Przyszłość motoryzacji – Jak inwestować w samochody elektryczne? [Poradnik]

Flocken Elektrowagen, źródło: wikipedia.org

Samochody elektryczne nie są wcale nowym rozwiązaniem. Jeszcze w XIX wieku ludzie eksperymentowali z tym napędem elektrycznym w pojazdach. W 1881 roku Gustave Trouve zaprezentował elektryczny środek lokomocji na Międzynarodowym Kongresie Elektryczności w Paryżu. W 1888 roku Niemiec – Andreas Flocken – stworzył Flocken Elektrowagen – zdaniem wielu był to pierwszy “prawdziwy” samochód elektryczny.

Szczyt popularności samochodów na energię elektryczną przypadał na pierwszą dekadę XX wieku. W tamtych czasach były trzy podstawowe źródła zasilania pojazdów: para, energia elektryczna i samochody spalinowe. Samochody elektryczne był wtedy znacznie prostsze w obsłudze niż te zasilane silnikiem parowym albo spalinowym. Z racji tego, że infrastruktura drogowa była jeszcze wtedy w powijakach, to niewielki zasięg samochodów elektrycznych nie stanowiły problemów. Elektryki były typowo “miejskimi” samochodami. 

Jednak przełom nastąpił w 1908 roku wraz z uruchomieniem produkcji słynnego Forda T. Cztery lata później Charles Kettering wynalazł rozrusznik, co spowodowało, że samochody spalinowe nie musiały posiadać korby (używane do uruchomienia silnika spalinowego). Przed Pierwszą Wojną Światową Hery Ford współpracował z Edisonem nad tanim modelem samochodu elektrycznego. Plany jednak nie zostały zrealizowane. W efekcie z powodu niższego zasięgu, ubogiej infrastruktury poza miastami, samochody elektryczne zaczęły przegrywać z pojazdami zasilanymi silnikami spalinowymi. Nastała era samochodów zasilanych benzyną, olejem napędowym oraz LPG. Dopiero w ciągu ostatnich kilkunastu lat udział samochodów elektrycznych zaczął rosnąć.

Odchodzenie od paliw kopalnych jest światowym trendem i obecnie dotyka coraz więcej branż. Najbardziej “namacalnym” dowodem odejścia od świata opartego na węglowodorach widać w branży motoryzacyjnej. Coraz więcej sprzedawanych samochodów jest obecnie zasilana napędem elektrycznym lub hybrydowym. Trend wspierają także liczne rządy. W Zjednoczonym Królestwie od 2030 roku zakazana zostanie sprzedaż samochodów zasilanych benzyną lub olejem napędowym. W pierwszej połowie 2022 roku europarlamentarzyści poparli projekt Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego, zakazujący sprzedaży aut z silnikami spalinowymi od 2035 roku. Takie działania powodują, że beneficjentami zmian na rynku będą producenci samochodów elektrycznych oraz komponentów niezbędnych do produkcji tego typu aut (np. akumulatorów, baterii itp.). 

Nowoczesne samochody elektryczne

Model EV1, źródło: wikipedia.org

W latach 90 wiele koncernów motoryzacyjnych powróciło do rozwoju samochodów z napędem elektrycznym. W 1990 roku General Motors przedstawił koncept dwumiejscowego “elektryka” pod nazwą “Impact”. Z kolei w latach 1996 – 1998 GM wyprodukował ponad 1100 samochodów EV1. Był to pierwszy produkowany seryjnie samochód elektryczny “nowej ery”. Samochód miał maksymalny zasięg wynoszący 127 km. Maksymalna prędkość samochodu wynosiła 129 km/h. W kolejnych latach wiele firm motoryzacyjnych eksperymentowało z samochodami elektrycznymi. Można tutaj wymienić Honde, Nissana, Toyotę, Citroen czy Ford. Projekty jednak nie zostały ciepło przyjęte przez klientów.

Prawdziwą rewolucją na rynku samochodów elektrycznych wprowadziła dopiero mało znana, amerykańska firma Tesla. Początki firmy sięgają 2003 roku, kiedy to powstał projekt stworzenia firmy technologicznej produkującej pojazdy elektryczne. Firma nabrała rozmachu wraz z zainwestowaniem w projekt byłego akcjonariusza PayPala – Elona Muska. Wraz z przejęciem władzy w spółce przez Elona, Tesla rozpoczęła dynamiczne zbieranie kapitału. Pierwszy prototyp został zaprezentowany w 2006 roku pod nazwą Roadster. Produkcja tego samochodu rozpoczęła się dwa lata później. W 2010 roku Tesla rozpoczęła produkcję “Model S”. Do sprzedaży ten model samochodu trafił dwa lata później. Sukces komercyjny samochodu spowodował, że koncerny motoryzacyjne zaczęły coraz uważniej przyglądać się do niedawna mało atrakcyjnemu rynkowi. Jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać przedsiębiorstwa, które oferowały własne pojazdy elektryczne.

