Bitcoin obrał kurs na 50 000 USD? Mija prawie miesiąc z ETFami na BTC
Kurs bitcoina wrócił nad poziom 47 000 USD i jest najwyższy od dnia rozpoczęcia handlu ETF-ami na bitcoina. Ponieważ minął prawie miesiąc od tego wydarzenia, przeglądamy się statystykom napływów i zależnościom między ETF-ami a ceną bitcoina.
Ogromny napływ kapitału do ETFów na BTC
W niecały miesiąc od uruchomienia handlu ETFami na bitcoina do dnia 8 lutego 2024 r. łączny napływ kapitału netto wyniósł 2 mld 106 mln USD. Największy napływ obserwowano do funduszy BlackRock oraz Fidelity, gdzie odpowiednio napłynęło 3,5 mld USD oraz 2 mld 815 mln USD. Z kolei z funduszu GBTC łączny odpływ wyniósł 6 mld 332 mln USD. Zatem wyraźnie widać, że aktualnie napływy przewyższają odpływy, a wczorajszy wynik netto napływu na poziomie 403 mln USD był największy od 17 stycznia. Współczynnik korelacji między napływami netto a ceną bitcoina wynosi obecnie 0,88, co wskazuje na bardzo silną dodatnią zależność. Otwartym pytaniem tylko pozostaje to, co jest przyczyną, a co skutkiem. Czy kapitał napływa, bo cena rośnie, czy cena rośnie, bo kapitał napływa. Niemniej na razie wiele wskazuje na to, że kurs BTC może zmierzać na wyższe poziomy.
Bitcoin z celem na 50 000 lub 53 000 USD?
Aktualnie na rynkach finansowych wiele zdaje się wskazywać na to, że dominuje istotne apetyt na ryzyko wśród inwestorów. Wczoraj indeks S&P 500 po raz pierwszy w historii dotknął 5000 pkt, w rok rezerwy banków w Fed wzrosły o 510 mld USD i mogą dalej rosnąć wraz z kontynuacją spadku transakcji reverse repo, a z kolei dolar amerykański przestał się umacniać. Wszystko to w otoczeniu nadal relatywnie wysokich rentowności obligacji USA oraz szybko drożejącej ropy naftowej. W takim środowisku kryptowaluty mogą nadal się dobrze zachowywać, a gdyby doszło jeszcze do spadku rentowności obligacji i zwrotu w notowaniach USD, to droga nawet w stronę 53 000 USD za jednego bitcoina mogłaby być otwarta.
Tymczasem potencjalnym wsparciem dla notowań BTC mogą być okolice 43 000 USD i wydaje się, że dopiero pokonanie tego poziomu mogłoby zasiać wątpliwość w obozie byków. Należy także zauważyć, że dominacja BTC znajduje się ponownie w rejonie 53%, co z kolei może wskazywać na to, że prawdziwy alt season nawet się jeszcze nie zaczął. Obecnie z kolei rynek czeka na halving bitcoina, który już za dwa miesiące.