Recenzja platformy transakcyjnej cTrader

Spotware to cypryjska firma IT i autor bardzo dynamicznie rozwijającej się platformy transakcyjnej cTrader, która zadebiutowała na rynku w roku 2011. Był to czas kiedy nastąpiło przeobrażenie – inwestorzy, na skutek zwiększającej się świadomości i narastających problemów ze swoimi brokerami, zaczęli poszukiwać firm oferujących handel w modelu innym niż Market Maker. Mieli już dość konfliktu interesów na linii trader-broker i zaczęli się interesować modelem neutralnym, którym miały być STP i ECN. Problem polegał na tym, że stare, poczciwe MT4 na tamtą chwilę wymagało niemałych kombinacji, aby spełnić te potrzeby, a dostęp do rynku ECN zaczynał się od depozytów rzędu 10-20 000 USD. Do pewnego czasu panowało przeświadczenie, że model STP/ECN na platformie MT4 jest zwyczajnie niemożliwy.

Brokerzy Forex, którzy zdecydowali się na wprowadzenie STP/ECN w MT4 musieli przebudowywać całą infrastrukturę obsługi zleceń, kreując różnego rodzaju mosty pośredniczące, podczas, gdy MetaQuotes zajmowało się tworzeniem MetaTradera w wersji 5 (który, jak się potem okazało, niezbyt się przyjął). To utworzyło pewną lukę na rynku, którą chciało wykorzystać Spotware wychodząc z zupełnie nową platformę – cTrader.

Po kilku latach latach od premiery można śmiało stwierdzić – cTrader to największy konkurent MetaTradera 4, który przeskoczył je już na wielu płaszczyznach. Zapraszamy do lektury naszej recenzji.

Słowem wstępu

cTrader to odpowiedź na dynamicznie rosnące potrzeby zarówno traderów, jak i brokerów (które zostały wymuszone przez traderów). Platforma ta została od samego początku tworzona z myślą tylko i wyłącznie o świadczeniu usług pośrednictwa w handlu na instrumentach spot i CFD w oparciu o model STP/ECN. Pierwszym brokerem, który wprowadził cTradera do swojej oferty (grudzień 2011 r.) było FxPro. Na tamten moment przełomu nie było. Platforma posiadała tylko podstawowe funkcje, a wielu rzeczy zwyczajnie brakowało (np. Trailing Stop). Ale Spotware nie próżnowało i szybko wzięło się do roboty. Niemalże z każdym miesiącem dochodziły dziesiątki modyfikacji. Chociaż swoją drogą to nie było trudne skoro całej masy potrzebnych rzeczy nie dodano na samym początku. Tak czy inaczej, szybkość wprowadzanych upgrade’ów powodowała dwie rzeczy: zaburzenie przejrzystości ale też i wyprzedzanie konkurencji. Do tej chwili nic się nie zmieniło :-).

Instalacja i logowanie do cTrader

cTrader występuje w kilku wersjach:

• wersja stacjonarna – desktop,
• wersja Web,
• wersje mobilne – Web, iOS oraz Android.

cTrader Web na iOS

Wersja stacjonarna – na niej skupimy się przede wszystkim, z racji, iż pozostałe są tylko dodatkiem. Instalacja jest szybka i standardowa – przy każdym uruchomieniu platforma sprawdza czy istnieją nowe aktualizacje do pobrania, a że są one dokonywane dość często to trzeba się liczyć z tym, że raz na 1-2 tygodnie uruchomienie platformy zajmie nam ciut więcej czasu.

cTrader w wersji przeglądarkowej nie wymaga instalacji, poza samą przeglądarki rzecz jasna. I może zabrzmi to mało obiektywnie ale jest to zdecydowanie najlepsza wersja platformy Web jaką spotkałem. Co prawda, nie do końca w kontekście samych dodatków i innowacyjnych możliwości, które oferuje ale bardziej w odwzorowaniu (przeniesieniu) opcji z wersji stacjonarnej właśnie do przeglądarkowej. Dodatkowo, w żaden sposób nie ucierpiała na tym funkcjonalność platformy ani szybkość jej działania.

