłby to trzeci z rzędu spadek nastrojów konsumenckich po zachęcającej poprawie w grudniu, która okazała się krótkotrwała.
W lutym indeks sytuacji obecnej wzrósł z 151,1 do 152,9, ale indeks oczekiwań spadł do 69,7 z 76,0 w styczniu. Warto przypomnieć, że odczyty poniżej 80 często sygnalizują recesję w ciągu najbliższego roku.
Według oficjalnego raportu był on poniżej tego poziomu przez 11 z ostatnich 12 miesięcy. Goldman Sachs szacuje ryzyko wystąpienia recesji w USA w ciągu 12 miesięcy na 35% (wzrost z 25%). Dodatkowo sporo się zmieniło, po opublikowaniu ostatniego raportu. Kryzys bankowy uderzył w rynki finansowe i istnieje duże prawdopodobieństwo, że sytuacja ta jeszcze bardziej wpłynęła na nastroje konsumentów.
Uczestnicy rynku wciąż pozostają wrażliwi na nagłówki dotyczące systemu bankowego
Ostatnim, który ucierpiał z powodu nieufności klientów, był Deutsche Bank, którego akcje gwałtownie spadły w piątek, choć w poniedziałek udało im się odrobić sporą część strat. Tymczasem Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed) kontynuowała zacieśnianie polityki pieniężnej i zgodnie z oczekiwaniami podniosła swoją stopę referencyjną o 25 punktów bazowych.
Oświadczenie towarzyszące oraz konferencja prasowa przewodniczącego Jerome’a Powella zostały odczytane jako gołębie, ponieważ Powell przyznał, że przed podjęciem decyzji analizował sytuację w systemie finansowym i chociaż Fed rozważał pauzę w podwyżkach, ale konsensus jasno sugerował wzrost stóp. Ponadto, decydenci podnieśli prognozę inflacji, podczas gdy wzrost gospodarczy jest obecnie postrzegany jako wolniejszy. Wreszcie, dot plot przewiduje jeszcze jedną podwyżkę o 25 punktów bazowych przed przerwą, podczas gdy obniżki stóp są rozważane na 2024 rok.
Biorąc to pod uwagę, możliwe jest, że wskaźnik zaufania konsumentów wg Conference Board będzie miał ograniczony wpływ na rynki finansowe.
USD – możliwe scenariusze
Kierunek rozwoju dolara amerykańskiego jest obecnie silnie związany z nastrojami na rynku, co oznacza, że lepszy od oczekiwanego wynik może działać na niekorzyść bezpiecznej waluty. Z drugiej strony, rozczarowujące dane mogą zwiększyć popyt na bezpieczeństwo i wywołać krótkoterminowe zakupy dolara. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę ogólny słaby wydźwięk danych, szanse na mocniejszy wzrost wydają się na razie ograniczone.
Zamiast obserwować badania CB Consumer Confidence, gracze rynkowi prawdopodobnie utrzymają swoją uwagę na rozwoju sytuacji sektora bankowego i tym, czy rządy udzielą wsparcia, aby uniknąć kataklizmu finansowego.
Z technicznego punktu widzenia, indeks dolara amerykańskiego (DXY) oferuje neutralne do niedźwiedziego nastawienie na wykresie dziennym. W zeszłym tygodniu osiągnął on najniższy poziom 101,58, po czym odrodził się w kierunku poziomu 103,00.
Przełamanie powyżej tego poziomu oznaczałoby zmniejszenie niedźwiedziej presji, ale nie sygnalizowałoby silniejszego wzrostu. Aby tak się stało, indeks musiałby wyjść ponad 104,70, czyli maksimum z 15 marca, co jest mało prawdopodobne w obliczu publikacji danych o zaufaniu konsumentów.
Krytyczne wsparcie znajduje się na poziomie 102,25, ponieważ po zejściu poniżej niego prawdopodobny wydaje się test wspomnianego dołka, w drodze do tegorocznego minimum na poziomie 100,66.