Recenzja: cTrader 3 – platforma transakcyjna od Spotware

Już jest – platforma transakcyjna cTrader 3 od dziś dostępna do pobrania. Od oficjalnej informacji o nadchodzącej aktualizacji flagowego produktu Spotware minął równo tydzień. To właśnie dziśzadebiutowała nowa wersja oznaczona symbolem „3”. Ze wstępnych doniesień można było oczekiwać małej rewolucji. Czy tak też faktycznie jest? Zapraszamy do lektury naszej recenzji.

Przeczytaj: Recenzja platformy transakcyjnej cTrader 2

cTrader 3 – długowyczekiwana aktualizacja

Mimo, iż od debiutu platformy minęło już około 8 lat, to przez cały ten czas cypryjska firma nie zwalniała tempa. Aktualizacje były wypuszczane regularnie, a każda z nich przeważnie przynosiła wiele nowych, innowacyjnych opcji. Doszliśmy jednak do poziomu, gdzie mnogość funkcjonalności zaczęła przeszkadzać, a oprogramowanie rozrosło się do kilku osobnych aplikacji. Notoryczne dorzucanie kolejnych bajerów można by przyrównać do gry zręcznościowej Jenga – wraz z dokładaniem kolejnych poziomów zwiększa się ryzyko zawalenia konstrukcji. I do takiego etapu powoli zbliżał się cTrader.

Aby utrzymać funkcjonalność korzystania należało w końcu dokonać „remontu”, aby sami użytkownicy nie pogubili się w dostępnych rozwiązaniach.

cTrader 3, czyli trzy w jednym

Główną, zapowiadaną przez Spotware zmianą, miało być scalenie w jedną aplikację cTradera oraz cAlgo (a właściwie już Automate). cAlgo dotychczas było osobno instalowaną platformą, służącą do tworzenia, obsługi i testowania automatycznych strategii. Taki podział był z pewnością mało wygodny dla traderów i trzeba było w końcu coś z tym zrobić.

Oprócz scalenia cTradera z cAlgo, dodano przy okazji moduł Analyze, służący do analizy wyników inwestycyjnych. Dzięki niemu możemy dużo dokładniej monitorować historię naszych transakcji i zmiany stanu rachunku.

Deweloperzy utworzyli trzy moduły w jednym i w konsekwencji postanowili dodać z lewej strony cTradera nowe menu – pionowy pasek z funkcją przełączania się między wspomnianymi funkcjonalnościami. Czy to optymalne rozwiązanie? O tym prawdopodobnie zdecydują indywidualne potrzeby każdego tradera. Jeśli ktoś nie używa automatycznych strategii, to korzyść z szybkiego dostępu do cTradera Automate nie będzie miała dla niego żadnego znaczenia.

Nowy, pionowy pasek menu zabrał na stałe dodatkową przestrzeń roboczą – w imię trzech przycisków i wyciągnięcia opcji ustawień platformy na wierzch. Wskutek tego większość tej przestrzeni jest obecnie po prostu pusta. Ale niewykluczone, że autorzy softu mają dla niego dalsze plany, a o tym przekonamy się wraz z kolejnymi aktualizacjami :-).

Czekamy jeszcze na dodanie czwartego modułu, służącego do kopiowania zleceń – cMirror – który ma ostatecznie zmienić nazwę na cTrader Copy. Jego tymczasowy brak może wynikać z wybranego przez nas do testu brokera – FxPro. Ale z pewnością w najbliższym czasie przetestujemy dla Was ten moduł, dzieląc się wrażeniami w osobnym artykule.

Samo przełączanie się pomiędzy zakładkami mogłoby być sprawniejsze. Przynajmniej w moim przypadku, operacja przejścia między częścią handlową a Automate, czy Analyze, daje efekt zamrożenia się platformy na czas ok. 2 sekund.

cAlgo -> Automate

Część automatyczna została przemianowana z cAlgo na Automate, ale poza tym faktem zmieniło się niewiele. Ale czy w tym przypadku to źle? Raczej nie :-). Z istotniejszych zmian: rozbudowano Visual Studio, jak i dodano do API wsparcie dla zleceń Stop Limit, parametr TS, obsługę wydarzeń i kilka innych – więcej szczegółów. Programiści powinni być zadowoleni.