Aplikacje mobilne to już standard więc i tutaj nie mogło ich zabraknąć. Standardowo: iOS dla urządzeń Apple oraz Android. Ale to nie koniec. Jest dostępna także wersja Web Mobile, czyli cTrader, którego możemy uruchomić na smartfonie z poziomu posiadanej w nim przeglądarki bez konieczności instalacji wersji mobilnych. Platforma automatycznie skaluje się do rozmiaru naszego smartfona, dzięki czemu odpada nam zabawa z zoomem, tak jak widać na załączonym obok obrazku.

Logowanie. Na każdy rodzaj platformy logujemy się tymi samymi danymi. Przy logowaniu platforma pyta nas o podanie cTrader ID. Jest to konto połączone z chmurą, które możemy zarejestrować sobie w samym cTraderze. To daje nam możliwość przechowywania ustawień z platformy na serwerze brokera. Zanim powiecie „ale to już było”, dodam, że dzięki temu nasze ustawienia przechowywane są dla samej platformy, czyli jeśli będziemy korzystali z cTradera brokera A oraz z cTradera brokera B to tutaj także możemy wywołać synchronizację ustawień. Fajnie, prawda? 🙂

Wygląd i interfejs cTrader

Platforma oferuje w standardzie dwie wersje kolorystyczne – białą oraz czarną/szarą. Niestety, biała wersja jest zdecydowanie zbyt jasna i źle stonowana, rażąc w oczy do tego stopnia, że ciężko jej używać na dłuższą metę. Natomiast ciemna jest akurat zbyt ponura, szczególnie ze standardowym szablonem wykresu w odcieniu czarnego. Można sobie z tym poradzić właśnie zmieniając szatę samych świeczek i tła. Na plus na pewno można zaliczyć możliwość regulacji wielkości czcionki, która występuje na całej platformie. Na próżno szukać takiego udogodnienia w MT4, JForex czy aplikacjach webowych. Rozmiary poszczególnych przycisków są odpowiednie, tak samo jak ich lokalizacja.

Jedną z najpoważniejszych wad cTradera moim zdaniem jest lewa część platformy, czyli okno zawierania zleceń. Cały ten panel jest wyjątkowo nieczytelny. Ilość kolorów (i ich odcieni) na ciemnym tle w połączeniu z dużą ilością informacji, skrótami i wyskakującymi okienkami powoduje, że nie wygląda to estetycznie, a traderowi ciężko się odnaleźć, szczególnie na początku. Na pewno chwilę nam zajmie zanim zaczniemy naprawdę sprawnie poruszać się po tym oknie i korzystać z jego pełnych możliwości.

Mamy możliwość uruchomienia cTradera w wersji full-screen, czyli bez obramówek i pasków „systemowych”. Do tego, utworzono cztery standardowe układy okienek platformy: domyślny, chart trading (handel z wykresu), chart only (tylko wykres), analizy rynku. Właściwie więcej nie potrzeba, bo te ustawienia wyczerpują sensowną ilość konfiguracji. Dodatkowo, każdą zakładkę z dolnego okna dot. transakcji można „wyciągnąć” sobie poza platformę – przydatna opcja przy korzystaniu z kilku monitorów.

Funkcje i możliwości cTrader

Zawieranie transakcji. Platformy na ogół oferują kilka różnych możliwości zawierania transakcji, tak aby trader mógł wybrać dla siebie najwygodniejszą metodę. W cTraderze nie mogło być inaczej.

1. Dostępny jest handel jednym kliknięciem z poziomu wykresu (górna część). Możemy szybko otworzyć pozycję i zdefiniować wolumen – w postaci małego paska pod transakcją widoczny jest także sentyment wśród klientów brokera. Ciekawy „bajer” ale na ogół nieprzydatny.

2. Drugą metodą zawierania pozycji jest otwarcie okna transakcyjnego. Tu możemy samodzielnie zdefiniować parametry SL/TP przed dokonaniem transakcji. Przydatną informacją jest wielkość straty wyrażona w procencie i walucie w zależności od ustawień. To zdecydowanie ułatwia zarządzanie ryzykiem. To najwolniejszy sposób na otwieranie pozycji ale na pewno najmniej narażony na ew. pomyłki z naszej strony.

