Consumer Confidence Index (CCI), czyli wskaźnik zaufania konsumentów
W obecnej gospodarce konsumpcja jest jednym z głównych silników wzrostu. Istnieje wiele wskaźników, które badają kształtowanie się nastrojów konsumenckich. W tym tekście przybliżymy czym jest tak zwane CCI, czyli wskaźnik Consumer Confidence Index. Dla fanów analizy technicznej od razu sprostujmy – w przypadku tego tekstu skrót CCI to nie Commodity Chanel Index (popularny indykator stosowany często na rynkach surowcowych, i nie tylko).
CCI jest przygotowywane przez Conference Board i mierzy jakie nastroje mają konsumenci oraz jakie mają oczekiwania co do swojej sytuacji finansowej. Według wspomnianej miary jeśli konsumenci są optymistycznie nastawieni, to są bardziej skłonni do większej konsumpcji, co powinno stymulować wzrost gospodarczy. Z kolei kiedy konsumenci są pesymistycznie nastawieni do swojej sytuacji finansowej, to mogą ograniczać wydatki, co może spowolnić wzrost gospodarczy, a nawet przyczynić się do recesji w gospodarce.
Jak powstaje wskaźnik Consumer Confidence Index
Wskaźnik CCI publikowany jest co miesiąc w każdy, ostatni wtorek miesiąca. Jest on traktowany jako jeden z najbardziej wiarygodnych indykatorów określających nastroje amerykańskich konsumentów. W dużym uproszczeniu traktuje się go jako barometr, który określa “zdrowie” gospodarki Stanów Zjednoczonych. Wynika to z tego, że to właśnie konsumpcja odpowiada za większą część wzrostu gospodarczego. Z tego powodu wielu inwestorów, dziennikarzy finansowych i analityków uważnie przygląda się wskazaniom Consumer Confidence Index.
Jak już wspomnieliśmy, CCI bazuje na ankietach, które są wypełniane przez wyselekcjonowanych 3000 korespondentów. Sam wskaźnik powstał w 1967 roku i początkowo był publikowany co dwa miesiące. Jednak już po 10 latach wprowadzono miesięczną publikację wyników badań. W ankiecie znajdują się m.in. dwa pytania dotyczące obecnych warunków ekonomicznych oraz trzy dotyczące przyszłości.
CCI powstaje na podstawie pytań dotyczących:
- oceny bieżącej sytuacji makroekonomicznej,
- prognozy na najbliższe miesiące,
- podjętych decyzji zakupowych.
Ostatnia część ankiety CCI dotyczy przewidywań na następne 12 miesięcy. Respondenci są pytani o oczekiwania co do kształtowania się stóp procentowych i cen akcji. Przyjrzyjmy się każdej sekcji wspomnianej ankiety.
The Presten Situation Index, czyli opinie o dzisiejszą sytuację
Pierwsze dwa fragmenty dotyczą tak zwanego The Present Situation Index, gdzie respondenci odpowiadają na pytania dotyczące:
- obecnych warunków do prowadzenia biznesu,
- sytuacji na rynku pracy.
W przypadku pierwszego pytania, w ankiecie znajdują się następujące odpowiedzi: “dobre”, “złe” i “normalne”. Jeśli chodzi o drugie pytanie, to respondent musi określić, czy na rynku pracy jest dużo ofert pracy, czy wręcz przeciwnie.
Warto zatem dokładnie prześledzić jak konsumenci zapatrują się na rynek pracy, ponieważ może to mieć istotny wpływ na zachowania zakupowe. Niepewność jutra albo trudność ze znalezieniem pracy może spowodować, że odroczą swoje mniej konieczne zakupy na przyszłość. Może to być zatem zły sygnał dla dóbr dyskrecjonalnych.
The Expectations Index – ważny komponent wskaźnika CCI
The Expectations Index to z kolei zestaw pytań dotyczący prognoz na najbliższe 6 miesięcy. Pierwszym pytaniem jest opinia na temat warunków do prowadzenia biznesu. Do wyboru są trzy odpowiedzi: “lepiej”, “gorzej” oraz “bez zmian”. Jeśli konsumenci oczekują, że warunki się poprawią, mogą nieco chętniej dokonywać zakupów. Co więcej, poprawa warunków dla firm to większa szansa na wzrost inwestycji, większe zatrudnienie oraz wzrost wynagrodzeń.
