SpaceX dołącza do Tesli w przyjmowaniu dogecoinów

Pomimo ponownej zmienności na rynku kryptowalut w ubiegłym tygodniu, Bitcoin utrzymał swoją wartość na stałym poziomie około 30 000 dolarów. W ciągu tygodnia, cena monety spadła, osiągając najniższe notowania w okolicach 28 000 dolarów, ale pod koniec tygodnia powrotnie wzrosła powyżej 30 000 dolarów.

Ether doświadczył trudniejszego tygodnia na platformie eToro, zaczynając od poziomu ponad 2 000 dolarów, a w pewnych momentach spadając do poziomu 1 700 dolarów. Obecnie ETH powraca w okolice 1 900 dolarów.

Kryptowaluty nadal borykają się z problemem zmienności, a inwestorzy, po wielu tygodniach spadków, decydują się na bardziej komfortowe poziomy. Ponieważ rynki i kryptowaluty są obecnie znacznie ściślej skorelowane niż wcześniej, chociażby dzięki udziałowi instytucji, nad klasą aktywów wisi pytanie, kiedy inwestorzy na nowo zanurzą się w temacie.

Rynki amerykańskie odnotowały w zeszłym tygodniu niewielkie ożywienie, zaś akcje wzrosły we wszystkich sektorach. Chociaż kryptowaluty nie odnotowały takiego samego ożywienia, ceny głównych monet takich jak bitcoin, utrzymują się na stałym poziomie, co sugeruje pewnego rodzaju „spokój” przed powrotem dużych graczy na rynek.

Trwa łączenie Ethereum

Założyciel Vitalik Buterin zapowiedział na sierpień aktualizację blockchain Ethereum, zwaną „the merge”. Potencjalnego wpływu dla całej ekosfery kryptowalut nie można zlekceważyć.

W wyniku połączenia, określanego również jako Ethereum 2.0, blockchain, na którym opiera się znaczna część infrastruktury kryptowalutowej na świecie, dokona fundamentalnej zmiany z modelu proof of work na proof of stake. W praktyce oznacza to, że blockchain nie będzie już nagradzał górników, ale zamiast tego będzie nagradzał posiadaczy ETH zyskiem ze stakowania tokena.

Będzie to skutkowało nagradzaniem osób inwestujących w blockchain i zachęcaniem do dalszego uczestnictwa. Wpływ tego zjawiska na token może być deflacyjny, ponieważ kryptowaluta zyska na wartości dzięki nowym uczestnikom sieci. To z kolei może stworzyć zupełnie inny rodzaj inwestycji niż dotychczas mających miejsce w przypadku Ethereum.

Ethereum jest niezwykle wpływowym blockchainem. W przeciwieństwie do bitcoina, który jest przydatny przede wszystkim do przechowywania wartości lub transakcji finansowych, Ethereum umożliwia on wszelkiego rodzaju innowacje, a na jego bazie powstaje wiele projektów. Tak poważna zmiana będzie miała potencjalnie znaczący wpływ na cenę podstawowych tokenów.

A16z uruchamia duży fundusz DeFi

Firma VC A16z uruchomiła nowy, duży fundusz skupiający się na projektach DeFi i Web3. Fundusz o wartości 4,5 mld dolarów jest znaczącym wsparciem dla sektora, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie pozostawał obojętny na wahania rynkowe.

Fundusz będzie koncentrował się na inwestycjach w Web3, co jest korzystne dla sektora, zwłaszcza biorąc pod uwagę ogólną sytuację rynkową. Jest to duża deklaracja ze strony firmy VC, konkurencyjna wobec innych, znaczących pod względem wielkości i zakresu zaangażowania inwestycyjnego deklaracji, podjętych przez wpływowe domy inwestycyjne w ostatnich tygodniach.

Sugeruje to, że choć rynkami wstrząsają szersze problemy geopolityczne i gospodarcze, podstawowa działalność polegająca na budowaniu projektów blockchain nadal trwa, a w sektorze napędzanym przez innowacje nadal pozostaje wiele możliwości. Długofalowa perspektywa, bazując na działaniach graczy instytucjonalnych, prezentuje się bardzo dobrze.

SpaceX dołącza do Tesli w przyjmowaniu dogecoinów

Jeden z głównych projektów Elona Muska, SpaceX, wraz z Teslą zacznie przyjmować dogecoin jako zapłatę za towary.

Musk, podobnie jak jego poprzednie wypowiedzi na temat dogecoin, ogłosił tę wiadomość na Twitterze, co jest charakterystyczne dla ekscentrycznego miliardera. Jego tweet spowodował krótkotrwały skok ceny do 0,08370 dolara. Wiadomość ta nie pomogła jednak w trudnej sytuacji tokena, którego wartość od początku roku spadła o ponad połowę.

Podczas, gdy ogłoszenie o SpaceX mającym akceptować dogecoin jest mało prawdopodobne, nie należy lekceważyć szerzej idącego wpływu przyjęcia kryptowalut takich jak dogecoin do infrastruktury płatniczej. Daleko nam jeszcze do „punktu krytycznego”, ale każda firma, która ogłasza taki krok, przybliża nas do tego punktu.