Podwójne dno na złocie. Odbiliśmy już 9% od dołka
Złoto zyskuje kosztem kryptowalut? Kto wie. Podczas, gdy rynek kryptowalut drży w posadach, notowania złota wyglądają coraz lepiej. Od minimów z początku miesiąca złoto podrożało o prawie 9 proc. Sytuacja na wykresie sugeruje, że to jeszcze nie koniec tego rajdu na północ.
PRZECZYTAJ: Jak kupić złoto? Wszystko o inwestowaniu w złoty kruszec [Poradnik]
Analiza złota – 14 listopada 2022 r.
Na początku listopada notowania złota zawrócił powyżej dołka z końca września, co było już drugim w ostatnich tygodniach zwrotem z tego poziomu. Ten zwrot zbiegł się w czasie z poprawą sytuacji na wskaźnikach, gdzie już pod koniec wakacji pojawiły się pierwsze popytowe sygnały.
Prawdziwy przełom miał miejsce jednak dopiero 10 listopada. Dane o niższej od prognoz inflacji w USA stały się impulsem do mocnego skoku notowań złota i wybycia powyżej lokalnego szczytu z końca października (1729,48 dolarów). W efekcie na wykresie dziennym została utworzona formacja podwójnego dna, a na wskaźnikach wygenerowane mocne sygnały kupna. Dodając do tego przełamaną w pierwszych dniach listopada 8-miesięczną linię bessy, złoto ma obecnie nie tylko otwartą drogę w rejon strefy oporu 1800-1807,84 dolarów, ale nawet w okolice 1845 dolarów. To minimalny poziom wzrostów wynikający z realizacji wspomnianej formacji podwójnego dna.

Wykres dzienny XAU/USD (CFD na złoto). Źródło: Tickmill