Drugie pytanie dotyczy spodziewanej kondycji rynku pracy za 6 miesięcy. Respondent może odpowiedzieć w podobny sposób jak na poprzednie pytanie, czyli, że spodziewa się większej, mniejszej lub takiej samej liczby ofert pracy. Najlepiej jest kiedy osoby odpowiadające spodziewają się poprawy na rynku pracy. Wtedy pojawi się większy popyt na pracę, co może spowodować wzrost płac. Wyższe płace to także szansa na większą konsumpcję w przyszłości, ponieważ stopa oszczędności rzadko rośnie wraz ze zwiększaniem zarobków. Nazywa się to inflacją kosztów życia.
Ostatnim pytaniem dotyczącym przyszłości jest prognoza dochodów na najbliższe 6 miesięcy. Warto pamiętać, że ludzie często poddają się iluzji pieniądza. Oznacza to, że skupiają się na nominalnej zmianie swojego dochodu, a nie na zmianie realnej. Jest to zrozumiałe, ponieważ w przeciwnym razie konsument musiałby poświęcić czas na skonstruowanie swojego koszyka zakupów oraz mierzyć zmianę cen. Wtedy oszacowałby swoją inflację oraz mógłby ocenić czy dochody mu rzeczywiście wzrosły. Jednak w tym wypadku respondent ocenia tylko czy dochody nominalne mu się zmienią. Do wyboru ma trzy odpowiedzi: “wzrosną”, “spadną” oraz “bez zmian”. Oczywiste jest, że jeśli konsument spodziewa się, że dochody mu wzrosną, to może zdecydować się na zwiększenie zakupów już teraz. Przykładowo, może zdecydować się na zakup nowego samochodu na kredyt, albo zdecyduje się np. na remont mieszkania czy domu. Jeśli jednak spodziewa się spadku wynagrodzenia, to może zdecydować się na mniejsze zakupy już teraz.
CCI to także pytania dotyczące przyszłych decyzji zakupowych
Kolejna część ankiety jest uzupełnieniem poprzednich 5 pytań. Zgodnie z danymi pokazanymi przez The Conference Board kolejny zestaw pytań jest nieco bardziej szczegółowy. Odpowiedzi są zagregowane w odsetek osób odpowiadających twierdząco.
Samochód
Pierwsze pytanie dotyczy zakupu samochodu. Następnie osoby, które chcą zakupić samochód, są proszone o podanie informacji, czy będą to nowy samochód, używany czy “nie wiem”.
Na tą rubrykę powinni patrzeć szczególnie inwestujący w producentów samochodów. Dla nich najlepiej jest kiedy respondent chce nabyć nowy samochód. Duży odsetek takich respondentów może oznaczać, że w przyszłych kwartałach sprzedaż i wyniki finansowe takich spółek będą lepsze niż niedawno.
Beneficjentami zakupów używanych samochodów mogą być właściciele komisów samochodowych, albo platform umożliwiających zakup używanych samochodów. W USA jest kilka firm działających w branży obrotu używanymi samochodami. Wśród nich można wymienić Carmax czy Carvana. Pośrednio zwiększonym popytem na samochody używane mogą być także dostawcy części zamiennych, ponieważ używane samochody trzeba od czasu do czasu remontować.
Nieruchomość
Kolejnym pytaniem dotyczy zakupu domu. Trzeba pamiętać, że sektor nieruchomości jest zawsze jednym z kluczowych rynków w każdej rozwiniętej gospodarce. Także tutaj podawany jest odsetek respondentów odpowiadających twierdząco. Także i tutaj prośba jest o podanie, czy zakup będzie dotyczył domu lub mieszkania z rynku wtórnego lub nowego.
