10,8% inwestorów handluje na rynku Forex – Wyniki OBI 2017

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych opublikowało wyniki 15. Ogólnopolskiego Badania Inwestorów. W badaniu ankietowym skierowanym do detalicznych uczestników rynków finansowych wzięło udział prawie 5000 osób z całej Polski. Niektóre dane są mocno zaskakujące. Przygotowaliśmy dla Was największe ciekawostki z raportu.

Statystyczny inwestor to…

W badaniu wzięło udział dokładnie 4711 osób. Nie jest to ekstremalnie dużo, biorąc pod uwagę, że sama społeczność traderów Forex szacowana jest na ok. 50 tys. osób. A przecież SII to przede wszystkim rynek akcyjny. Niemniej jednak, jest to naszym zdaniem wystarczająca próba statystyczna, aby większość z danych uznać za wiarygodne.

Z badania wynika, iż statystyczny polski inwestor to mężczyzna w wieku 42 lat z doświadczeniem inwestycyjnym na poziomie 8 lat. W jego portfelu znajduje się do 7 spółek, akcje trzyma do roku i nie uczestniczy w walnych zgromadzeniach (96,2%).

SII zastosowało porównanie względem statystycznego inwestora zza naszej zachodniej granicy. Jak prezentuje się statystyczny niemiecki inwestor?

Ma średnio 56 lat, inwestuje od 22 lat, w portfelu posiada do 19 spółek, kupuje akcje spółek wypłacających regularnie dywidendy, stawiając na długi termin, i uczestniczy w walnych zgromadzeniach. Z takiego profilu można odczytać, iż podejście do inwestowania jest dużo bardziej konserwatywne, świadome i zdywersyfikowane względem statystycznego Polaka.

16,6% nie umie dokonać analizy

44% osób przy podejmowaniu decyzji o inwestycji kieruje się analizą techniczną i fundamentalną. W przypadku osób o kapitale większym niż 500 tys. zł udział ten jest jeszcze większy i wynosi 50,2%. Co ciekawe, analogicznie aż 16,6% i 10,1% inwestorów przyznaje, że nie potrafi posługiwać się jakąkolwiek metodą analizy.

Z danych wynika, iż polski inwestor jest całkiem majętny. Dominującą grupą inwestorów są osoby z kapitałem w przedziale 50-100 tys. zł (20,3%), jednak niemalże na równi są inwestorzy w kolejnym progu z 100-500 tys. zł w portfelu (19,3%).

OBI 2017 – SII

Forex to cały czas margines

10,8% – właśnie taki odsetek ankietowanych zaznaczył, iż handluje aktywnie na rynku Forex. Zestawienie zdominowały inwestycje w akcje z udziałem 85,5%.

To oznacza, że spośród ankietowanych 4711 osób zaledwie 509 osób jest traderami walutowymi. Ponownie, biorąc pod uwagę, iż badanie przeprowadziło SII, które skupia się przede wszystkim na rynku giełdowym, nikogo nie powinien dziwić tak niski statystyczny wynik.

OBI 2017 – SII

Jesteśmy ostrożni?

Jako główną motywację naszych inwestycji w 49,8% przypadków wskazaliśmy dywersyfikację przychodów. Na drugim miejscu jest kumulacja oszczędności na emeryturę (20,3%), a na trzecim ochrona przed inflacją (18,4%). Zatem, czy ktokolwiek myśli o wejściu na rynek inwestycyjny w celu czysto zarobkowym? Niewielu. Zaledwie 8,9% zaznaczyło taką odpowiedź.

Tymczasem 2,6% wybrała pozycję „inne”, która ma utożsamiać inwestowanie z hobby lub zabawą (to ponad 120 osób z wszystkich ankietowanych).

Słabe strony rynku kapitałowego

Dominująca ilość głosów (41%) wskazała podatek od zysków kapitałowych jako główną słabość polskiego rynku.

Na kolejnych miejscach z udziałem w przedziale 26-28% znalazły się:

• niski poziom edukacji finansowych,
• mała płynność,
• wysokie koszty transakcyjne,
• brak poszanowania praw mniejszościowych,
• podatność na wahania rynków zagranicznych.

Co ciekawe, najmniejszą ilość głosów, bo zaledwie 0,7%, padła na wpływ polityki na rynek kapitałowy, podczas, gdy w zeszłorocznym badaniu taką odpowiedź zaznaczyło aż 43%.

Czy macie takie samo zdanie? Dajcie znać w komentarzach.