Superwizjer TVN: BitBay pod kontrolą gangsterów
W telewizji TVN został wyemitowany materiał „Superwizjera TVN”, którego autorzy twierdzą, że największa polska giełda kryptowalut Bitbay jest pod kontrolą gangsterów.
– Jestem osobą niekaraną, ale w dokumencie jest wiele więcej kłamstw – podkreśla Sylwester Suszek, prezes i założyciel Bitbay, który już zapowiedział działanie swoich prawników.
Dziennikarze „Superwizjera” TVN przyznają, że tematem największej polskiej giełdy kryptowalut zajęli się przypadkiem. Przeczytali raport przygotowany przez Unię Europejską, w którym wprost stwierdzono, że kryptowaluty nie leżą w zainteresowaniu gangsterów, bo są oni na to po prostu za głupi. To oczywisty absurd, bo powszechnie wiadomo, że nawet narkotykowi baroni lokują część środków w kryptowalutach. Co więcej, część kryptowalut, które gwarantowały pełną anonimowość transakcji – jak choćby Dash – zostało wycofanych z giełd kryptowalut właśnie dlatego, że służyły do rozliczeń gangsterów.
– My też nie chcieliśmy w to uwierzyć, bo wiedzieliśmy, że nasi przestępcy są dosyć mocno zaawansowani technologicznie i daleko im do ludzi, którzy dawno temu okradali tiry. No i tak się zaczęło – stwierdził Michał Fuja, jeden z autorów reportażu, który nie zostawia suchej nitki na największej polskiej giełdzie kryptowalut, czyli Bitbay.
Dziennikarskie śledztwo w stylu Latkowskiego
Materiał jest zmontowany w stylu króla polskich paradokumentów, czyli Sylwestra Latkowskiego. Sporo w nim niedopowiedzeń i zdjęć, które mają wpływać na proste skojarzenia. Sylwester Suszek, założyciel i prezes giełdy Bitbay, przedstawiany jest jako lekkoduch, lubujący się w szybkich samochodach i innych luksusowych zabawkach.
Potem padają już grubsze oskarżenia. Osoby „stojące za giełdą Bitbay” miały być skazywane m.in. za sutenerstwo, rozboje i wyłudzenia podatku VAT. Autorzy twierdzą, że nad reportażem trwały rok. Patryk Szczepaniak i Michał Fuja z „Superwizjera” opowiadają, że zaczęli nawet dostawać groźby.
– Pokazujemy powiązania biznesu kryptowalut ze światem przestępczym i to są osoby, które w przeszłości były oskarżone o współudział w zabójstwie i wyłudzanie grubych milionów ze Skarbu Państwa. Wiemy, że jesteśmy na celowników tych osób – mówi Michał Fuja.
Dodają także, że proponowano im 1 mln zł łapówki za odstąpienie od emisji reportażu.
Sylwester Suszek: nie jestem karany
Na odpowiedź prezesa Bitbay nie trzeba było długo czekać. W nagraniu umieszczonym w serwisie YouTube odpowiedział na część z nich i pokazał dowody, które – jego zdaniem – mają świadczyć o naciąganych tezach reportażu.
– Agencja detektywistyczna wynajęta przeze mnie dotarła do człowieka, który w nim występuje, posłuchajcie zresztą sami – mówi Sylwester Suszek i odtwarza nagranie, w którym słyszymy dialog:
„- Zdjęcia dokumentujące przekazanie pieniędzy przez Sylwestra Suszka są prawdziwe?
– Nie, to zostało zainscenizowane, taka sytuacja nie miała miejsca. Inscenizację przygotował Michał Fuja, autor reportażu. Miało to pomóc w przyciśnięciu Sylwestra Suszka, a tak naprawdę podbiciu oglądalności. Nikt nigdy nie namawiał mnie do wręczenia pieniędzy Sylwestrowi Suszkowi i mogę to potwierdzić w sądzie.”
Prezes Bitbay twierdzi także, że biegły fonoskopijny potwierdził, że głos z nagrania należy do tej samej osoby, która miała w materiale prezentować pieniądze przeznaczone na rzekomą łapówkę.
Odnosi się również do powiązania z osobami przedstawionych w materiale jako gangsterzy z bogatą kartoteką.
– Znam te osoby. Na początku szukaliśmy inwestora i różni ludzie się pojawiali. Faktem jest natomiast, że wykupiłem wszystkie pakiety udziałowe w pierwszym etapie działalności. Co do reszty „zarzutów”, to ja nie ukrywam swojego majątku pochodzącego z działalności giełdy kryptowalut, a wcześniej ich kopania. Znacie mnie, mam sporo drogich zabawek, ale moje działania są transparentne. Wszystko osiągnąłem głową, pomysłem i oczywiście szczęściem. Ale reportaż to totalna mistyfikacja – kończy Sylwester Suszek, który twierdzi, że prawnicy będą bronić jego dobrego imienia.
Gdzie leży prawda? Prawdopodobnie oficjalne rozstrzygnięcie będzie miało miejsce w sądzie. Tymczasem zamieszczamy poniżej nagrania obu stron, abyście mogli wyrobić sobie własną opinię.
Superwizjer TVN: Reportaż o Bitbay
! Nagranie zostało usunięte z serwisu YouTube na wniosek TVN !
Odpowiedź Sylwestra Suszka na reportaż
! Nagranie zostało usunięte z serwisu YouTube !