Tesla urządziła inwestorom prawdziwy rajd, American Airlines i Boeing zbyt duże by upaść?
Po powolnym wzroście w styczniu pandemia Covid-19 w ciągu zaledwie kilku tygodni zniwelowała wszystkie zyski. Najlepiej ilustrował to prawdziwy rollercoaster na akcjach spółki Tesla w I kwartale, który rozpoczął się krótkim squeezem, powodującym wzrost cen akcji o 50%, a po zamknięciu związanym z epidemią Covid-19 ceny powróciły do poziomu z początku roku.
Brokerzy oferujący trading na CFD na akcjach – SPRAWDŹ ZESTAWIENIE
Akcje Tesla „hitem sezonu”
Po fantastycznym 2019 r. rynek w pierwszych miesiącach 2020 r. mocno zapikował, w efekcie czego indeks S&P 500 poszedł w dół o 24%.
– W ubiegłym roku stale zadawaliśmy sobie pytanie: „Czy taka sytuacja może się utrzymać?”. I kwartał udowodnił nam, że nie jest to możliwe, jednak nikt nie spodziewał się tzw. „czarnego łabędzia” w postaci pandemii, skutkującego tej wielkości wstrząsem podażowym i popytowym – komentuje Peter Garnry, dyrektor ds. strategii rynków akcji w Saxo Banku.
Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie uwierzyłby w możliwość wprowadzenia globalnej izolacji, jednak obecnie, gdy stała się już ona rzeczywistością, ważne jest, żeby wiedzieć, czego należy się spodziewać:
– Tak olbrzymia niepewność i brak równowagi w skali światowej nie miały miejsca od 2008 r. Ponieważ ceny akcji odzwierciedlają perspektywy przyszłości i wzrostu, są najbardziej wrażliwe na obecny kryzys. W ciągu ostatnich kilku miesięcy inwestorzy mieli przedsmak tego, co nas czeka. Kolejne kraje wprowadzały izolację, szpitale były coraz bardziej obciążone, a popyt na niektóre produkty i usługi gwałtownie spadał – mówi Peter Garnry.
Najpopularniejsze akcje, I kw. 2020 r. [GLOBALNIE]:
- Tesla
- Apple
- Microsoft Corp
- Danske Bank
- Amazon
Peter Garnry, dyrektor ds. strategii rynków akcji, omawia pięć najpopularniejszych akcji wśród klientów Saxo Banku w ujęciu globalnym.
Tesla
I kwartał upłynął pod znakiem tej spółki, ponieważ Elon Musk zafundował inwestorom prawdziwy rollercoaster. Produkująca samochody elektryczne firma Elona Muska początkowo poszybowała w górę, po niewiarygodnym krótkim squeezie, a następnie w ciągu zaledwie czterech tygodni zapikowała. Obecnie prognoza zależy od ożywienia produkcji w Chinach, które może spowodować, że Tesla powróci do gry. Muska może jednak również pogrążyć recesja.
Apple
Po rekordowym 2019 r. prezes Tim Cook potrzebował utrzymać impet na rynku telefonów i urządzeń ubieralnych. Jednak podobnie jak większość spółek na świecie, zamykające się w związku z koronawirusem kolejne azjatyckie kraje zadały znaczący cios łańcuchowi podaży. Zmusiło to Apple do wystosowania oficjalnej informacji już w połowie lutego, że spółka nie spełni oczekiwań kwartalnych. Biorąc pod uwagę, że izolacja związana z koronawirusem nadal trwa, trudno powiedzieć, czy sytuacja ta nie utrzyma się również w II kwartale.
Microsoft
W ubiegłym roku oparta na chmurze technologia Microsoftu odnotowała imponujący wzrost przychodów o 59%. Wynik ten może się jeszcze bardziej poprawić, ponieważ cały świat pracuje obecnie z domu. Zamiast dotychczasowej sytuacji, w której to Microsoft musiał namawiać firmy na wypróbowanie swojej technologii w chmurze, obecnie przedsiębiorstwa zmuszone są do korzystania z tych rozwiązań na co dzień.
Danske Bank
Po wielu latach niestabilności spowodowanej dużym skandalem związanym z praniem pieniędzy, dla największego duńskiego banku 2020 r. miał być rokiem konsolidacji. Podobnie jak w przypadku pozostałych podmiotów z sektora bankowego, Covid-19 na razie rozwiał te nadzieje. Chris Vogelzang ma przed sobą nadal wiele pracy – jednym z kluczowych zadań jest przywrócenie zaufania na linii bank-klienci.