Analyze – historia rachunku

Zupełna nowość, która ma pomóc użytkownikom monitorowanie swoich wyników. W części Analyze Otrzymujemy wór statystyk, gdzie możemy przeanalizować wyniki zarówno z podziałem na symbole, interwał czasowy, jak i na całe konto. Łącznie do dyspozycji mamy aż 7 modułów. To miejsce z dużo dokładniejszymi statystykami, których traderzy coraz częściej wymagają.

Podobną funkcjonalność ma chociażby MetaTrader, czy xStation 5. Czy Spotware zrobiło to lepiej, niż konkurenci? Chciałbym napisać, że tak. Ale mam wrażenie, że to wszystko już gdzieś było, i wyglądało nawet trochę ładniej. Mam odczucie, że wprowadzenie tej funkcji to nie innowacja, z której słynie cTrader, a po prostu próba nadgonienia za konkurentami.

Zmiany w interfejsie

Traderów z konserwatywnym podejściem brak radykalnych zmian w wyglądzie powinna ucieszyć. Modyfikacji nie ma zbyt wiele, a te, które zostały wprowadzone właściwie nie wymagają zmian dotychczasowych przyzwyczajeń.

Poza wprowadzeniem wspomnianego wcześniej nowego paska menu z lewej strony, zbilansowano układ platformy przerzucając w układzie domyślnym pasek narzędziowy z prawej strony nad wykres (chociaż dalej można go przemieścić w „starą” lokalizację).

Podczas testowania wersji 3.0 i zmiany lokalizacji paska narzędziowego doszło do kuriozalnej sytuacji. Pasek przemieścił się, ale do modułu Automate, wskutek czego miałem dwa identyczne paski narzędziowe w tym module i ani jednego w oknie handlowym, bez możliwości jego przemieszczenia z powrotem.

Dotychczas na samej górze platformy, w menu, mieliśmy aż 23 przyciski z przeróżnymi funkcjami – od zmiany języka, przez ustawienia platformy i składanie nowych zleceń, po dostęp do ustawień czy FIX API. Postanowiono w znacznym stopniu odciążyć ten pasek z funkcji – w rezultacie mamy na górze zaledwie 8 przycisków. Reszta została skrupulatnie pochowana po dodatkowych zakładkach.

Zniknęło także menu z lewego, dolnego rogu, gdzie dotychczas były dostępne 4 przyciski: Konta handlowe, Centrum IB, Zarządzanie Funduszami, FIX API. Wszystkie te funkcje były zdublowane, lub przenosiły bezpośrednio do strony brokera, więc prawdopodobnie uznano to menu za zbyteczne.

Mniej kluczowe nowości

Modyfikacji wprowadzonych przez Spotware jest więcej, ale w moim odczuciu są one wyjątkowo mało istotne. To, co jeszcze zasługuje na uwagę, to wprowadzenie nowych interwałów tikowych. Obecny wachlarz pozwala nam na wybór jednej z 27 wartości w zakresie od 1 tika do 1000 tików. Czemu nie zdecydowano się na możliwość tworzenia samodzielnych TF? Nie wiadomo. A szkoda.

Podsumowanie cTrader 3 – Rewelacja, czy stagnacja?

Zmiany są widoczne, i po krótkim użytkowaniu platformy odczuwalne. Ale czy owa aktualizacja zasługuje na zupełnie nowe oznaczenie, przechodząc z „2” na „3”? Mam co do tego pewne wątpliwości. Nowa odsłona to nie rewolucja, która mogłaby wywołać efekt „wow”. To bardziej wymuszona przez samych deweloperów konieczność. Jeśli oczekujesz kolejnych, unikatowych innowacji, zupełnie nowego interfejsu, czy chociażby odświeżonego wyglądu, to prawdopodobnie będziesz rozczarowany/-a. Jeśli cTrader to Twoja główna platforma, to po krótkiej chwili docenisz wprowadzone modyfikacje, ale po dłuższym czasie nie będziesz potrafił/-a nawet wskazać różnic między wersją 2 i 3 :-).

Polska wersja językowa. W oczy kłuje bardzo wyrywkowe tłumaczenie fraz w języku polskim, ale to z pewnością kwestia jednej z kolejnych aktualizacji.

Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój software’u od Spotware!