3. Trzecim sposobem jest skorzystanie z panelu transakcyjnego dostępnego z lewej strony. Moim zdaniem jest on mocno „przebajerzony”, a przez to stracił nie tylko na przejrzystości ale też na funkcjonalności. Oprócz klasycznych przycisków Buy/Sell, został wyposażony w DoM (Depth of Market), czyli głębokość rynku, gdzie widzimy jak rozkłada się płynność na poszczególnych poziomach cenowych. DoM występuje w trzech wariancjach: VWAP, Standard, Cena. Trudno stwierdzić czy tryby te są użyteczne jakimś traderom, biorąc pod uwagę jak zmienny i rozproszony potrafi być rynek Forex. Jeśli jednak ktoś korzysta ze zleceń oczekujących ustawianych blisko aktualnej ceny rynkowej to na pewno odkryje tutaj duży potencjał cTradera.

Przydatną opcją jest zdefiniowanie ustawień dla handlu jednym kliknięciem. Można zamienić je na podwójne lub całkowicie wyłączyć (wymagane jest przejście do okna transakcyjnego). W tym samym oknie możemy skonfigurować sobie domyślny akceptowalny poślizg cenowy oraz automatyczne dodawanie SL, TS i TP o wskazanych parametrach do każdej otwartej pozycji. W MT4 do teraz trzeba sobie to organizować samemu poprzez niestandardowe narzędzia.

Obsługa wykresów. Oprócz standardowych trzech rodzajów wykresów, czyli świecowego, słupkowego i liniowego, jest także Dots Chart, czyli wykres „kropkowy”. Bardzo niszowa funkcja, aczkolwiek niektórzy z niej korzystają. Ilość interwałów czasowych przyprawia o zdumienie. Otóż, jest ich aż… 26, plus 13 interwałów tickowych. Wybór jest naprawdę duży – są dostępne nawet tak niszowe TF jak 4 minuty, 45 minut, 6 godzin czy 3 dni. Twórcy prawdopodobnie woleli dać użytkownikowi wiele gotowych interwałów niż tworzyć moduł do ich samodzielnego kreowania. Wygląd wykresów można sobie zapisać jako szablon. W łatwy i szybki sposób można także zdefiniować domyślny szablon dla nowo-otwartych wykresów, a także wprowadzić zmiany dla wszystkich jednocześnie bez konieczności żmudnego klikania na każdym wykresie z osobna. Każdy wykres można sobie odłączyć od platformy i przenieść np. na drugi monitor.

Przydałaby się także opcja automatycznego rozlokowywania wykresów – tego niestety zabrakło. Wykresy ustawiane są wg kolejności, czyli „widzi mi się” platformy, gdzie pierwszy wykres uważany jest za główny i jego rozmiary zmieniają się na samym końcu wraz z przyrostem ilości nowych wykresów (przy wyłączonej opcji jednego wykresu na całą platformę). Do tego dochodzą obszary robocze, które są zapisywane w Chmurze cTradera po rejestracji.

Na plus zasługuje możliwość włączenia wyświetlania miejsc zawartych transakcji (tego też nadal brakuje w MT4) – można tę funkcję włączyć w opcjach widoku wykresu. Mało tego, można sobie szybko podejrzeć pojedyncze transakcje klikając na nie w historii rachunku. Aby usunąć wyświetlane informacje wystarczy kliknąć raz na wykres – nie trzeba usuwać osobno żadnych obiektów. Przejrzyste i wygodne rozwiązanie. Pozostałe funkcje są niemalże bliźniacze z tymi dostępnymi na MT4, wraz z modyfikacją kolorystyki wykresów.

Jedną z bardzo przydatnych funkcji, której jakimś cudem cały czas brakuje w takim kombajnie za który uważane jest MT4, jest możliwość zmiany strefy czasowej na platformie. Opcja ta jest szczególnie użyteczna dla Polaków z uwagi, iż na platformach FX zawsze mamy domyślnie ustawiony czas serwera brokera. W przypadku z brokerów z Cypru przesunięcie czasowe wynosi godzinę do przodu, a u brokerów brytyjskich godzinę do tyłu. Oczywiście, bez problemu można się w końcu przyzwyczaić do tego, iż na platformie mamy inną godzinę niż w miejscu, gdzie się znajdujemy ale to kolejna rzecz do zapamiętania, podczas gdy niejeden trader już o tym zapomniał analizując wykres, wyczekując na publikację danych makroekonomicznych lub na otwarcie rynku. cTrader rozwiązuje ten problem i udostępnia możliwość zmiany czasowej na dowolną obejmując cały świat.

