Niemcy w głębszej stagflacji niż się spodziewano. Zakotwiczenie oczekiwań jedynym wyjściem?
Ostatnie dane napływające z niemieckiej gospodarki nie są optymistyczne, wręcz przypieczętowują scenariusz stagflacji w 2023 r. dużym znakiem zapytania na istotne ożywienie w roku 2024.
W czwartym kwartale 2022 r. gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,5% względem trzeciego kwartału 2022 r. Z kolei w pierwszym kwartale 2023 r. PKB Niemiec skurczyło się o 0,3% względem poprzedniego kwartału. Co w tamtym okresie wpływało na spadek PKB Niemiec?
W pierwszym kwartale konsumpcja gospodarstw domowych skurczyła się o 1,2%, ponieważ konsumenci ograniczyli wydatki na różne kategorie, takie jak żywność i napoje, odzież i obuwie oraz wyposażenie wnętrz. Ponadto nastąpił spadek zakupu nowych samochodów, na co potencjalnie wpłynęło zaprzestanie udzielania dotacji na hybrydy typu plug-in i zmniejszenie dotacji na pojazdy elektryczne na początku 2023 roku. Wydatki rządowe również odnotowały znaczny spadek o 4,9%.
Perspektywa na PKB w drugim i trzecim kwartale jeszcze gorsza
Jak wynika z najnowszej publikacji IfoCAST w drugim kwartale PKB Niemiec może skurczyć się o prawie 1%. Co jest jednak jeszcze bardziej niepokojące to fakt, że jeszcze miesiąc temu bieżąca prognoza dla wzrostu gospodarczego była na poziomie bliskim zera. Zatem pogorszenie sytuacji w czerwcu jest mocno widoczne. Niestety sytuacja w trzecim kwartale także może nie napawać optymizmem, ponieważ szacunki IfoCAST również wskazują na spadek PKB o około 1%.
To wszystko może wskazywać na to, że gospodarka Niemiec może znaleźć się w głębszej stagflacji niż się spodziewano. To wszystko w momencie, gdy Europejski Bank Centralny zamierza nadal podnosić stopy procentowe, o czym dziś w Sintrze w Portugalii mówiła Christine Lagarde.
Lagarde – jeszcze więcej podwyżek
Inflacja w strefie euro jest zbyt wysoka i utrzymuje się zbyt długo, powiedziała prezes EBC Christine Lagarde podczas Forum Bankowości Centralnej EBC w Sintrze w Portugalii. Wzrost płac wywiera obecnie presję na inflację, która wkracza w drugą fazę i utrzyma się jeszcze przez jakiś czas.
W rezultacie EBC musi doprowadzić stopy procentowe do wystarczająco restrykcyjnego poziomu, aby zablokować zacieśnienie polityki. Jest mało prawdopodobne, że w najbliższej przyszłości bank centralny będzie w stanie z pełnym przekonaniem stwierdzić, że szczytowe stopy zostały osiągnięte – dodała Lagarde. Prezes Lagarde stwierdziła, że EBC ma jeszcze wiele do zrobienia i prawdopodobnie będzie nadal podnosił stopy procentowe w lipcu.
Jakie narzędzia ma bank centralny i rząd, aby walczyć ze stagflacją?
W teorii i praktyce stagflacja jest najgorszym ekonomicznym zjawiskiem. Wysoka inflacja przy jednoczesnym występowaniu recesji tworzy dość skomplikowany problem ekonomiczny. Stagflacja stawia rządy i banki centralne w trudnej sytuacji, ponieważ standardowe środki zaradcze do walki z recesją lub inflacją często nie są skuteczne w takich okolicznościach. W związku z tym rozwiązanie tego problemu wymaga wielowymiarowego podejścia.
Polityka monetarna: Polityka monetarna polega na manipulowaniu podażą pieniądza w gospodarce, co wpływa na poziom stóp procentowych. Z reguły banki centralne zwiększają podaż pieniądza, obniżając stopy procentowe, aby stymulować gospodarkę podczas recesji. Ale w przypadku wysokiej inflacji, zwiększenie podaży pieniądza może pogorszyć problem inflacji. Z drugiej strony, zaostrzenie polityki monetarnej, aby zwalczyć inflację, może pogłębić recesję. Dlatego bank centralny musi działać ostrożnie, balansując między tymi dwiema sprzecznościami.
Polityka fiskalna: Rząd może również zastosować politykę fiskalną, aby stymulować gospodarkę. Może to obejmować zwiększenie wydatków publicznych, obniżenie podatków, lub oba jednocześnie. Te działania mogą pomóc stworzyć dodatkowe miejsca pracy i zwiększyć popyt, co może pomóc w wyjściu z recesji. Jednak taka ekspansywna polityka fiskalna może prowadzić do wzrostu deficytu budżetowego i długu publicznego, co może być problematyczne na dłuższą metę.
Reforma strukturalna: W sytuacji, gdy standardowe instrumenty polityki fiskalnej i monetarnej są nieskuteczne, reformy strukturalne mogą być kluczowe. Mogą one obejmować reformy rynku pracy (na przykład zmniejszenie regulacji), reformy sektora publicznego, zmniejszenie barier dla firm, itp. Reformy te mogą zwiększyć produktywność i konkurencyjność gospodarki, co może pomóc zarówno w walce z inflacją, jak i w ożywieniu gospodarki.
Zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych: Banki centralne mogą próbować „zakotwiczyć” oczekiwania inflacyjne poprzez komunikację. Na przykład, mogą zapewnić, że będą dążyć do utrzymania inflacji na określonym poziomie, i że będą podejmować działania, aby to osiągnąć. To może pomóc utrzymać oczekiwania inflacyjne na właściwym poziomie.
Zakotwiczenie oczekiwań sposobem na wyjście z opresji?
W obecnych okolicznościach wydaje się, że banki centralne sięgają po ostatnią z wyżej wymienionych możliwości, czyli chcą zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne, bo nie mogą zrobić nić innego. Co to oznacza?
„Zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych” to termin ekonomiczny, który odnosi się do procesu utrzymania przewidywań publicznych dotyczących przyszłej inflacji na stałym, stabilnym poziomie. Innymi słowy, oznacza to utrzymanie oczekiwań ludzi na temat wzrostu cen w granicach określonych przez bank centralny – na przykład 2%.
Dlaczego jest to ważne?
Jeżeli ludzie oczekują, że ceny będą rosły bardzo szybko, zaczną działać inaczej. Na przykład, pracownicy mogą zacząć domagać się wyższych płac, aby nadążyć za wzrostem cen. Firmy mogą zacząć podnosić ceny swoich produktów, oczekując, że wszystko inne też będzie droższe. Te działania mogą faktycznie doprowadzić do wzrostu inflacji – to jest znane jako samospełniająca się przepowiednia.
Dlatego banki centralne chcą „zakotwiczyć” oczekiwania inflacyjne. Chcą, aby ludzie oczekiwali stabilnej, niskiej inflacji. Gdy ludzie oczekują stabilności, są mniej skłonni do podnoszenia cen czy domagania się wyższych płac, co pomaga utrzymać inflację na niskim poziomie. To jest kluczowe dla utrzymania stabilności gospodarki.