Opcje binarne a CFD i rynek Forex – Różnice i podobieństwa
Opcje binarne to instrument finansowy, który prawie dekadę temu stał się alternatywą dla tradycyjnych transakcji Forex dla osób zaczynających swoją przygodę z tradingiem. Ale od początku.
Wśród inwestorów detalicznych na rynku walutowym dominują transakcje typu Spot lub CFD (kontrakty na różnice kursowe), czyli to z czym mamy do czynienia u większości brokerów walutowych. Tuż za nimi plasują się kontrakty futures, które w przypadku walut zdominowane są przez giełdę CME (Chicago Mercantile Exchange). W Wielkiej Brytanii ze względów podatkowych, a dokładniej z uwagi na brak opodatkowania tych transakcji, dominuje tzw. spread betting (odmiana CFD). Do niedawna opcje kojarzyły się tylko z opcjami waniliowymi, czyli instrumentem dość skomplikowanym, służącym głównie do zabezpieczania się przed ryzykiem kursowym przez dużych eksporterów.
Opcje binarne, jako instrument bardzo prosty w swej budowie, popularność bardzo dynamicznie zyskały w roku 2011, kiedy na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących te instrumenty, a nawet specjalizujących się tylko i wyłącznie w nich. Opcje binarne mają niewątpliwie swoje zalety, ale także i wady. Ich prosta konstrukcja z jednej strony ogranicza ryzyko, ale z drugiej też i podcina „skrzydła” traderom o dużym potencjale, stąd też zazwyczaj adresowane są przede wszystkim dla osób początkujących.
Na skutek zmian w europejskich przepisach instrumenty te nie są dostępne u brokerów z terytorium Unii Europejskiej od 1 lipca 2018 r..
Jak działają opcje binarne
Zasady są proste. Naszym zadaniem jest wybór kierunku, w którym przemieści się kurs danej pary walutowej w określonym czasie. Najprościej zobrazować to na przykładzie.
Uważamy, że kurs EUR/USD wzrośnie w ciągu kolejnych 10 minut to dokonujemy zakupu (opcja Call). Po upływie 10 minut od dokonania transakcji jeśli kurs EUR/USD znajdzie się chociażby o 0.1 pips wyżej od ceny wykonania to nasza opcja zamyka się z zyskiem. Analogicznie wygląda to w przypadku sprzedaży (opcja Put), gdzie wystarczy, że kurs zejdzie o minimalną wartość poniżej ceny wykonania opcji.
Nie ma tu takich pojęć jak lot, wolumen transakcji czy depozyt zabezpieczający. Naszym wolumenem jest kwota jaką inwestujemy w daną opcję. Handel można rozpocząć już od 1 PLN i tyle też możemy obstawić. W zależności od brokera możemy otrzymać od 70% do 90% zainwestowanej kwoty w przypadku powodzenia.
Również sami ustalamy czas trwania opcji, gdzie zazwyczaj dolny przedział zaczyna się od jednej minuty, a kończy na jednym dniu (to też może zależeć od brokera).
Ograniczone ryzyko i ograniczone zyski
Na opcjach nie występują zlecenia Stop Loss czy Take Profit. Możemy stracić tylko tyle, ile zainwestowaliśmy w daną opcję – nie mniej, nie więcej. Niestraszne są nam więc luki cenowe, poślizgi czy brak płynności na rynku. Nasze zlecenie i tak zostanie zrealizowane, a skala straty jest z góry znana.
W zamian możemy zyskać do 70-90% z zainwestowanej kwoty. Minus polega na tym, że nawet jeśli dobrze przewidzimy ruch kursu danego instrumentu to niezależnie od skali ruchu (nie ważne czy będzie to 1 pips, czy 1000 pips), my zarobimy zawsze tyle samo.
Transakcje Spot/CFD / Opcje binarne
Spot/CFD | Opcje binarne | |
Dźwignia | 1:30 | – |
Min. wolumen | zazwyczaj 0.01 lota | 1 USD |
Nieograniczony zysk | TAK | NIE |
Nieograniczona strata | *TAK | NIE |
Możliwość debetu | *TAK | NIE |
Zlecenia oczekujące | TAK | TAK |
Prowizja | Spread i / lub prowizja | premia opcyjna |
Dowolny czas transakcji | TAK | NIE |
*Tylko w przypadku korzystania z usług brokera niegwarantującego ochrony przed debetem.