Wskaźniki i narzędzia. Ilość narzędzi analitycznych i wskaźników dostępnych w standardzie jest zadowalająca. Same obiekty nałożone na wykres można łatwo kopiować, zahaczać o kluczowe miejsca, jak i konfigurować oraz personalizować ich ustawienia. Wskaźników jest ok. 60 jednak jeśli to dla nas okaże się niewystarczające to za pomocą dwóch kliknięć możemy przenieść się do oficjalnego serwisu cTrader z całym zbiorem narzędzi niestandardowych – Indicators. Zbiór ten jest tworzony zarówno przez autorów oprogramowania, jak i traderów dzielących się swoimi pomysłami. Wszystkie zamieszczone wskaźniki są dostępne za darmo. Pasek z narzędziami domyślnie ulokowany jest z prawej strony platformy, obok wykresu. Można go jednak dowolnie przemieszczać na każdą ze stron platformy, m.in. na górę na wzór domyślnego układu z MT4.

Narzędzia dodatkowe. cTrader to nie jedyny produkt Spotware. Firma stworzyła serię dodatkowych aplikacji i modułów, które wzbogacają możliwości platformy i tworzą ją jeszcze bardziej uniwersalną. Z dodatkowych rzeczy dostępnych mamy: MT-cT Trade Copier, 2cAlgo Converter oraz cBots. Jako dodatkowe aplikacje dostępne są cAlgo oraz cMirror. Opis z objaśnieniami poniżej.

Dodatkowe moduły:

• MT-cT Trade Copier – inaczej kopiarka, czyli narzędzie służące do powielania zleceń między platformami cTrader i MT4. Jest to moduł działający jako automatyczna strategia, które umożliwia nam handel na MT4 i kopiowanie tych samych transakcji na cTraderze. Dzięki temu nawet jeśli korzystamy z robotów na platformie MT4 to nie musimy ich specjalnie przerabiać pod cTradera – wystarczy podłączyć MT-cT TC. Narzędzie można pobrać ze strony. Konfiguracja jest bardzo prosta i szybka – SZCZEGÓŁY. Kopiarka jest darmowa i działa bardzo sprawnie, co sprawdziliśmy także na rachunku rzeczywistym w FxPro.
• 2cAlgo Converter – jest to narzędzie w postaci strony www wychodzące naprzeciw potrzebom traderów używających MT4. Jest to konwerter, który umożliwia „przetłumaczenie” kodu wskaźnika z języka MQL na język C# na którym bazuje cTrader. Możliwe jest przekonwertowanie zarówno wskaźników, jak i automatycznych strategii. Z moich doświadczeń wynika, iż sporadycznie mogą występować błędy po dokonaniu takiej konwersji, które i tak będą wymagały interwencji programisty w zależności od stopnia skomplikowania kodu. Zalecamy zatem skrupulatne sprawdzenie poprawności działania przerobionego algorytmu na koncie demonstracyjnym. Przejdź do 2cAlgo Converter.
• cBots – jest to opcja dostępna z poziomu samego cTradera. cBots to odpowiednik Expert Advisors z MT4, czyli funkcja odpowiedzialna za stosowanie automatycznych strategii. W standardzie dostępne jest 10 prostych (aczkolwiek nawet użytecznych) robotów. Możliwości ograniczają się do podstawowej konfiguracji algorytmu oraz jego uruchomienia na wybranych instrumentach. Na stronie cTDN dostępny jest pokaźny zbiór darmowych automatów do pobrania. Zalecamy zachować czujność, bo ich jakość nie jest w żaden sposób weryfikowana, przynajmniej w początkowej fazie. Przejdź do cTDN.

Dodatkowe aplikacje:

• cAlgo – jest to odpowiednik MetaEditora z funkcjami Backtestera, czyli platforma przeznaczona dla programistów oraz osób chcących korzystać z niestandardowych rozwiązań. Pozwala na edycję oraz konwertowanie kodów źródłowych wszystkich wskaźników i automatów, a także na przeprowadzanie testów na danych historycznych oraz optymalizację swoich strategii.
• cMirror – to dodatkowa aplikacja podobna do MultiTerminala, czyli platformy służącej do zarządzania wieloma rachunkami jednocześnie. Wyposażona jest w rozbudowane statystyki dot. rachunku oraz opcje zarządzania ryzykiem na rachunku. Przyda się szczególnie zarządzającym kontami PAMM oraz osobom handlującym na wielu rachunkach jednocześnie.

