Portugalia chce opodatkować kryptowaluty stawką 28%

28% ma wynosić podatek od kryptowalut w Portugalii. Zapłacić mają wszyscy, którzy uzyskają zysk na kryptowalutach posiadanych krócej niż rok. Z jednej strony jest to więc uderzenie w zarabiających na obrocie kryptowalutami, ale z drugiej zachęcenie do inwestycji na dłuższy okres.

Taki pomysł przedstawił właśnie portugalski rząd. Musi on jednak jeszcze przejść cały proces legislacyjny, więc niewykluczone, że pierwotny plan będzie ewaluował. Plany są jednak ambitne: nowe prawo ma zostać wprowadzone już w 2023 roku. Patrząc na tempo zmian podatkowych w Polsce, termin wydaje się niemożliwy do realizacji, ale Portugalczycy zarzekają się, że zdążą.

Zmiany w podatkach od kryptowalut w Portugalii

O pracach nad zmianami w podatku od kryptowalut w Portugalii jako pierwszy poinformował Bloomberg. Podatkiem mają być obciążeni wszyscy, którzy zarobią na kryptowalutach posiadanych krócej niż 12 miesięcy. I solidarnie zapłacą 28% od osiągniętego zysku na kupionych i sprzedanych w ciągu roku tokenach. 

Jeśli nowe prawo wejdzie w życie, będzie to ogromna zmiana w stosunku do kreowanej od lat polityki, która była jednoznacznie oceniana jako przyjazna dla posiadaczy kryptowalut. Podatek płacili bowiem tylko klienci biznesowi i profesjonalni. Indywidualni inwestorzy mogli bogacić się na krypto do woli, bez dodatkowych podatku. 

Co ciekawe, osoby, które posiadają kryptowaluty krócej niż rok, podatek w wysokości 28% zapłacą, ale ci, którzy kupią je i sprzedadzą po 366 dniach, nie będą płacić daniny dla państwa wcale. 

Podatki nawet za darmowe transakacje?

Jeszcze ciekawsze rzeczy można znaleźć w projekcie budżetu Portugalii na 2023 rok. Okazuje się, że planowane jest objęcie podatkiem nawet… darmowych transakcji kryptowalutowych. Płacić się będzie za nie 10% podatku, a wszyscy brokerzy i firmy, które pobierają prowizję od takich transakcji, będą płacić 4% podatku. 

Podatkiem dochodowym planowane jest też objęcie emisji i kopania kryptowalut. 

Kiedy podatek od kryptowalut w Portugalii?

Propozycja rządu musi jednak jeszcze przejść przez kilka szczebli legislacyjnych. Najpierw pochyli się nad nią parlament, który może oczywiście wprowadzić swoje poprawki. A wcale nie jest przesądzone, że odrzuci go w całości. Portugaliski Kongres już raz odrzucił bowiem projekty przygotowane wcześniej przez ugrupowania polityczne.

W ostatnich tygodniach minister finansów Portugalii Fernando Medina często powtarza jednak, że Portugalia będzie wprowadzać podatek od zysków kapitałowych osiągniętych na handlu kryptowalutami. Inne kraje też idą tą drogą.

Podatki od kryptowalut w Polsce i zagranicą

Indie wprowadziły nawet 30% podatek nie tylko od zysków kapitałowych osiąganych na kryptowalutach, ale także od ich transferów. Warto pamiętać, że wcześniej potrącane jest 1% podatku od wszystkich transakcji kryptowalutowych. Niestety, odbiło się to na popularności kryptowalut w Indiach. Wszystkie rodzime giełdy kryptowalut mają znaczące spadki obrotów. 

PRZECZYTAJ: Indie chcą wprowadzić e-rupię

Nad podobnym ruchem zastanawiała się Korea Południowa, ale tam odłożono decyzję do 2025 roku. Wcześniej planowano wprowadzić 20% podatku od kryptowalut, ale zdecydowano, że lepiej jeszcze przyjrzeć się rynkowi, niż podejmować pochopne decyzje. 

Przypomnijmy, że w Polsce płaci się podatek od zysków z kryptowalut tak samo, jak np. od zysków na giełdzie. Tzw. podatek Belki wynosi 19% od uzyskanego dochodu, pomniejszonego o koszty jego uzyskania. Od lat trwają oddolne starania, by to obciążenie znieść, ale mimo wielu apeli środowisk finansowych, nie zanosi się na to, by zostało zlikwidowane.