Dźwignia finansowa a opcje binarne
Handlując na opcjach binarnych lewar jest nam zbędny, ponieważ budowa tego instrumentu sprawia, że bliżej mu do zakładów niż do inwestowania. Albo będziemy mieli rację i zgarniemy „pulę”, albo nie i zainwestowana kwota przepada. Stąd też nie występuje ona wcale.
Minimalny wolumen transakcji na opcjach
W związku z powyższym wolumen wyrażany jest w zainwestowanej, niezlewarowanej kwocie, którą obstawiamy na daną transakcję. Nie ma tu pojęcia lotów tylko środki pieniężne, które przeznaczany na nasz „zakład”.
Nieograniczony zysk/strata
Niektórzy mogą powiedzieć, że opcje binarne to hazard. Być może po części mają rację, ale to w głównej mierze od nas zależy jak to potraktujemy. Odpowiednie zarządzanie ryzykiem może zaprocentować i stworzyć z tego ciekawe narzędzie inwestycyjne, np. handlując w okresie podwyższonej zmienności kiedy łatwiej przewidzieć kierunek, a trudnej skalę ruchu.
W związku z tym, na opcjach możemy ograniczyć ryzyko straty do postawionej kwoty, ale w zamian też ograniczamy nasz zysk mogąc zyskać tylko odpowiedni procent od naszej inwestycji.
Możliwość debetu
Pomimo istnienia wielu mechanizmów zabezpieczających na rynku Forex, to grając nieostrożnie z dużym wykorzystaniem lewaru w newralgicznych momentach może zdarzyć się sytuacja wejścia na debet (przy założeniu, że nasz broker nie oferuje gwarancji przed taką sytuacją). Handlując na opcjach takiego ryzyka nie ma więc i można to uprościć, że same opcje są bezpieczniejszym narzędziem do pomnażania środków w mniej rękach mniej bezpiecznego inwestora.
Zlecenia oczekujące
Są też podobieństwa. Analogicznymi zleceniami kupna i sprzedaży z instrumentów CFD są opcje Call i Put. Występują też zlecenia oczekujące, tak abyśmy cały dzień nie musieli czekać na zawarcie transakcji o interesujących nas parametrach. Siłą rzeczy z racji z góry ograniczonego zysku i straty nie występuje tu Stop Loss i Take Profit.
Opcje binarne a prowizja
Kiedy na Forexie mamy do czynienia zazwyczaj ze zmiennym spreadem, a czasem też z prowizją od wartości zlecenia, to na opcjach binarnych zostaje to uproszczone do premii opcyjnej, która jest z góry znana i wynika z inwestowanej kwoty.
Dowolny czas transakcji
Niestety na opcjach go nie uraczymy. O ile możemy sobie wybrać okres inwestycji niemalże co do minuty to trudno nazwać to dowolnością. Minimum zazwyczaj wynosi 1 minutę, a maksimum godzinę lub w przypadku niektórych brokerów kilka godzin. Z jednej strony to swego rodzaju sposób na odgórne trzymanie dyscypliny i nie kombinowanie po zawarciu transakcji ale z drugiej ogranicza nasze pole manewru, a to właśnie czasem sekundy mają zasadnicze znaczenie.
Uważaj na pośrednika
Od początku wysypu firm świadczących usługi handlu na opcjach spora część z nich zdążyła zbankrutować, a część zakończyła swoją działalność tylko po to, aby zaraz rozpocząć ją na nowo pod inną marką. To zmniejszyło zaufanie do tych pośredników i tym samym powinno wyostrzyć zmysły inwestora przed wybraniem swojej firmy.
Na co zwracać uwagę?
- dobry dostęp do obsługi klienta – wiele kanałów do kontaktowania się z obsługą, adres firmy podany na stronie,
- regulacje pod które podlega dana firma – jeśli nie chwali się żadnym numerem licencji czy nazwą regulatora to strzeż się na baczności. Taki biznes można zamknąć w ciągu jednego dnia.
- fundusz gwarancyjny – zazwyczaj jego wysokość wynika z regulacji pod które podlega firma. W Unii Europejskiej to 100% kwoty do 3 000 EUR i w 90% kwoty do 22 000 EUR.
- opinie klientów – warto przejrzeć fora internetowe i zobaczyć czy firma nie komplikuje i nie przedłuża wypłat środków.