Strategia Forex „Na koniec dnia”. Podsumowanie – tydzień 19 i 20
Za nami tydzień #19 i #20, co pozwoliło zakończyć kolejny „okrągły” okres testu. Upłynęło równo 5 miesięcy handlu od rozpoczęcia naszego eksperymentu – warto pokusić się o większe podsumowanie. Oczywiście, formuła się nie zmienia, najpierw omówię najlepsze transakcje zyskowne jak i również te stratne, a później zrobimy szczegółowe podsumowanie.
Sprawdź: Podsumowanie wyników strategii – Tydzień 17 i 18
Transakcje zyskowne
Czasami jest tak, że obserwując na rynku kilka/kilkanaście walorów na jednych handlujemy częściej, na innych rzadziej, to całkiem normalne. Rynek jest zmienny i nigdy nie będziemy w stanie handlować na wszystkich z zachowaniem powiedzmy równych proporcji. Nie ma też nigdy sensu szukać pozycji na siłę tylko po to, żeby przysłowiowo zagrać na czymś „nowym”. Zawsze warto jednak obserwować i kiedy pojawi się ten chociażby jeden sygnał na który czekamy, spróbować rozegrać pozycję. W minionych dwóch tygodniach opis ten idealnie pasuje do najlepszej transakcji. Bez dwóch zdań, był nią long na złocie. O tym walorze pisałem również we wcześniejszym podsumowaniu, ale na tamtą chwilę cena odjechała bardzo mocno od omawianej strefy. Jak to jednak czasami na rynku się dzieje, cena wraca w określone poziomy, aby jeszcze raz jest „sprawdzić”. Często dzieje się tak właśnie przed silnymi ruchami. Mieliśmy świeczkę z bardzo długim dolnym cieniem, po niej kolejną i następnie dwie świeczki powiedzmy podażowe. Był to jednak tylko test dla popytu, a bardzo silna strefa (czemu silna zaznaczyłem na wykresie) w rejonach 1460 USD cały czas została niepokonana. Już po pierwszej świecy, miałem ustawione zlecenie oczekujące w tych rejonach. Udało się i zostało aktywowane. Kolejne świeczki to bardzo mocne wzrostowe swingi.
Obecnie jestem już poza rynkiem, cena nieco się zatrzymała, ale i tak jestem zadowolony z wyniku. Oczywiście zawsze może być więcej, lepiej itd., ale przez te 7 lat handlu nauczyłem się, że zysk jest zyskiem i nie ma zbytniego sensu zastanawiać się o ile jeszcze mógłby być większy, szczególnie jeżeli przy początkowym stopie ok. 2 %, wyniósł na tej konkretnej transakcji ok. 11.52 % , wiec R:R jest na poziomie 5.7:1.
Pomijając złoto, było jeszcze kilka fajnych pozycji np. dwa shorty na GBPCAD, tutaj już z mniejszym zyskiem, czy dwa longi na USDJPY. Niestety w przypadku tych walorów większy ruch w kierunku który grałem nie nastąpił.
Transakcje stratne
Paradoks jest taki, że w ubiegłych dwóch tygodniach rozgrywałem w zasadzie tylko trzy pary, więc transakcje stratne miały miejsce na tych samych parach co zyskowne☺. Jeżeli chodzi o GBPCAD, to tutaj po dwóch zyskownych zamkniętych shortach dalej miałem sell limit w strefie w rejonach 1.70000. Cena dochodziła do niej, schodziła w dół, cofała się i trwało to przez kilka świec. Niestety, któraś świeczka z kolei była już oznaką tego, że popyt przejął inicjatywę i mój kolejny short zaliczył stop loss. Poziomy zaznaczyłem na wykresie.
Jeżeli chodzi o USDJPY to tutaj liczyłem, że rajd wzrostowy, który trwał od jakiegoś czasu, zdoła pokonać lokalne maksima. Cena bardzo mocnym popytowym swingiem przebiła ostatnią silną strefę lokalnego oporu w rejonach 109.620. Moje buy limit zostało aktywowane na poziomie 109.797. Początkowe świeczki przemawiały jeszcze za popytem, jednak ostatecznie podaż wygrała, doszło do wybicia dołem i tym samym zamknięcia pozycji.
Tak jak przy ostatnim podsumowaniu, teraz również nie mam otwartej żadnej pozycji. Wszystkie transakcje zamknięte. Kilka par wygląda jednak bardzo interesująco więc myślę, że będzie się działo w najbliższych tygodniach☺.
Podsumowanie
Po 5 miesiącach handlu granica zysku wynosząca połowy początkowego depozytu na tą chwilę przekroczona. Stopa zwrotu na pozycjach zamkniętych wynosi +50.03%. Daje nam to średnio równe 10 % zysku miesięcznie.
Całość jak i wyniki na żywo, są dostępne oczywiście na profilu MyFxBook. Aktualna sytuacja na bieżąco przedstawiana jest na forum.