Skargi na australijskich brokerów nie pozostają bez echa

Australian Financial Complaints Authority (AFCA), czyli Australijski Urząd do spraw Skarg Finansowych, opublikował najnowsze dane na temat brokerów i wszystkich dostawców finansowych instrumentów pochodnych. Okazuje się, że częste pretensje nawet drobnych traderów, mogą być fatalne w skutkach dla firm, które myślą o nie do końca uczciwym zarobku. Lider rankingu już nie ma australijskiej licencji.

Podsumowanie dotyczy ostatniego półrocza 2019 roku, czyli okresu od lipca 2019 roku do końca grudnia 2019 roku. Tabelkę z niechlubnymi liderami prezentujemy poniżej, ale wynika z niej jasno, że zdecydowana większość skarg dotyczy dwóch firm – KP International Group Australia i Forex Financial Services. Trzecie miejsce na podium zajęła Commonwealth Securities Limited.

Do 31 grudnia 2019 roku na KP International wpłynęło aż 245 skarg, a pamiętajmy, że podsumowywany okres dotyczył zaledwie pół roku. Wychodzi więc średnio ponad 40 skarg dziennie, więc zapewne nie było dnia, w których do regulatora nie wpływały uwagi dotyczące działalności firmy. Na usługi dotyczące rynku Forex firmy Forex Financial Services liczba skarg wynosiła 162. Trzecia w zestawieniu Commonwealth Securities Limited zanotowało już „tylko” 28 skarg, choć i to trzeba uznać za solidną przesłankę, by mocno zastanowić się czy wybrać akurat tego brokera i powierzyć mu swoje pieniądze.

Ranking ilości skarg. Źródło: AFCA

Dużo skarg? Tracisz licencję

Tym razem lider rankingu najbardziej kontrowersyjnych firm brokerskich się zmienił, bo w poprzednim okresie sprawozdawczym, który obejmował czas od 1 listopada 2018 roku do 30 czerwca 2019 roku, najwięcej skarg było na Forex Financial Services. Czy można jednak bezkarnie lekceważyć obsługę klienta i naginać australijskie prawo finansowe? Okazuje się, że nie. KP International Group Australia, na które skarżyło się najwięcej osób oraz firm, z dniem 22 listopada 2019 roku straciła australijską licencję i nie może już świadczyć usług na terenie tego kraju, a także korzystać z możliwości jakie daje australijski system finansowy. Dodajmy, że strata licencji jest w Australii praktycznie wilczym biletem, bo nie sposób jej odzyskać, a nawet jeśli te same osoby będą się o nią starać pod szyldem nowej firmy, nie będą miały łatwo ze zrealizowaniem wyśrubowanych wytycznych.

Zobacz pełen raport AFCA

KP International Group Australia Pty Ltd. nie traktował poważnie przede wszystkim klientów zza granicy. Według Australijskiego Urzędu do spraw Skarg Finansowych (AFCA) liczne skargi przychodziły właśnie od osób zlokalizowanych poza Australią. Konsumenci mieli przede wszystkim problemy z wypłatą środków z kont handlowych. Nawet po kilku monitach firma nie wypłacała pieniędzy, więc klienci masowo nadsyłali skargi. Tylko nieliczni mogli bezproblemowo wycofać kapitał, a ze skarg wynika, że nie miało wielkiego znaczenia czy ktoś na nim zarobił, czy tylko chciał uratować resztkę, której nie stracił. W efekcie International Group Australia nie jest już członkiem AFCA.

Spółka Forex Financial Services Pty Ltd, która zajęła drugie miejsce z liczbą 162 skarg w ciągu pół roku, walczy jednak o usunięcie z zestawienia. Zdaniem przedstawicieli firmy skargi nie dotyczą ich działalności, a oszustów podszywających się pod brokera. Sprawa wciąż jest badana, ale wiele wskazuje na to, że może być w tym trochę prawdy, bo internetowe strony udające Forex Financial Services rzeczywiście powstawały. ASIC musi teraz sprawdzić czy rzeczywiście skargi dotyczyły nielegalnych klonów i być może zrewiduje swoje dane.