Jeśli duży odsetek respondentów informuje, że chcą kupić nowy dom, to beneficjentem takiej sytuacji mogą być deweloperzy mieszkań i domów. Wśród nich można wymienić Toll Brothers, NVR czy Dr Horton. Kolejnymi beneficjentami mogą być także dostawcy drewna (część domów w US buduje się z drewna) czy materiałów budowlanych. Z tego powodu inwestujący w amerykańskie spółki z sektora nieruchomościowego powinni śledzić wskazania tej części indeksu CCI.
W przypadku kiedy większy odsetek respondentów decyduje się na zakup nieruchomości na rynku wtórnym, to normalną rzeczą jest wzrost ruchu na stronach agregujących oferty sprzedaży domów i mieszkań. To z kolei oznacza wzrost przychodów i zysków dla tego typu firm. Przykładem tego typu firm jest np. brytyjskie Rightmove czy amerykańskie Zillow.
RTV i AGD
Następne pytanie dotyczy zakupu sprzętu AGD i RTV. Co ciekawe w ankiecie jest rozróżnienie na zakup np. telewizora, odkurzacza czy klimatyzatora. Zatem może to być ciekawa informacja dla osób inwestujących w spółki działające na tych rynkach w Stanach Zjednoczonych. Im wyższy odsetek chętnych na zakup takiego sprzętu, tym większa szansa na dobre kwartalne wyniki zarówno producentów sprzętu, jak i jego dystrybutorów czy sklepów sprzedających tego typu urządzenia.
Wakacje i pozostałe
Co ciekawe, w CCI znajduje się także pytanie o plany na wakacje oraz w przypadku odpowiedzi twierdzącej prośba o informację czy będzie to podróż zagraniczna oraz jakim środkiem transportu (samochód, samolot). Im więcej twierdzących odpowiedzi, tym większa szansa na to, że zwiększy się popyt na ofertę biur podróży. To z kolei spowoduje większe przychody generowane przez tego typu firmy.
Jak wyliczany jest Consumer Confidence Index?
W raporcie na końcu znajduje się indeks Consumer Confidence Index w rozróżnieniu na poszczególne grupy dochodowe oraz wiekowe. Dzięki temu można dowiedzieć się, jak poszczególne klasy społeczne w USA zapatrują się na bieżącą i przyszłą sytuację ekonomiczną.
Co ważne, indeks CCI jest wyliczony w wartościach relatywnych, ponieważ porównywany jest do roku 1985. Dla wspomnianego roku określona jest wartość 100, zatem jeśli w bieżącym roku CCI wynosi 99, oznacza to, że konsumenci mają gorsze nastroje niż w roku bazowym. Warto jednak porównywać wskaźnik w relacjach rok do roku, kwartał do kwartału oraz miesiąc do miesiąca. Pozwoli to wychwycić jakie trendy panują obecnie u konsumentów. Dla gospodarki najlepiej jest, aby wskaźnik CCI rósł. Wtedy można spodziewać się przynajmniej niezłej sytuacji gospodarczej w najbliższym czasie. Z kolei spadek wartości indeksu może oznaczać, że cały czas następuje schładzanie koniunktury. Warto jednak być szczególnie czujnym w momentach zmiany trendu indeksu. Może to oznaczać, że właśnie jesteśmy świadkami zmiany trendu na najbliższy czas.
Czy to na pewno wskaźnik wyprzedzający?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Ci, co uważają, że wskaźnik CCI wyprzedza zmiany w gospodarce sugerują, że to u konsumentów często widać pierwsze oznaki zadyszki (np. spadek zakupów samochodów czy domów). Tak uważa m.in. Organisation for Economic Co-operationd and Development (OECD), które umieściło CCI jako tak zwany “leading indicator”. Z kolei przeciwnicy takiego twierdzenia podają, że jest to raczej wskaźnik, który stwierdza pogorszenie nastrojów post factum.
Czym jest The Conference Board (TCB)
Na koniec warto nakreślić czym jest wspomniana organizacja, która zajmuje się tworzeniem tytułowego indeksu. Zgodnie z informacjami zawartymi na stronie internetowej TCB, jej początki sięgają 1916 roku. Jest to niezależne stowarzyszenie non-profit, które skupia ponad 1000 firm i organizacji z ponad 60 krajów.
