Złoto barometrem nastrojów. Notowania wciąż w górę.
Złoto barometrem nastrojów.
Przez zdecydowaną większość tygodnia rynki były w mieszanych nastrojach. Poznaliśmy sporo danych makroekonomicznych, które w dużej mierze wspierały aktualne ruchy. Nadal chiński wirus jest w centrum uwagi światowych emocji oraz stanowi źródło aprecjacji dolara. Jedną z walut, która szczególnie na tym ucierpiała jest oczywiście euro. Pojawia się zatem pytanie, czy obecny stan rzeczy jest już długofalową tendencją, czy może czeka nas w najbliższym czasie uspokojenie nastrojów? By zwiększyć prawdopodobieństwo trafności odpowiedzi, warto przejrzeć notowania złota, które dobrze odzwierciedlają obecny sentyment.
Piątkowe wzrosty
Wczorajsze wzrosty w dużej mierze zdeterminowane były brakiem większych ruchów na rynku akcyjnym. Większość indeksów zachowywała się dziś mocno neutralnie bądź lekko pod kreską. Amerykańska giełda zamknęła się na podobnych poziomach jak wczoraj. Złoto wykorzystało dziś tą sytuację umacniając się o blisko 0,4%.
Dodatkowo obecnie niepokoje i ruchy aprecjacyjne złota wspiera skutecznie koronawirus, którym zarażone są już dziesiątki tysięcy osób. Władze Chin stosują coraz bardziej rygorystyczne środki ostrożności, które mają zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się epidemii. Chińska gospodarka stoi, pogłębiając spowolnienie i stagnację. Niewykluczone, że sytuacja ta utrzyma się przez najbliższy miesiąc.
Dane makroekonomiczne
W Polsce ostatnie sesje nie wyglądało wybitnie kolorowo. Dodatkowo na niekorzyść działają odczyty PKB, których dynamika zwalnia. Czy takie były oczekiwania? Duża część analityków spodziewała się gorszych wyników, niemniej jednak ich prognozy nie przewidywały takiego PKB. Inflacja za to nie zaskakuje, bo o jej potencjalnych wzrostach słyszymy już spory czas (biorąc pod uwagę serię podwyżek, które miały wejść od 2020r.). Europejski przemysł w ostatnich odczytach również nas zawiódł (oprócz PMI dla usług). Światowa koniunktura (co nie jest niczym odkrywczym) znajduje się na kiepskim poziomie.
Dzienne notowania złota pokazują, że znajdujemy się w ciekawym momencie. Kurs odbił od ostatniego potwierdzonego szczytu, co wskazuje na dalsze umocnienie. Kolejne sesje będą kluczowe, z uwagi na zbliżanie się do poziomów z początku stycznia, po których nastąpiło silne zebranie popytu przy cenach 1589,95 za uncję. Złoto z tej perspektywy dobrze odzwierciedla światowe nastroje. Kruszec ten umacniał się cały 2019 rok (z wiadomych powodów) a jego dalsze wzmocnienie nie jest wykluczone również w 2020.