Wiadomości i kalendarz. Kanał z wiadomościami jest dostępny na cTraderze. Niestety można mieć do niego pewne zastrzeżenia. To wiadomości tylko w języku angielskim ze strumienia Dow Jones Newswire, które nie są specjalnie interesujące dla polskich traderów. Co prawda, można je sobie segregować wg kategorii, a nawet poszczególnych walut, których dotyczą newsy jednak ich przejrzystość jest co najwyżej mierna. Same wiadomości, przynajmniej podczas moich testów, także ładują się podejrzanie długo. Niestety, przy okazji brakuje też wbudowanego kalendarza makroekonomicznego. I to miejsce do poprawy dla firmy Spotware.

Skróty klawiszowe. Spotware pomyślało także o ułatwieniu nawigacji. W końcu nie zawsze mamy do dyspozycji myszkę, a touch-pady to zmora wielu użytkowników laptopów. cTrader posiada dość szeroką gamę skrótów służących do obsługi wykresów, listy instrumentów, a także obszarów roboczych. Opcje są bardzo zbliżone do tych znanych nam z MT4 z jednym małym wyjątkiem – tutaj skróty klawiszowe możemy modyfikować (w MT4 są przypisane na stałe). Wszystko super ale tak jakby czegoś brakowało… I tak, już wiem. Nie ma żadnego skrótu, który dotyczyłby zawierania transakcji. Nie możemy wykonać szybkiego otwarcia lub zamknięcia pozycji za pomocą klawiatury. A szkoda.

Powiadomienia. Oczywiście nie mogło zabraknąć alarmów cenowych. Można je dodać szybkim kliknięciem na wykresie lub poprzez ikonkę z paska narzędziowego i wybrania pożądanego miejsca na wykresie. Co ciekawe, alerty cenowe także mogą być przechowywane w chmurze cTradera. Jednak to, co jest dużo bardziej interesujące to opcja powiadomień mailowych. Powiadomienia te nie dotyczą samych kursów ale tego, cod zieje się na rachunku. Możemy zostać powiadomieni np. o zrealizowanym SL/TP czy o zejściu naszego kapitału poniżej ustalonego poziomu.

Szybkość działania. Jeśli miałbym oceniać ogólną szybkość to w systemie oceniania szkolnego musiałbym dać 5. Nie ma się do czego przyczepić. Obsługa wielu wykresów, logowanie, obsługa narzędzi, zamykanie pozycji jednym kliknięciem, zmiana interwałów czasowych nawet na tickowe i tak dalej… – przy żadnej czynności nie udało mi się wywołać „zamrożenia” platformy na dłużej niż dwie sekundy, a zazwyczaj wszystko trwało bliżej nieokreślony „moment”.

Feedback. Spotware od samego początku postawiło na rozwój platformy w oparciu o opinie użytkowników. Już od pierwszej wersji dostępny był moduł z możliwością przesyłania swoich uwag do autorów oprogramowania. Obecnie ten sam moduł funkcjonuje jako dwie kolumny. Możemy zarówno pochwalić cTradera, jak i napisać co nam się nie podoba. Z poziomu samej platformy dostępny jest także czat łączący z obsługą klienta oraz cała baza filmów instruktażowych. Oprócz tego, stworzono instrukcję on-line, forum poświęcone produktom Spotware, a nawet moduł do oddawania głosów na nowości, które mają zostać wprowadzone – Vote Spotware. Co prawda, użytkownicy mają zastrzeżenia co do szybkości reakcji ze strony Spotware. Jednak nie można oczekiwać za wiele jeśli chcemy, aby skupili się na programowaniu :-).

Podsumowanie

cTrader to bez wątpienia udany produkt, który pomimo swoich wyraźnych minusów, zapoczątkował swego czasu małą rewolucję na rynku platform FX. Jest zdecydowanie najbardziej dynamicznie rozwijającym się oprogramowaniem (dla detalicznych brokerów/traderów), które od początku skupia się coraz bardziej popularnym modelu transakcyjnym (STP-ECN). Czy cTrader przyćmi sławę starego, poczciwego MetaTradera 4? Czas pokaże ale szanse na to rosną z każdym rokiem…

Platformę cTrader można przetestować na rachunku demonstracyjnym m.in. u brokera FxPro czy IC Markets.