Wszystko o technologii Blockchain – jak działa, na czym polega

Wszystkie kryptowaluty są oparte o technologię blockchain, o której świat usłyszał po tym, jak swój słynny rajd cenowy zaliczył Bitcoin. Dziś wkracza ona jednak do kolejnych miejsc. Jej entuzjaści przekonują, że może pomóc nie tylko w zrewolucjonizowaniu systemu płatności, ale też zapobiegnie fałszerstwom, głodowi i wielu innym problemom współczesnego świata.

Co to jest blockchain i jak działa? Pierwszy raz do publicznej świadomości termin ten przedarł się wraz z kryptowalutami, które właśnie dzięki tej technologii mają przewagę nad tradycyjnymi metodami płatności. Dziś wiemy, że blockchain to znacznie więcej niż „tylko” kryptowaluty.

PORADNIK: JAK KUPIĆ BITCOIN?

Skąd się wziął blockchain?

Aby dokładnie zrozumieć podwaliny powstania tej technologii, trzeba się cofnąć do kryzysu finansowego z lat 2007-2008. To wtedy w USA praktycznie wywrócił się cały – wydawać by się mogło stabilny – tradycyjny system finansowy. Był to początek globalnego kryzysu, bezrobocia liczonego w milionach w wielu krajach świata i ujemnego PKB.

Powołana w celu sprawdzenia przyczyn kryzysu komisja szybko dowiodła, że powodem było inwestowanie w zbyt ryzykowne aktywa. Środki, które miały być zabezpieczeniem i poduszką finansową na gorsze czasy, były lokowane w przynoszące spore zyski, ale bardzo ryzykowne na dłuższą metę instrumenty dłużne. Oczywiście praktycznie nikt nie zdawał sobie z tego sprawy, bo największi inwestorzy tego świata nie zamierzali informować o tym swoich klientów, zajęci liczeniem dodatkowych zysków i zer na swoich kontach. Poziom kredytowania inwestycji był tak wysoki, że na rynku praktycznie wszystko kupowało się za pożyczone pieniądze. I gdy zaczęło ich brakować, kolejne biznesy posypały się jak domino i domki z kart.

Warto bowiem pamiętać, że od 1971 roku nie obowiązuje już wymienialność dolara na złoto. Rząd USA może więc wydrukować tyle dolarów, ile chce. I nie ma problemów, by korzystać z tej możliwości bardzo regularnie. Nic dziwnego więc, że kryzysy pojawiają się cyklicznie – wartość pieniądza jest naprawdę umowna. Najsilniejsze waluty – jak właśnie dolar amerykański – najczęściej na tym korzystają, ale jak widać, zawsze do czasu.

I tu właśnie pojawia się zasadnicza kwestia, związana z technologią blockchain. Opartych na jej założeniach cyfrowych monet nie da się podrobić, ani bezkarnie lub w tajemnicy dodrukować.

Zasada działania łańcucha bloków

Blockchain ostatecznie rozprawia się z problemem podrabiania pieniędzy, który dla światowych gospodarek jest tak dużym problemem, że w większości krajów traktowane jest jak zbrodnia, a nie przestępstwo i zagrożone jest znacznie wyższymi karami niż pospolite występki. Dzięki technologii blockchain każda moneta ma swoją własną historię, zapisywaną w łańcuchu bloków po każdej transakcji. Można więc prześledzić jej całą drogę od powstania. Każda końcówka bloku jest jednocześnie początkiem kolejnego. Część danych się więc dubluje, niejako zazębia, dlatego nazywa się to łańcuchem bloków. Nie można więc sfałszować ostatniego bloku, bo trzeba w tym celu zmienić poprzedni, a potem jeszcze wcześniejszy itd. Każda zmiana wymaga natomiast zatwierdzenia przez sieć, więc to po prostu niemożliwe.

Aktualnie tworzone bloki oraz ostatnie transakcje na Bitcoinie możemy śledzić np. na stronie Blockcypher.

Poza tym, informacja przechowywana jest w wielu kopiach. Kopie umieszczone są w chmurze, czyli w wielu miejscach równocześnie, a nie np. na jednym centralnym serwerze. Dane są kryptograficznie zabezpieczone w tak skomplikowany sposób, że dziś można złamać zabezpieczenia jedynie używając mocy obliczeniowej… wszystkich komputerów świata.

Blockchain jest przy tym siecią otwartą – każdy może zobaczyć jakie portfele wymieniły się środkami, ile ich było i kiedy. Dane zapisywane są na zawsze – nie da się ich ani zmodyfikować, ani skasować. Stanowią integralną część każdej monety. Z tego samego względu nie da się wycofać transakcji.

Blockchain to nie tylko kryptowaluty

Technologia blockchain większości kojarzy się z kryptowalutami, ale dziś używana jest praktycznie w każdej branży. Dzięki temu, że pomija pośredników, używa się jej m.in. do pożyczek. Ominięcie pośredników sprawia, że koszt pieniądza jest mniejszy. Korzystają z tego nawet największe banki inwestycyjne świata, które mają już swoje dedykowane sieci, a nawet tokeny ułatwiające międzynarodową wymianę.

W przyszłości blockchain może zarządzać całymi łańcuchami logistycznymi, koordynując transport i dostawy, a także sprzedaż energii z alternatywnych źródeł. Już dziś technologia blockchain pozwala na weryfikację tożsamości, a także sprawdzanie oryginalności produktów, usług i dzieł.

Prawdziwym przełomem dla jej zastosowania będzie jednak dopiero raczkujący Internet rzeczy. Ale to już temat na zupełnie inną opowieść…