Banki Wenezueli będą oferowały dostęp do rynku forex
Wenezuela od dłuższego czasu zmaga się z kryzysem ekonomicznym. Działania rządu oraz banku centralnego (poprzez politykę pieniężną) starają się załagodzić hiperinflację, która jest mocno odczuwalna przez gospodarkę. Działania władz ukierunkowane są również na zwalczanie negatywnych skutków płynących z obecnej sytuacji ekonomicznej kraju. Bank centralny Wenezueli w oficjalnym komunikacie poinformował, że ograniczy swą kontrolę nad giełdami wymiany walut. Między innymi zezwoli bankom działającym na terenie Wenezueli na początku na otwarcie platform inwestycyjnych. Mają one za zadanie umożliwić obrót światowymi walutami.
Przeczytaj koniecznie: Wenezuela oficjalnie pod regulacjami [Petro]
Forex dostępny w najbliższy wtorek
Bloomberg poinformował o tym, że w najbliższy wtorek giełda wymiany walut ma być już w Wenezueli dostępna. Z platform transakcyjnych będą mogły korzystać nie tylko osoby prywatne. W oficjalnym komunikacie bank centralny Wenezueli wymienił także firmy. Z postanowienia wynika, że waluty będzie można kupować i sprzedawać w bankach państwowych oraz prywatnych. W związku z tym instytucje finansowe będą mogły je legalnie skupować i sprzedawać.
Niewielki obrót
Wenezuela w związku z pogrążeniem się w głębokim kryzysie generuje bardzo niewielki wolumen na rynku forex. Według danych pochodzących z raportów bankowych, obrót wygenerowany z systemu Dicon (obsługuje transakcje rynku walutowego) wyniósł 32 mln dolarów.
Od 2014 roku państwo jest pogrążone w głębokim kryzysie politycznym i gospodarczym. Kiedy ceny ropy naftowej zaczęły drastycznie spadać, rząd prezydenta Maduro zaczął szukać rozwiązań, które miałyby owe spadki wstrzymać. Władze postanowiły ograniczyć dostęp do rynku walutowego. Całkowite zawieszenie możliwości handlu na platformach forex nastąpiło dopiero po ogłoszeniu przez rząd USA możliwości nałożenia sankcji. Bank centralny Wenezueli ogłosił oficjalnie wstrzymanie gry na tym rynku.
Czarny rynek
W szczycie hiperinflacji (sięgającej 800%), gdzie w szybkim przeliczeniu wenezuelska waluta traciła swoją wartość o połowę, dokładnie co 46 dni, mocno rozwijał się czarny rynek. Głównym zainteresowaniem cieszył się stabilny dolar amerykański. Rozbieżności między oficjalnie opublikowanym przez władze a realnym kursem były drastycznie duże. W związku z tym przywrócenie swobody w wymianie walut miało także na celu zmniejszenie strefy handlu na czarnym rynku.