Tokeny
Teraz czytasz
Fantom (FTM) – kryptowaluta, która rozeszła się głównie w prywatnej sprzedaży
0

Fantom (FTM) – kryptowaluta, która rozeszła się głównie w prywatnej sprzedaży

utworzył Michał Sielski14 maja 2021

Zaledwie 1,57% całkowitej podaży tokenów Fantom (FTM) można było kupić w otwartej sprzedaży. Zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych wystarczyło, by kryptowaluta rozeszła się jak ciepłe bułeczki. Dziś ma wartość ponad 1,4 mld USD i właśnie pobiła historyczne szczyty notowań.

Kontynuujemy cykl portalu Forex Club, w którym analizujemy i opisujemy największe, najwyżej wyceniane, najciekawsze, najbardziej rozwojowe, zaawansowane, a także najbardziej kontrowersyjne projekty kryptowalutowe na całym świecie. Dziś czas na Fantom – kryptowalutę, która właśnie pobiła swój rekord cenowy wszechczasów i nawet po korekcie wciąż mocno rozpycha się w czołówce najwyżej kapitalizowanych projektów branży blockchain.

Sprzedaż tokenów nie dla każdego 

Tokeny Fantom rozprowadzano początkowo głównie w sprzedaży prywatnej, podczas której rozeszło się 37,04% podaży. Sprzedawano je po średnim kursie 0,016 USD za sztukę. W drugiej turze tokeny Fantom kosztowały już średnio 0,031 USD. Je także zakupili przede wszystkim inwestorzy instytucjonalni oraz osoby, które podjęły współpracę jeszcze we wczesnej fazie projektu.

Jak działa sieć blockchain Fantom

Fantom jest platformą w technologii blockchain, która skierowana jest przede wszystkim dla chcących łatwo i bezpiecznie obsługiwać smart kontrakty. Specjalna technologia DAG sprawia, że niezawodność sieci jest nie tylko teoretyczna, ale i potwierdzona w praktyce. Dane wymieniane są bowiem w czasie rzeczywistym, a nad wszystkim czuwa automatyczna maszyna wirtualna, regularnie sprawdzająca dokładność zdarzeń i zwiększająca przez to wydajność sieci.

Zapewnia też ona łatwe płatności, które zabezpiecza kontrola cyfrowa (DCRM). Można też dzięki temu szybko, tanio i przede wszystkim bezpiecznie przesyłać pieniądze pomiędzy łańcuchami, bo inteligentne kontrakty są opracowywane najczęściej w języku Solidity (sieci Ethereum), przez co łatwo jest połączyć łańcuchy, zachowując ich niezależność.

Nad wszystkim czuwa doświadczony zespół programistów i doradców technicznych. Wśród nich m.in. Ahn Byung Ik (założyciel), doktor nauk informatycznych na Uniwersytecie Yonsei oraz prezydent Korei FoodTech Association, a także współzałożyciel platformy technologii żywności SikSin; David Richardson (dyrektor), czyli były dyrektor generalny Mid-Ocean Consulting Ltd., prezes Oceanic Bank and Trust; Michael Kong (dyrektor IT) to z kolei były dyrektor ds. technicznych w Digital Currency Holdings, doradca Enosi Foundation i programista w Block8 czy jeszcze Ashton Hettiarachi (szef ds. Innowacji), CEO Blockchain Partners Holdings, a także współzałożyciel Innovate Society.

Do czego służy token Fantom

Sieć Fantom ma oczywiście swoją kryptowalutę. Token FTM bierze udział m.in. w zapewnieniu bezpieczeństwa sieci. Im więcej tokenów FTM na rachunku, tym wyżej znajduje się węzeł, zatwierdzający transakcje. Dlatego w tej sieci najwięcej zarabiają ci, którzy najwięcej zainwestowali w tokeny. Opłaca się więc ch skup i gromadzenie, co oczywiście przekłada się na wzrost kursu. 

W FTM uiszcza się też opłaty transakcyjne, choć dozwolone są też inne kryptowaluty.

Ponadto posiadacze kryptowaluty mogą głosować nad propozycjami zmiany struktury głównej sieci, wpływać na wybór komitetu technicznego poziomu wynagrodzenia za stakowanie itd.

Notowania kryptowaluty FTM

Tokenami FTM można obecnie handlować na 24 giełdach kryptowalut z całego świata, w tym na największej giełdzie BINANCE. W obrocie jest 2 120 656 493 z docelowych 2 138 153 791 jednostek. W dniu 14 maja 2021 roku każda z nich wyceniana jest na 0,68 USD, co przekłada się na kapitalizację ponad 1,4 mld USD po dynamicznym wzroście aż o 13052,3% tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Szczyt notowań miał natomiast miejsce 10 maja 2021 roku, kiedy za każdy token FTM płacono już 0,95 USD.

fantom ftm chart

Wykres tokenu Fantom (FTM), interwał D1. Źródło: Binance.com

Co o tym sądzisz?
Lubię
28%
Interesujące
50%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
6%
Szkoda
17%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.