W rozwoju nowych samochodów elektrycznych pomógł postęp technologiczny jaki dokonał się w przypadku akumulatorów. Wzrósł maksymalny zasięg tego typu pojazdów oraz ich maksymalna prędkość. Jednocześnie nacisk rządów na redukcję dwutlenku węgla powoduje, że pojawiają się dopłaty do samochodów zasilanych energią elektryczną. Jednocześnie podniesienie sprawności energetycznej silników elektrycznych spowodowało, że mają one znacznie lepszą wydajność niż silniki spalinowe (konwersja energii na ruch).

Obecnie rynek samochodów elektrycznych jest warty około 185 mld$ w 2021 roku. Według analiz Facts and Factors globalny popyt na pojazdy elektryczne w ciągu kolejnych kilku lat będzie rósł o średnio 24,5%. W efekcie ten rynek może być wart w 2028 roku około 980 mld$. W samym 2020 roku sprzedano ponad 3,2 mln samochodów elektrycznych, o 41% więcej niż rok wcześniej. Oczywiście nadal sprzedaż “elektryków” to rynkowa nisza. W 2020 roku sprzedano łącznie prawie 64 mln samochodów. Zatem udział elektryków w sprzedaży ogółem wynosi około 5%. Według prognoz BNEF z 2020 roku w 2030 roku będzie się sprzedawać ponad 26 mln elektrycznych samochodów. W efekcie udział elektryków w globalnej sprzedaży przekroczy 28%.

Ale bez dwóch zdań, czeka nas dynamiczny rozrost tej branży, także pod kątem pojawiania się nowych producentów, nawet takich, którzy wcześniej nie byli obecni w branży motoryzacyjnej. Przykładem może być firma Sony, która zapowiedziała, że we współpracy z Hondą opracuje auto EV w ciągu najbliższych lat.

W dzisiejszym tekście możesz dowiedzieć się:

• jak inwestować w samochody elektryczne
• jakie spółki związane z tą branżą są notowane na światowych giełdach
• kto może być beneficjentem trendu

Jak inwestować w samochody elektryczne?

Aby zainwestować w branżę samochodów elektrycznych nie trzeba posiadać własnej fabryki “elektryków”. Dzięki giełdzie inwestor nie posiadający milionów (a nawet miliardów) dolarów również może uzyskać ekspozycję na ten sektor. Do najpopularniejszych rozwiązań można zaliczyć:

• nabycie akcji wybranych producentów samochodów elektrycznych
• zainwestowanie w “koszyk” producentów tego typu pojazdów

W przypadku inwestowania w pojedynczych producentów inwestor może stosować selekcję za pomocą analizy trendu akcji na giełdzie albo spojrzeć na spółkę od strony fundamentalnej. Ekspozycja na pojedyncze spółki jest znacznie bardziej niebezpieczna niż ma to miejsce w przypadku zainwestowania w szeroki rynek. Jeśli inwestor będzie miał rację i wybierze prawidłowo, to jego wynik będzie znacznie lepszy niż szeroki rynek. Pomyłka może jednak sporo kosztować. Inwestując w pojedyncze akcje inwestor ma szansę skorzystać z instrumentów lewarowanych (kontrakty futures, opcje). 

Inwestować w cały rynek można za pomocą wyspecjalizowanych funduszy inwestycyjnych zarządzanych aktywnie, lub kupując ETF dający ekspozycję na rynek producentów pojazdów elektrycznych. 

Akcje producentów samochodów elektrycznych

Poniżej krótko opiszemy spółki, które skupiają się na produkowaniu tylko i wyłącznie samochodów elektrycznych. Z tego powodu pominiemy producentów takich jak np. Toyota, General Motors czy Volkswagen, których oferta elektryków stanowi zaledwie mały procent całości. Pominięte zostały również przedsiębiorstwa, dla których rozwój samochodów autonomicznych jest na razie działalnością poboczną. Z tego powodu nie zostały opisane takie spółki jak Alphabet (projekt Waymo) czy Apple. 

