Wielka Brytania planuje wprowadzić zakaz handlu CFD

Czy nadchodzi koniec instrumentów CFD? Wiele wskazuje na to, że tak – przynajmniej w Wielkiej Brytanii. Brytyjski nadzór finansowy, FCA, opublikował raport w którym przedstawia wnioski z 2-letnich badań rynku kontraktów na różnice kursowe. Wnioski mogą szokować – FCA chce tymczasowo ograniczyć dostęp do tych instrumentów. Ale na tym nie planuje poprzestać.

Całkowity zakaz CFD

Tamtejszy nadzór finansowy wskazuje w swoim komunikacie, że po 2 latach obserwacji rynku CFD rozważa początkowo ograniczenie ich sprzedaży i zakazu marketingu, co ma na celu zwiększyć ochronę inwestorów detalicznych. Wysoce prawdopodobne jest też wprowadzenie zakazu oferowania opcji binarnych – permanentnie i na stałe. Następnie na celowniku mają znaleźć się instrumenty oparte o kryptowaluty.

Według kalkulacji brytyjskiego organu nadzorującego straty klientów detalicznych po wprowadzeniu zmian mają zostać ograniczone w wysokości od 267,4 mln GBP do 450,7 mln GBP w skali roku. Wyłączenie z handlu instrumentów binarnych ma zapobiec, według szacunków regulatora, stratom inwestorów indywidualnych w wysokości 16 mln GBP rocznie.

FCA wskazuje również, iż ryzyko związane z działalnością podmiotów nieregulowanych oferujących instrumenty binarne i CFD jest nadal duże.

Dokument konsultacyjny w sprawie opcji binarnych jest otwarty do 7 lutego 2019 r. Dokument konsultacyjny dotyczący CFD jest otwarty do 7 lutego 2019 r., aby uzyskać informacje zwrotne na temat proponowanych środków zaradczych, a do 7 marca 2019 r. – informacje zwrotne dotyczące dyskusji na temat innych zaawansowanych instrumentów pochodnych.

Koniec rynku Forex?

Można odnieść wrażenie, że regulatorzy z całej Europy uwzięli się na branżę Forex i zaczęli wprowadzać powolną strategię jej unicestwienia. Stopniowo wprowadzane restrykcje, w Polsce, Francji i Belgii, następnie w Niemczech i Wielkiej Brytanii, aż potem po cały obszar wspólnoty przez ESMA, mogą zwiastować początek końca. Czy taki był plan od samego początku? Nie wiadomo. Nie wiadomo też czy tak czarny scenariusz ma szansę realizacji.

Faktem jest, że statystyki inwestorów detalicznych od początku tego rynku nie były sprzyjające. Ale czy mogłoby być inaczej? Nadal jest kilka niewiadomych. Przede wszystkim Brexit – co stanie się z brokerami kiedy takowy nadejdzie (i na jakich warunkach). Na rynku brytyjskim obecnych jest kilku potężnych graczy notowanych na londyńskiej giełdzie, jak CMC Markets, Plus 500, czy IG Group. Czy to pora, aby zagrać „na krótko”?

Oficjalny komunikat FCA