Przedwyborcza rozgrywka na funcie. Analiza pary GBP/USD.
Funt zyskuje 5. kolejny dzień w relacji do dolara i po wzroście powyżej 1,3130, jest najmocniejszy od 6 maja br. Obserwowany w tym tygodniu wzrost notowań GBP/USD nie zaskakuje na gruncie analizy technicznej. Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami, kurs wybił się górą z rysowanego od trzeciej dekady października kanału spadkowego, w ramach którego odbywała się korekta, zainicjowanych na początku września wzrostów tej pary. Górne ograniczenie tego kanału tworzyło opór na 1,2955. Jego przełamanie we wtorek, co szybko zostało potwierdzone przez wybicie GBP/USD powyżej październikowych maksimów (1,3012), stanowiło mocną zachętę do wzrostów tej pary.
Aktualnie pierwszym celem dla popytu są okolice 1,3180, który wyznacza minimalny zakres ruchu po wybiciu górą z kanału. Tam jednak wzrosty nie muszą się zatrzymać. Pomimo utrzymującego się dużego wykupienia, co sygnalizuje m.in. wskaźnik RSI, rajd do góry może powstrzymać dopiero marcowy szczyt. Tworzy on opór na 1,3380.
Codzienne analizy z Tickmill także na naszym kanale Youtube w Rynkowym Flashu
Na gruncie czynników fundamentalnych za zwyżką notowań GBP/USD stoi, oprócz ostatniej słabości USD, gra pod wyniki przyszłotygodniowych przyspieszonych wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. Rynki obserwują sondaże, które pokazują sporą przewagę Partii Konserwatywnej, i zakładają stosunkowo szybkie dopięcie po wyborach procedur związanych z brexitem. I tylko to teraz się liczy. Inne czynniki, jak rozczarowujące dane z brytyjskiej gospodarki, są ignorowane. Te czynniki wrócą jednak zaraz po wyborach lub po ostatecznym zamknięciu tematu brexitu. Wówczas funt ponownie może znaleźć się pod presją.