Bardzo ciekawy jest początek działania wspomnianej organizacji. Została powołana w 1916 roku jako National Industrial Conference Board (NICB). Data powstania nie jest przypadkowa, ponieważ w poprzednich latach istniał silny spór między pracownikami a pracodawcami. Pracownicy coraz bardziej narzekali na fatalne warunki BHP, czego przykładem był tak zwany pożar Triangle Shirtwaist Factory z 1911 roku. Rozruchy społeczne na tle ekonomicznym doprowadzały czasem do tragedii, jaką była m.in. masakra w Ludlow z 1914 roku. W 1915 roku prezesi dwunastu dużych amerykańskich korporacji oraz 6 dużych związków branżowych zdecydowało się na powołanie NICB, w celu ochrony swoich interesów oraz poprawy wizerunku przedsiębiorców w oczach społeczeństwa. Warto jednak pamiętać, że nie wszyscy członkowie stowarzyszenia byli konfrontacyjnie nastawieni do związków zawodowych. Wśród propagatorów akceptacji i współpracy ze związkami byli współzałożycielce NICB, czyli Frederick Fish (prezes AT&T) czy Magnus W. Alexander (przez General Electric).
Wspomniane stowarzyszenie pomogło Stanom Zjednoczonym w I Wojnie Światowej. To właśnie NICB razem ze związkami zawodowymi wypracowały formułę współpracy, która miała ograniczyć liczbę przestojów fabryk do minimum. Dzięki temu gospodarka USA mogła wspomóc wysiłek aliantów w walce z Państwami Centralnymi.
Obecnie organizacja jest najbardziej znana z dostarczania wskaźników pozwalających śledzić nastroje konsumenckie czy oczekiwania kadry zarządzającej. The Conference Board jest to po U.S. Bureau of Labor Statistic jedno z najważniejszych źródeł dotyczących sytuacji na rynku pracy. Od lat 70-tych organizacja rozpoczęła ekspansję do kolejnych krajów. Obecnie ma swoje biura m.in. w Brukseli, Hong Kongu, Singapurze, Pekinie czy Mumbaju.
Podsumowanie
CCI jest bardzo ciekawym wskaźnikiem, który według np. OECD pozwala na przewidywanie, jak będzie kształtowała się koniunktura gospodarcza w najbliższych miesiącach. Wspomniany indeks to nie tylko finalny wynik, ale także dużo informacji dotyczących poszczególnych decyzji zakupowych konsumentów (np. zakup nieruchomości, samochodu czy sprzętu AGD). Zatem może pełnić wartościowe źródło informacji dla poszczególnych branż i ich inwestorów. Warto zatem dokładnie prześledzić wskazania poszczególnych zmiennych wyliczanych na potrzeby CCI.
Samo CCI składa się z 5 pytań dotyczących zarówno bieżącej, jak i przyszłej sytuacji gospodarczej. Oprócz tego, znajdują się tam informacje dotyczące decyzji zakupowych, co także jest ciekawym źródłem danych dotyczących spodziewanego popytu na dane aktywa trwałe lub konsumpcyjne.
Kluczowe wnioski:
- Consumer Confidence Index powstaje na bazie ankiet, które padają zachowania konsumentów oraz oczekiwania co do ich finansowej przyszłości;
- CCI bazuje na Consumer Confidence Survey i następnie jest analizowany przez Conference Board;
- Wskaźnik pomaga określić przyszłą kondycję amerykańskiej gospodarki, ponieważ ma wpływ na zakupy także dóbr trwałego użytku jak domy czy samochody;
- Konsumenci w ramach ankiety odpowiadają na to jak oceniają stan gospodarki, warunki do prowadzenia biznesu, rynek pracy oraz jakie są ich prognozy na następne 6 miesięcy;
- Wskaźnik swoją użyteczność opiera na założeniu, że konsumenci są bardziej skłonni do ponoszenia wydatków kiedy są w dobrym nastroju oraz spodziewają się, że nic złego nie wydarzy się w ich życiu.