Aktualności
Teraz czytasz
Trwałe osłabienie czy chwilowa słabość? Przegląd rynku dolara.
0

Trwałe osłabienie czy chwilowa słabość? Przegląd rynku dolara.

utworzył Natalia Bojko30 marca 2020

Na całym świecie odnotowano ponad 720 tysięcy przypadków zarażenia koronawirusem. Pozornie niewielki problem zapoczątkowany w Chinach jest obecnie największą zmorą europejskich rynków. Centrum epidemii przeniosło się na Stary Kontynent i na razie nie zanosi się na to, by szybko nas opuściło. Na bazie samych doniesień o nowym, globalnym zagrożeniu obserwowaliśmy silny wzrost bezpiecznych przystani na przełomie stycznia/lutego. Ten sam rajd i impuls do dalszych wzrostów spowodowany był całkiem niedawno, między innymi informacjami o rosnącej liczbie zachorowań. Silna aprecjacja dolara dała się we znaki przede wszystkim większości światowych importerów. Nie mniej jednak sytuacja pod koniec tygodnia się zmieniła. Dolar osłabił się wobec głównych walut blisko 2%. Czym to było spowodowane? Można by było snuć w tym temacie sporo dywagacji. My wyróżniliśmy dwa najważniejsze czynniki. Pierwszym z nich jest wzrost zachorowań w Stanach Zjednoczonych, drugim olbrzymi wzrost wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Oba czynniki szerzej omówimy w naszym podsumowaniu.

USA w centrum uwagi

Jeszcze nie tak dawno w USA odnotowano jeden z najwyższych skoków wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Nastąpił on z poziomu 212 tys. do 281 tys. Dane te były zatrważające do czasu… aż nie poznaliśmy obecnych, prognozowanych odczytów tego wskaźnika. Wstępny raport pokazał skokowy wzrost do 3,3 mln wniosków. Warto podkreślić, że odczyty za marzec są na razie mocno wstępne i liczba chętnych do pobrania tego świadczenia może się jeszcze zmienić (w tym na gorsze). Pierwsze reakcje rynku z pozoru były irracjonalne. Indeksy w tym (ze szczególnym podkreśleniem) głównie amerykańskie notowały blisko 4% wzrosty.

Pakiety gospodarcze odratują USD?

Przed nami tak naprawdę może dopiero pierwsze, “wstępne” deprecjację dolara. Ratunkiem, o którym wyłącznie na chwilę zapomnieli inwestorzy jest fiskalny pakiet wsparcia, jakie Stany Zjednoczone przygotowały dla własnej gospodarki. Kwota dokładnie 2 bln dolarów być może będzie w stanie pobudzić inwestorów oraz lekko “złagodzić” niekoniecznie dobre dane ze wstępnych odczytów wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Gdzie zostaną ulokowane te pieniądze? Mają wesprzeć przede wszystkim pomoc medyczną, osoby niezatrudnione oraz przedsiębiorstwa w szczególnie trudnej sytuacji (głównie małe firmy). Zastrzyk gotówki ma na celu nie tylko realną pomoc, ale także ma wpłynąć na aspekty czysto psychologiczne. Obecność władz w ciężkich chwilach oraz żywe zainteresowanie ciężką sytuacją uspokaja rynki oraz szeroko pojęte społeczeństwo.

Nastroje w USA są spektakularnie różne. Ilość zarażonych w kraju przekracza obecnie 60 tys. Donald Trump jest wielkim entuzjastą pomimo tak dużej liczby zachorowań. Prezydent USA liczy na opanowanie sytuacji do Świąt Wielkanocnych, co nawet w bardzo optymistycznych scenariuszach wielu lekarzy jest bardzo nieprawdopodobne.

Czy FED ma coś w zanadrzu?

Marzec rozpoczął się masowymi działaniami banków centralnych. Rezerwa Federalna obniżyła stopy procentowe o 50 pkt bazowych. Patrząc w kontekście szerokiego rynku było to niezbyt znaczące posunięcie. Dodatkowo FED przeznaczy 700 mld USD przeznaczonych na skup obligacji. Wszystko to w celu utrzymania płynności na odpowiednim poziomie. W ubiegłym tygodniu wypłynął komunikat dotyczący (taki miał wydźwięk) wręcz nieograniczonego skupu papierów dłużnych. Ograniczenie w tym nieograniczeniu ma stanowić słowo “tyle ile będzie trzeba”. W związku z tym liczba ta nie jest bliżej znana. Rezerwie zależy natomiast na maksymalnie długim utrzymaniu płynności. Wygląda to natomiast tak, że w najbliższym czasie gotówka zaleje rynek.

eurusd 30.03

Wykres EUR/USD, interwał H1. Źródło: xStation 5 XTB

Najpopularniejsza para z dolarem- EUR/USD (interwał H1), wygląda całkiem optymistycznie. Euro wykorzystało słabość amerykańskiej waluty, odrabiając część ostatniej deprecjacji. Z punktu widzenia czysto technicznego średnia, trend i poziomy wsparcia i oporu są na razie po stronie euro. Pierwszym sygnałem do możliwego odwrócenia sytuacji będzie przekroczenie poziomu 1,10857.

Co o tym sądzisz?
Lubię
17%
Interesujące
83%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Natalia Bojko
Absolwentka Wydziału Ekonomii i Finansów, Uniwersytetu w Białymstoku. Na rynku walutowym i akcyjnym aktywnie handluje od 2016 roku. Wychodzi z założenia, że najprostsze analizy przynoszą najlepsze efekty. Zwolenniczka swing tradingu. Dobierając spółki do portfela kieruje się ideą inwestowania w wartość. Od 2019 roku posiada tytuł analityka finansowego. Obecnie sprawuje rolę co-CEO & Founder w czeskiej firmie proptradingowej SpiceProp. Współtwórczyni projektu Podlaskiej Akademii Giełdowej (III i IV edycji).