Czy przetrzymywać otwarte pozycje przez weekend?

Powszechnie wiadomo, że na rynku walutowym dominują transakcje krótkoterminowe, szczególnie wśród inwestorów detalicznych. Nie ma w tym nic dziwnego skoro handel trwa 24 godziny na dobę przez 5 dni w tygodniu. Jeden dzień handlowy na FX to zatem odpowiednik trzech sesji na rynku akcji. Tym samym mamy teoretycznie trzy razy więcej czasu na zawieranie transakcji. Siłą rzeczy nasz horyzont czasowy inwestycji zazwyczaj się zmniejsza, a nie zwiększa. Jednak nawet jeśli handlujemy tylko w krótkim terminie (day-trading lub swing trading) to zdarzają się sytuacje, gdzie nawet pozycja otwarta w piątek nie przynosi żadnego rozstrzygnięcia i zastanawiamy się co dalej z tym zrobić – czekać, czy też zamknąć ją przed weekendem. Jak wygląda rolowanie na Forex?

Luka weekendowa

Przetrzymywanie pozycji przez weekend wiąże się z pewnymi zagrożeniami. Największym z nich jest luka cenowa na otwarciu w niedzielę, potocznie zwana luką weekendową. W weekendy brokerzy Forex zamrażają handel oraz możliwość składania i modyfikacji zleceń. To jednak nie oznacza, że na rynku międzybankowym transakcji nikt nie zawiera. W konsekwencji, nawet pomimo niższej płynności, dochodzi do sytuacji, gdzie kurs otwarcia rynku w niedzielę wieczorem odbiega od kursu zamknięcia rynku w piątek.

Zazwyczaj te różnice nie są zbyt duże, o ile nie ma ku temu określonych powodów ale zdarzają się wyjątki (np. widmo bankructwa Grecji). Jeśli w dużym stopniu wykorzystujemy lewarowanie na naszym rachunku inwestycyjnym (czyli otwieramy pozycje o dużym wolumenie w stosunku do posiadanego depozytu) i przetrzymujemy ją na weekend podczas niepewnej sytuacji rynkowej, możemy spotkać się z na tyle dużą luką weekendową, która nie dość, że wyzeruje nasz rachunek to jeszcze wygeneruje na nim pokaźny debet. Oczywiście, jeśli luka wystąpi w drugą stronę to nasze konto może odnotować pokaźny zysk. Takie podejście niepoparte odpowiednią analizą jest równoznaczne z rzutem monetą.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Luki cenowe – rodzaje i charakterystyka

Rozszerzone spready

Nawet jeśli uda nam się „przewidzieć” kierunek luki lub to, że będzie ona znikoma to w przypadku, gdy zostawiamy otwartą pozycję i stosujemy wąskie Stop Lossy możemy spotkać się z niemiłą niespodzianką. Początkowe godziny handlu zawsze wiążą się z większymi spreadami z racji bardzo niskiej płynności na rynku. W konsekwencji, nawet jeśli nie wystąpiła żadna luka, a nasz Stop Loss był ustawiony stosunkowo blisko ostatniej ceny, sam spread (a dokładniej jego rozszerzenie) może spowodować, że automatycznie nasza pozycja zostanie zamknięta od razu po rozpoczęciu handlu.

U zdecydowanej większości brokerów Forex w przypadku wystąpienia luki cenowej zamknięcie pozycji nie następuje po wskazanym przez nas kursie w zleceniu Stop Loss, a po pierwszej możliwej cenie. To oznacza, że nasza strata może być większa niż zakładaliśmy to w momencie ustawiania SL.

Bądź na bieżąco

Na ogół w weekendy nie są publikowane żadne istotne dane makroekonomiczne, które mogłyby mieć wpływ na kurs. Zdarzają się jednak wyjątki. Posiedzenia grupy G7 mają miejsce najczęściej właśnie w soboty. Zdarzają się także inne, niecykliczne ale równie istotne wydarzenia, które mogą mieć znaczący wpływ na kursy walut. Zazwyczaj kluczowe instytucje dane te wcześniej zapowiadają. Wniosek? Warto śledzić informacje z największych gospodarek świata i wziąć je pod uwagę przed piątkowym zamknięciem rynku.

Co robić?

Analizuj i kalkuluj. Jeśli widzimy potencjalne, realne zagrożenie wynikające z informacji ekonomicznych i nie jesteśmy w stanie ocenić jak duża może być luka, ani w jaką stronę wystąpi, to nawet przy handlu długoterminowym warto pomyśleć o zamknięciu pozycji na koniec handlu w piątek i wznowieniu jej na otwarciu. Wyzbywamy się ryzyka luki cenowej za cenę ponownie zapłaconego spreadu lub prowizji. Jeśli jednak chcemy tylko zminimalizować ryzyko można zdecydować się na zredukowanie wolumenu transakcji np. o połowę. Po zakończeniu handlu w piątek będzie już za późno, bowiem nie mamy żadnej możliwości na to, aby nawet zmodyfikować Stop Loss (który i tak nam nic nie da) czy też zamknąć transakcję.

Zazwyczaj lepiej stracić okazję niż pieniądze.