Tesla

Tesla jest jednym z najbardziej znanych producentów elektrycznych samochodów. Skupia się na sprzedawaniu samochodów z wyższej półki cenowej. W 2021 roku dostarczyła do konsumentów ponad 936 tys. pojazdów. Działalność spółki jest podzielona na dwa podstawowe segmenty: “Automotive” oraz “Energy Generation and Storage”. W segmencie automotive spółka zajmuje się produkcją samochodów elektrycznych. Oprócz tego spółka tworzy sieć tzw. Tesla Supercharger. Na całym świecie jest rozlokowanych ponad 30 000 stacji szybkiego ładowania. Dzięki nim użytkownik Tesli może naładować samochód w 15 minut (do 275 km zasięgu). Tesla ma w swoim systemie planowanie trasy dzięki czemu poprowadzi samochód tak, aby był w stanie doładować się na stacjach szybkiego ładowania. Segment “Energy Generation and Storage” odpowiada za produkcję paneli słonecznych oraz magazyny energii. Produkt jest sprzedawany zarówno dla gospodarstw domowych jak i firm. 

Wykres akcji spółki Tesla, interwał W1. Źródło: xStation 5, XTB.

BYD

Jest to chińska firma, która zostala założona w 1995 roku w Shenzen. BYD działa głównie na rynku chińskim, ale w ostatnich latach rozpoczęła ekspansję geograficzną. Głównymi spółkami zależnymi są BYD Automobile oraz BYD Electronic. BYD to skrót od “Build Your Dreams”. Na samym początku firma skupiała się na produkcji ładowanych baterii. W krótkim czasie spółka stała się wiodącym graczem na rynku baterii do telefonów komórkowych. W 2002 roku firma podjęła decyzję o wejściu na rynek samochodowy. Obecnie jest jednym z czterech największych producentów samochodów elektrycznych na świecie. Oprócz tego jest także 4 największym producentem EVB (Electric Vehicle Batteries). Oprócz samochodów BYD Automobile zajmuje się także produkcję autobusów, ciężarówek, elektrycznych rowerów. Spółka BYD Electronics zajmuje się produkowaniem komponentów do telefonów komórkowych. Co ciekawe w 2020 roku rozpoczęła produkcję masek chirurgicznych.

NIO

Spółka została założona w 2014 roku i jej siedziba mieści się w Szanghaju. Spółka koncentruje się na produkcji samochodów elektrycznych (głównie SUV-ów i sedanów). Przez większą część swojej historii spółka działała tylko na rynku chińskim. Jednak w 2021 roku NIO Inc. ogłosiło wejście na rynek europejski. Pierwszym rynkiem była Norwegia. NIO oferuje swoim klientom usługę Power Swap gdzie następuje szybka wymiana baterii. Dzięki temu użytkownik nie musi tracić czasu podczas “tankowania” samochodu. Spółka planuje także otworzenie własnej fabryki w Europie. Ma to skrócić czas dostawy samochodów na rynek europejski. Oprócz tego NIO rozwija także ofertę produktów do domu ( m.in. domowe stacje ładowania pojazdów).

Wykres akcji spółki NIO, interwał W1. Źródło: xStation 5, XTB.

ETF-y na samochody elektryczne

Global X Autonomous & Electric Vehicles

Wspomniany ETF skupia się na inwestowaniu na rynku samochodów autonomicznych oraz elektrycznych pojazdów. Oprócz tego w skład ETF-u wchodzą także przedsiębiorstwa zajmujące się dostarczaniem komponentów do tego typu samochodów. Na dzień 17 czerwca aktywa pod zarządzaniem tego ETF-u wynosiły 907 mln$. Obecnie w skład funduszu wchodzi 73 spółki. Około 58% aktywów jest zgromadzonych w amerykańskich akcjach. Na drugim miejscu znajdują się akcje spółek japońskich (10%). Pozostałe kraje mają mniej niż 5% udział w aktywach ETF-u. Około 25% aktywów Global X Autonomous & Electric Vehicles jest zgromadzonych w producentach samochodów. Na drugim miejscu jest branża półprzewodników (13%), a na kolejnym dostawcy części samochodowych (9%). Wśród największych komponentów ETF-u wchodzą: Apple, Toyota, Alphabet, Tesla oraz Intel. Każda z tych spółek ma nieco ponad 3% udziałów w ETF-ie. Benchmarkiem dla funduszu jest Solactive Autonomous & Electric Vehicles Index. ETF jest dosyć kosztowny, roczna opłata za zarządzanie (TER) wynosi 0,68%.