Amazon
Podczas pandemii Covid-19 w I kwartale „sklep ze wszystkim” Jeffa Bezosa okazał się wyjątkowo odporny na wstrząsy. Podczas gdy pozostałe podmioty na rynku odnotowywały dwucyfrowe spadki, Amazon zakończył I kwartał 2020 r. w tym samym stanie, w jakim rozpoczął ten rok. W czasie kryzysu spółka z Seattle zatrudniła wręcz dodatkowe 100 000 osób do realizacji licznych zamówień składanych przez klientów na kwarantannie z całego świata.
Najpopularniejsze akcje, I kw. 2020 r. [POLSKA]:
- Tesla
- Apple
- Amazon
- Boeing Co.
- American Airlines Group
Tomasz Szymula, analityk Saxo Banku, komentuje najpopularniejsze spółki wśród polskich klientów Saxo Banku:
„W przypadku trzech pierwszych graczy popyt nie wydaje się być zaskoczeniem. Liderzy rynku radzą sobie dobrze nawet w ekstremalnych warunkach, jakie zaistniały na giełdach. Rzut okiem na wykresy pokazuje bardzo zbieżne zachowanie się akcji tych spółek w ostatnich tygodniach. Spadek o około 30% z historycznych maksimów i odrabianie strat, a w przypadku Amazona – wybicie na historyczne wierzchołki. Wszystkie trzy firmy są częścią NASDAQ indeksu technologii, co daje podpowiedź gdzie w aktualnej rzeczywistości szukać okazji inwestycyjnych.”
Dwie ostatnie pozycje na liście zajmują akcje spółek powiązanych z branżą, która została wystawiona na najcięższą próbę, gdy informacje o wirusie obiegły media głównego nurtu. Trudno oprzeć się wrażeniu, że ich popularność wśród klientów wiąże się z ogromną przeceną, jaka miała miejsce. W ich przypadku okres od przełomu lutego i marca i kolejne 4 tygodnie to spadek wartości o 70%, co w sytuacji zamrożenia ruchu lotniczego jest zrozumiałe. Skąd więc optymizm i chęć nabywania akcji firm, przeżywających jeden z trudniejszych okresów w swojej historii?
American Airlines Group
Doświadczyły problemów już przed wybuchem epidemii, spółka była w trendzie spadkowym od kwietnia 2018 r., analizy pokazują, że powrót do liczby lotów wykonywanych na początku 2020 r. zajmie nawet do 5 lat. Prawdopodobnie działa tutaj reguła „kupuj, kiedy jest tanio”, co w połączeniu z postrzeganiem American Airlines jako zbyt dużych, by upaść tworzy widok zysków w dalekiej perspektywie. Dodatkowo, ostatnie informacje dotyczące opanowania samego wirusa dają powiew optymizmu, co widoczne jest w odbiciu cen spółki w kilku ostatnich dniach. Aktualnie kluczowe będą opublikowane 24 kwietnia wyniki finansowe.
Boeing Co.
W przypadku tej spółki możemy przypomnieć uziemienie Boeinga 737 Max, co odbiło się także na wspomnianych wyżej American Airlines. Boeing rozpoczął trend spadkowy w marcu 2019 r., negatywne wyniki finansowe w ostatnim kwartale 2019 r., w połączeniu z kryzysem wywołanym przez Covid, również nie napawają optymizmem. Z drugiej strony rządowe gwarancje pożyczek na poziomie 60 miliardów USD oraz opinia kolejnego „zbyt dużego, by upaść” (największy producent samolotów na świecie) dają pomysł na zakup, z perspektywą długoterminową, podobnie jak w przypadku American Airlines. Spółka będzie raportować wyniki finansowe 29 kwietnia.
„Podsumowując, obie spółki – ciesząc się możliwością wsparcia ze strony administracji oraz bycia największymi w swojej branży – mają ogromne szanse, by przetrwać dzisiejszy kryzys, a jeśli tak, to za jakiś czas świat wróci do podróżowania, a ceny ich akcji wrócą do poziomów, na których były kilkanaście miesięcy temu, stąd zapewne pomysł wśród klientów, by trzymać je w swoich portfelach.”