Agricole Trade trafia na listę ostrzeżeń KNF
Agricole Trade to nowy podmiot, który pojawił się na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego. O „brokerze” zrobiło się w sieci głośno już kilka miesięcy temu na skutek wielu niepochlebnych opinii klientów, którzy zaczęli mieć problem z wypłatą środków.
Przeczytaj koniecznie: MAXITRADE – jak odzyskać środki? [artykuł czytelnika]
Agricole Trade to tylko jedna z nazwa
W połowie lipca informowaliśmy o pojawieniu się na „czarnej liście” brokera o nazwie Maxitrade, który również posługiwał się takimi nazwami jak Olympus Markets, Aspen Holdings, a także… Agricole Trade. Marki są zarządzane przez firmy zlokalizowane w Irlandii, Azerbejdżanie, a także na St. Vincent i Grenadynie.
Tym razem podmiot umieszczony na liście ostrzeżeń KNF nazywa się JonGroce Limited z siedzibą w Kingstown na wyspach St. Vincent i Grenadyny, i to on „oficjalnie” stoi za witryną agricoletrade.com. Bez wątpienia, mamy do czynienia ze spółką fasadową za którą kryją się faktyczni oszuści. Schemat działania jest ten sam – przekonać klienta do wpłaty środków i… na tym zakończyć współpracę.
Na rynku funkcjonuje wiele scamów oraz osób podszywających się pod legalnie działające firmy, których cały czas przybywa. Takie podmioty tylko czekają na nieuważnego inwestora, który padnie ich ofiarą. Odzyskanie środków nie zawsze jest możliwe. Oprócz zgłoszenia sprawy na policję czy do instytucji regulującej rynki finansowe (np. Komisja Nadzoru Finansowego), warto jednak zapoznać się z informacjami, które mogą być pomocne w walce o odzyskanie pieniędzy.
Witryna internetowa „brokera” funkcjonuje w 4 językach, w tym w polskim. Informacje o ofercie są bardzo szczątkowe Sama strona zawiera liczne błędy techniczne i w tłumaczeniach (np. indeksy giełdowe przetłumaczone jako „wskaźniki”).
W związku z umieszczeniem Agricole Trade na liście ostrzeżeń zostało złożone przez UKNF zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie z art. 178 w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 2,4,5 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Na tym etapie głównym zarzutem jest działanie bez wymaganych pozwoleń i licencji. Czy spółka odpowie za kradzież środków swoich klientów? To niestety może okazać się wyjątkowo trudne i czasochłonne dla poszkodowanych.
Przestrzegamy przed korzystaniem z usług firm nielicencjonowanych. Przed otwarciem konta zawsze upewnij się czy dany broker posiada odpowiednie regulacje i zezwolenia u wskazanej instytucji nadzorującej rynek finansowy.