Wielka Brytania wprowadza dźwignię 1:30 na stałe
Brytyjski nadzór finansowy, FCA, poinformował o wprowadzeniu interwencji produktowej ESMA na stałe na szczeblu krajowym. Wiąże się z tym ograniczenie w marketingu i dystrybucji instrumentów CFD oraz oczywiście redukcja lewarowania do wysokości 1:30.
Przeczytaj koniecznie: Zmiana wysokości dźwigni – Zestawienie dat i ofert
Forex w UK z dźwignią 1:30
W oficjalnym komunikacie brytyjskiego regulatora czytamy:
„Przepisy dotyczą szkód wyrządzanych konsumentom detalicznym poprzez wprowadzenie tymczasowych ograniczeń zaproponowanych przez ESMA w zawieraniu umów na różnice kursowe (CFD) sprzedawanych klientom detalicznym na stałe”.
Decyzja ta nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Już w grudniu 2018 r. mówiło się, że FCA chce wprowadzić na stałe przepisy wdrożone „tymczasowo” przez europejskiego regulatora. Cień nadziei mogli mieć tylko najwięksi optymiści, którzy liczyli, że konsultacje publiczne (które dopiero co się zakończyły) coś zmienią. Tak się jednak nie stało.
Wraz z wejściem w życie nowych regulacji brytyjscy brokerzy i domy maklerskie będą zobligowane do:
- ograniczenia dźwigni finansowej do wysokości maksymalnie 1:30 – 1:2 (zależnie od klasy instrumentu),
- wprowadzić mechanizm Stop-Out na poziomie 50% depozytu zabezpieczającego,
- wprowadzić ochronę przed powstaniem ujemnego salda na rachunku klienta,
- zaprzestać promocji oraz zachęt pieniężnych i niepieniężnych do otwarcia rachunków inwestycyjnych,
- stosować jednolite, ustandaryzowane informacje o ryzyku z informacją o odsetku kont detalicznych, które osiągnęły stratę.
Nowością jest natomiast objęcie zmianami także instrumentów w postaci opcji podobnych do CFD. Ma to być formą zabezpieczenia się przed próbami obejścia zakazów przez firmy brokerskie oferujące produkty alternatywne swoim klientom. Zdaniem FCA ta grupa instrumentów jest równie ryzykowna, co kontrakty na różnice kursowe. Z ograniczenia wyłączone zostaną instytucje działające poza Wielką Brytanią, sprzedające instrumenty jedynie poprzez brytyjskiego pośrednika.
Christopher Woolard, Dyrektor Wykonawczy ds. strategii i konkurencji w FCA:
„Nasza interwencja wynika z dowodów agresywnego wprowadzania przez firmy do powszechnego obrotu CFD, co oznacza, że konsumenci detaliczni kupują produkt, który nie jest dla nich odpowiedni. Widzieliśmy firmy oferujące kontrakty CFD z coraz większą dźwignią finansową, co spowodowało, że wysokie odsetki konsumentów tracą pieniądze. Przepisy UE mają charakter tymczasowy. Nowe przepisy utrzymują i wzmacniają ochronę konsumentów”.
Zmiany, które w tym przypadku są głównie tylko formalnością, wchodzą w życie z dniem 1 sierpnia 2019 r. w odniesieniu do instrumentów CFD. W przypadku instrumentów z kategorii opcji podobnych do CFD interwencja będzie miała swoje zastosowanie w praktyce od 1 września 2019 r..