KarneShares Electric Vehicles & Future Mobility Index

Wspomniany ETF zajmuje się inwestowanie w spółki które albo produkują pojazdy elektryczne, albo dostarczają niezbędne komponenty takim producentom. Oprócz tego w portfelu znajdują się również spółki, których działalność może zmienić przyszłą branżę transportową. Zatem w portfelu znalazły się również spółki zajmujące się ekonomią współdzielenia (sharing economy), producenci systemów dla autonomicznych samochodów czy dostawcy kluczowej infrastruktury dla samochodów elektrycznych. Na dzień 17 czerwca 2022 roku ETF zarządzał aktywami o wielkości 246 mln$. W skład ETF-a wchodzi 77 spółek. Wśród największych komponentów funduszu wchodzą: Nio Inc, BYD Co, Contemporary, Tesla oraz APTIV Plc. Benchmarkiem dla funduszu jest Bloomberg Electric Vehicles Index. ETF jest dosyć kosztowny, roczna opłata za zarządzanie (TER) wynosi 0,70%.

iShares Self-Driving EV and Tech ETF 

Jest to ETF, który został założony w kwietniu 2019 roku. Do tej pory zgromadził ponad 450 mln$ aktywów pod zarządzaniem. ETF skupia się na inwestowaniu w samochody elektryczne, autonomiczne. Oprócz tego w portfelu znajdują się dostawcy komponentów dla pojazdów elektrycznych (np. baterie) oraz twórcy technologii rozwijających samochody autonomiczne i elektryczne. W skład ETF-a wchodzi 118 spółek, z czego ponad połowa jest notowana w US. Pozostałe dwa główne rynki to japoński (11%) oraz niemiecki (10%). Największymi komponentami ETF-a są: Alphabet, Tesla, Toyota, Apple oraz Samsung. Benchmarkiem dla funduszu jest NYSE FactSet Global Autonomous Driving and Electric Vehicle Index. ETF jest znacznie tańszy od dwóch poprzednich. Roczna opłata za zarządzanie (TER) wynosi 0,47%.

Global X Lithium & Battery Tech ETF

Jeśli ktoś uważa, że w czasie gorączki złota lepiej jest zająć się sprzedażą łopat dla górników, to ten ETF może spełnić te oczekiwania. Ten fundusz skupia się na inwestowaniu w producentów baterii litowych oraz inwestuje we właścicieli kopalni wydobywających lit. ETF powstał w lipcu 2010 roku i zdołał zgromadzić ponad 4,5 mld$ aktywów pod zarządzaniem (AUM). Fundusz posiada w portfelu 40 spółek. Największy udział ma amerykański Albermarle (10,3%). Na kolejnych miejscach są: EVE Energy (6,3%), BYD (5,8%) oraz Yunnan Energy (5,7%). Benchmarkiem dla funduszu jest Solactive Global Lithium Index. Roczna opłata za zarządzanie (TER) wynosi 0,75%.

Brokerzy Forex oferujący akcje i ETF

Gdzie inwestować w samochody elektryczne? Oczywiście najprostszą opcją jest zakup samych akcji, ale dla osób, które chcą dobrze zdywersyfikować i zbilansować swój portfel lepszym wyborem będzie inwestowanie w spółki dywidendowe poprzez całe ETF-y. Coraz większa liczba brokerów forexowych posiada całkiem bogatą ofertę akcyjną, ETF oraz CFD na te instrumenty.

Dla przykładu na XTB znajdziemy na dzień dzisiejszy ponad 3500 instrumentów akcyjnych i 400 ETF-ów, a Saxo Bank ponad 19 000 spółek i 3000 funduszy ETF.

Broker
Kraj	Polska	Dania	Cypr *
Ilość giełd w ofercie	16 giełd	37 giełd	24 giełdy
Ilość akcji w ofercie	ok. 3500 - akcje ok. 2000 - CFD na akcje	19 000 - akcje 8 800 - CFD na akcje	ok. 3 000 - CFD na akcje
Ilość ETF w ofercie	ok. 400 - ETF ok. 170 - CFD na ETF	3000 - ETF 675 - CFD na ETF	ok. 100 - CFD na ETF
Prowizja	0% prowizji do 100 000 EUR obrotu / miesiąc	wg cennika	Spread zależny od instrumentu
Min. depozyt	0 zł (zalecane min. 2000 zł lub 500 USD, EUR)	0 zł / 0 EUR / 0 USD	500 zł
Platforma	xStation	SaxoTrader Pro Saxo Trader Go	Platforma Plus500
	RECENZJA	RECENZJA	RECENZJA
	ZAŁÓŻ KONTO	ZAŁÓŻ KONTO	ZAŁÓŻ KONTO

* oferta PLUS500 CY

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. Od 72% do 89% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty twoich pieniędzy.